Odpowiedni program do obsługi gabinetu fizjoterapii pozwoli na usprawnienie wielu procesów i oszczędność czasu zarówno dla pracowników placówki, jak i pacjentów. Dowiedz się, jakie funkcje warto wziąć pod uwagę, wybierając system dla swojego gabinetu.
Dlaczego warto zainwestować w program dla fizjoterapeutów?
Fizjoterapeuci coraz częściej korzystają z dedykowanych systemów informatycznych, które wspierają ich w codziennej pracy. Wprowadzenie oprogramowania niesie za sobą wiele korzyści:
Zarządzanie kalendarzem wizyt: Intuicyjne planowanie i organizowanie wizyt pacjentów, unikanie nakładających się terminów oraz możliwość przypominania pacjentom o zbliżających się wizytach.
Elektroniczna dokumentacja medyczna: Szybkie uzupełnianie kart pacjentów, przechowywanie historii wizyt i dostosowanie dokumentacji do aktualnych przepisów prawa.
Komunikacja z pacjentami: Wysyłanie wiadomości SMS lub e-mail z przypomnieniami o wizytach, informacjami o dostępnych terminach czy zmianach w harmonogramie.
Zarządzanie płatnościami: Wystawianie faktur, monitorowanie opłat oraz generowanie raportów finansowych.
Analiza efektywności: Monitorowanie liczby wizyt, poziomu wykorzystania zasobów oraz wskaźników zadowolenia pacjentów.
Jakie funkcje powinien mieć najlepszy program dla fizjoterapeutów?
Zarządzanie gabinetem fizjoterapii wymaga precyzyjnego planowania i organizacji. Każdy fizjoterapeuta, niezależnie od tego, czy przyjmuje pacjentów w swoim gabinecie, czy realizuje wizyty w domu pacjenta, potrzebuje wsparcia w codziennych obowiązkach administracyjnych. Program do obsługi gabinetu fizjoterapii powinien oferować przede wszystkim niezbędne funkcje, takie jak:
Kalendarz wizyt w formie elektronicznej
Kalendarz wizyt online to rozwiązanie stworzone z myślą o wygodnej i zgodnej z prawem organizacji pracy fizjoterapeuty. Dzięki możliwości dostosowania harmonogramu do specyfiki pracy, uwzględniając różne długości zabiegów oraz przerwy między nimi, narzędzie to zapewnia pełną elastyczność i wygodę pracy. Za pomocą intuicyjnego programu możesz nie tylko zarządzać grafikiem, ale również kompleksowo obsługiwać rejestrację pacjentów. System umożliwia:
Dodawanie nowych wizyt,
Zmianę lub odwoływanie terminów,
Wpisywanie pacjentów na listę rezerwową z uwzględnieniem ich preferencji dotyczących wizyt
Kalendarz działa zarówno w przeglądarce internetowej, jak i w aplikacji mobilnej. Oznacza to, że możesz zarządzać swoim harmonogramem z dowolnego urządzenia – telefonu, tabletu czy komputera. To idealne rozwiązanie dla fizjoterapeutów, którzy cenią sobie wygodę i możliwość dostępu do danych w każdym miejscu, niezależnie od czasu.
Choć wielu specjalistów korzysta z kalendarza Google, należy pamiętać, że przechowywanie danych pacjentów na serwerach poza Polską, takich jak te obsługiwane przez Google, nie spełnia wymogów prawnych dotyczących ochrony danych osobowych. Programy medyczne oferują zaawansowane zabezpieczenia, zgodne z wymogami RODO, dzięki czemu możesz mieć pewność, że dane Twoich pacjentów są bezpieczne i przechowywane w odpowiedni sposób.
Dzięki elektronicznemu kalendarzowi zyskujesz pełną kontrolę nad swoim harmonogramem, a Twoi pacjenci doceniają łatwość rejestracji i sprawną obsługę. To narzędzie, które pomaga uniknąć chaosu w grafiku, zmniejsza ryzyko pomyłek i oszczędza czas – zarówno Twój, jak i pacjentów.
Rejestracja online
Rejestracja online to nowoczesne rozwiązanie, które usprawnia proces rejestracji pacjentów w gabinetach fizjoterapeutycznych. Dzięki tej funkcji pacjenci mogą szybko i łatwo zapisać się na wizytę, bez potrzeby zakładania konta czy rejestrowania się na stronie. Wystarczy kilka kliknięć, aby wybrać dogodny termin i potwierdzić rezerwację.
Program pozwala na pełną synchronizację rezerwacji online z elektronicznym kalendarzem gabinetu fizjoterapeuty. Dzięki temu specjalista ma zawsze aktualny podgląd na swój harmonogram, a system automatycznie blokuje zajęte terminy. Takie rozwiązanie eliminuje ryzyko podwójnych rezerwacji i pozwala skupić się na codziennej pracy z pacjentami.
Dzięki intuicyjnemu interfejsowi, pacjenci mogą dokonywać rezerwacji wizyt bez żadnych trudności. Wszystko odbywa się za pośrednictwem wtyczki, którą pobierasz z naszej strony i umieszczasz na swojej stronie www lub w mediach społecznościowych. Dzięki temu pacjenci mogą wybrać usługę, specjalistę oraz dostępny termin, a następnie wprowadzić podstawowe dane kontaktowe i dokonać rezerwacji online.
Powiadomienia SMS o nadchodzących wizytach oraz wiadomości wysyłane na podany adres e-mail
Program dla fizjoterapeutów i innych podmiotów leczniczych oferuje funkcję automatycznych powiadomień SMS, które przypominają pacjentom o nadchodzących wizytach. To innowacyjne rozwiązanie zapewnia lepszą organizację harmonogramu zarówno dla specjalistów, jak i pacjentów. Dzięki powiadomieniom pacjenci otrzymują przypomnienie na czas, co minimalizuje ryzyko nieobecności.
Powiadomienia są wysyłane automatycznie na podany numer telefonu pacjenta i zawierają szczegóły dotyczące wizyty: datę, godzinę oraz adres gabinetu. Dodatkowo system może zawierać prośbę o potwierdzenie obecności lub możliwość szybkiego odwołania wizyty za pomocą kodu, co pozwala szybko reagować na ewentualne zmiany i zarządzać zadaniami w harmonogramie.
Oprócz powiadomień SMS, program pozwala na wysyłanie pacjentom wiadomości e-mail z podsumowaniem wizyty. W zależności od potrzeb placówki, wiadomości te mogą zawierać szczegółowe zalecenia po wizycie, linki do materiałów edukacyjnych lub załączniki, takie jak plany ćwiczeń. To szczególnie przydatne, gdy pacjenci kontynuują terapię w domu – mają wtedy wszystkie instrukcje w jednym miejscu.
Dzięki tej funkcji fizjoterapeuci mogą skoncentrować się na swojej pracy, a program automatycznie dba o komunikację z pacjentami. Powiadomienia SMS oraz e-maile znacząco redukują ilość manualnych działań związanych z przypomnieniami, co przekłada się na oszczędność czasu i wyższy poziom obsługi pacjentów.
Wybierając program dla fizjoterapeutów, który oferuje zaawansowane funkcje komunikacyjne, podnosisz standardy obsługi w swoim gabinecie i budujesz profesjonalny wizerunek, dbając o wygodę pacjentów na każdym etapie terapii.
Elektroniczna dokumentacja medyczna
Elektroniczna dokumentacja medyczna (EDM) to funkcja, która znacząco ułatwia prowadzenie dokumentacji w zgodzie z przepisami dotyczącymi podmiotów leczniczych i codziennymi wymaganiami pracy każdego fizjoterapeuty. Dzięki tej funkcji zarządzanie informacjami o pacjentach, ich stanem zdrowia i przebiegiem leczenia jest intuicyjne i wygodne.
System umożliwia wypełnianie dokumentacji medycznej zarówno na komputerze, jak i za pomocą aplikacji mobilnej. Program działa w chmurze, co oznacza, że nie wymaga instalacji na urządzeniu – dane są dostępne z dowolnego miejsca i w każdym momencie. Fizjoterapeuta może w czasie rzeczywistym wprowadzać informacje o pacjencie, takie jak opis wizyty, zalecenia czy wyniki badań, a dostęp do tych danych jest natychmiastowy i bezpieczny.
Dzięki zaawansowanym opcjom program pozwala dostosować okno wypełniania wizyty do własnych preferencji, co zwiększa komfort pracy. Ponadto, dla gabinetów zatrudniających pracowników, takich jak rejestratorki, program umożliwia ograniczenie ich dostępu do dokumentacji medycznej. Właściciel gabinetu lub administrator może zdecydować, którzy użytkownicy mają możliwość dodawania i edytowania informacji, a którzy zajmują się wyłącznie zadaniami administracyjnymi.
Program automatycznie raportuje wszystkie zdarzenia medyczne, zapewniając zgodność z wymogami prawnymi dotyczącymi dokumentacji pacjentów i oszczędność czasu użytkowników. To szczególnie ważne dla podmiotów leczniczych, które muszą spełniać określone standardy w zakresie prowadzenia dokumentacji.
Możliwości aplikacji takie jak głosowe wypełnianie elektronicznej dokumentacji medycznej, czy szybkie skanowanie dokumentów za pomocą aplikacji znacznie ułatwia prowadzenie dokumentacji medycznej i zapewnia wygodę użytkowania podczas każdej wizyty. Nie musisz siedzieć przy komputerze, by spełnić obowiązek podmiotów leczniczych o tworzeniu i prowadzeniu dokumentacji medycznej w formie elektronicznej.
Darmowy program do podpisywania dokumentów na tablecie
Wprowadzanie innowacyjnych technologii do gabinetów fizjoterapii jest kluczem do usprawnienia codziennej pracy i poprawy komfortu pacjentów oraz pracowników. Jednym z takich rozwiązań jest możliwość podpisywania dokumentów na tablecie, która od jakiegoś czasu pojawia się już w gabinetach innych specjalistów.
Dzięki tej funkcji pacjent może podpisać niezbędne dokumenty, takie jak zgody na zabieg czy regulaminy, bez potrzeby drukowania ich na papierze. Wszystko odbywa się w pełni cyfrowo za pomocą aplikacji, co jest nie tylko wygodne, ale również przyjazne dla środowiska. Proces rejestracji i obsługi pacjenta staje się szybszy, co przekłada się na większą efektywność pracy w gabinecie.
Podpis elektroniczny na tablecie to doskonałe zabezpieczenie podmiotów leczniczych. Dokumenty są archiwizowane w programie, który spełnia wymagania prawne dotyczące przechowywania danych medycznych.
Jednym z rozwiązań, które spełnia wymagania nowoczesnych gabinetów fizjoterapeutycznych, jest Proassist – innowacyjny program stworzony z myślą o fizjoterapeutach oraz innych specjalistach medycznych. Dlaczego warto wybrać właśnie to narzędzie?
Intuicyjność i łatwość obsługi
Aplikacja Proassist została zaprojektowana tak, aby była maksymalnie intuicyjna dla użytkowników. Prosta nawigacja i przemyślany interfejs pozwalają zaoszczędzić czas, umożliwiając fizjoterapeutom skupienie się na pracy z pacjentami, zamiast tracić go na naukę obsługi skomplikowanego systemu. Dodatkowo, przez cały okres korzystania z programu dla gabinetu fizjoterapii Proassist możesz korzystać z Pomocy Technicznej, która jest prawdziwym wsparciem dla użytkowników.
Szeroki wachlarz funkcji
Proassist to program, który kompleksowo wspiera działalność gabinetów fizjoterapii. Wśród dostępnych narzędzi znajdują się:
Zarządzanie kalendarzem wizyt – elastyczne dostosowanie harmonogramu do specyfiki pracy
Prowadzenie elektronicznej dokumentacji medycznej – wypełnianie dokumentacji w chmurze z dostępem z dowolnego urządzenia, bez konieczności instalacji oprogramowania.
Obsługa magazynu – umożliwia monitorowanie stanu produktów i materiałów wykorzystywanych w terapii.
Elastyczność i mobilność
Proassist zapewnia możliwość korzystania z aplikacji mobilnej, co pozwala na szybki dostęp do danych w dowolnym miejscu – zarówno w gabinecie, jak i w przypadku wizyt domowych. To rozwiązanie szczególnie cenione przez specjalistów, którzy prowadzą konsultacje poza siedzibą gabinetu.
Wsparcie dla rejestracji pacjentów
Program oferuje kompleksowe wsparcie dla pracowników obsługujących pacjentów. Dzięki zewnętrznej rejestracji telefonicznej, fizjoterapeuci mogą skoncentrować się na leczeniu, podczas gdy dedykowana obsługa telefoniczna zajmuje się umawianiem wizyt.
Powiadomienia SMS i e-mail
Proassist automatycznie wysyła do pacjentów powiadomienia SMS o nadchodzących wizytach, co redukuje liczbę nieodwołanych terminów. Dodatkowo Proassist umożliwia przesyłanie wiadomości e-mail z podsumowaniami wizyt i załącznikami, takimi jak zalecenia czy wyniki badań.
Bezpieczeństwo danych i zgodność z przepisami
Proassist to narzędzie w pełni dostosowane do wymogów prawnych dla podmiotów leczniczych. Program spełnia standardy RODO, co gwarantuje pełne bezpieczeństwo danych pacjentów. W odróżnieniu od rozwiązań takich jak kalendarz Google, dane przechowywane w Proassist znajdują się na polskich serwerach i są objęte najwyższymi standardami ochrony.
Podsumowanie
Program dla fizjoterapeutów to inwestycja, która przekłada się na lepszą organizację pracy, oszczędność czasu i wyższą jakość świadczonych usług. Dzięki systemom takim jak Proassist fizjoterapeuci mogą skupić się na tym, co najważniejsze – pomocy pacjentom, jednocześnie mając pewność, że wszystkie aspekty zarządzania gabinetem są odpowiednio uporządkowane.
Jeśli szukasz rozwiązań, które usprawnią Twoją codzienną pracę, rozważ wdrożenie nowoczesnego systemu do prowadzenia dokumentacji i kalendarza wizyt. Program Proassist dedykowany jest podmiotom leczniczym, w tym gabinetom fizjoterapii. Jeśli chcesz dowiedzieć się więcej, zajrzyj na naszą stronę internetową -> KLIK.
Podczas rozmowy poruszyliśmy kluczowe kwestie związane z formalnościami, wymogami prawnymi i praktycznymi aspektami działalności medycznej. Omówiliśmy, dla kogo podmiot leczniczy jest najlepszym rozwiązaniem, jakie są pierwsze kroki w rejestracji placówki i na co zwrócić uwagę przy wyborze lokalu.
Jeśli myślisz o otwarciu własnej praktyki lub chcesz przekształcić swoją działalność w podmiot leczniczy – ten artykuł jest dla Ciebie!
Prowadzenie prywatnej placówki medycznej – od czego zacząć?
Jacek Piaseczyński: Witam wszystkich obecnych w tym odcinku z cyklu Zrozumieć Biznes Medyczny. Ja nazywam się Jacek Piasecki, jestem właścicielem firmy Proassist, czyli systemu, który służy do zarządzania placówką medyczną, wypełniania dokumentacji medycznej, rejestracji online i wiele, wiele, wiele innych.
Część Państwa nas zna, część nie, dlatego się właśnie przedstawiłem. Dzisiaj z nami jest, jak ja to mówię, prawnik lekarzy i menedżerów, Bartłomiej Achler.
Bartek – jesteśmy na “Ty”, więc mówię Bartek – oddaję Ci głos, żebyś mógł się chwilę przedstawić tutaj, jak ktoś Cię jeszcze nie zna, chociaż jesteś bardzo popularny w tej części jakby medycznej.
Bartłomiej Achler: Dzięki, dzięki Jacek. Dobry wieczór Państwu, witam państwa bardzo serdecznie. Krótko o sobie dla tych z Państwa, którzy mnie nie znają. Nazywam się Bartłomiej Achler, jestem adwokatem, prowadzę kancelarię prawną niewielką specjalizującą się w obsłudze branży medycznej, głównie małych i średnich podmiotów leczniczych.
Nasze doświadczenie tutaj w tej branży już sięga piętnastu lat i rzeczywiście tak jak Jacek wspomniał, to jest właściwie 90, może nie 99, ale 95% naszej działalności to jest właśnie prawo medyczne i te tematy około medyczne. Bo my generalnie podchodzimy do tego tak, żeby kompleksowo pomagać w prowadzeniu tego biznesu, nie skupiać się tylko na kwestiach takiego prawa stricte medycznego, ale w ogóle w prowadzeniu biznesu małych i średnich placówek medycznych.
Jacek Piaseczyński: Dobra, więc tak, dzisiaj mamy temat jak prowadzić podmiot medyczny w 2025 roku. Natomiast ja tak na wstępie też, bo pewnie są z nami osoby – nazwijmy to – na różnym etapie swojej działalności. No i wyobraźmy sobie taką sytuację, że albo ja jestem nie wiem, lekarzem, fizjoterapeutą z prywatną praktyką, albo jestem w ogóle osobą, która do tej pory nic nie miała związanego z medycyną i chcę założyć podmiot medyczny. I teraz przychodzę do Ciebie i mówię Tobie: dobra, mam już tam lokal, wiem już co tam chcę robić i co ja mam dalej robić, żeby tych formalności dokonać?
Bartłomiej Achler: No tu w ogóle dotknąłeś ciekawej kwestii robiąc ten wstęp, bo rzeczywiście są różne motywacje jeśli chodzi o zakładanie podmiotu leczniczego. Dla osób wykonujących zawody medyczne, czyli lekarzy, lekarzy dentystów, fizjoterapeutów, to jest na przykład potrzeba przekształcenia praktyki zawodowej w podmiot leczniczy, no bo chcą skalować swoją działalność, zatrudniać ludzi, a jak być może Państwo wiecie, być może nie – jeżeli nie, to uprzedzam – że lekarze, lekarze dentyści, fizjoterapeuci czy pielęgniarki i położne działający w ramach indywidualnych praktyk nie mogą zatrudniać innych osób wykonujących te zawody do udzielania świadczeń zdrowotnych, bo praktyka polega na tym, że się tych świadczeń zdrowotnych udziela osobiście. Więc jeżeli ten biznes ma się rozwijać, jeżeli ma się skalować, to właściwie jedyną sensowną opcją jest założenie podmiotu leczniczego.
Druga grupa tych osób, które trafiają do nas, które oczekują naszej pomocy w założeniu podmiotu leczniczego, to są osoby całkowicie spoza branży. To są osoby, które prowadzą albo działalność jakąś taką powiedzmy około medyczną typu nie wiem, podologia, tak, kosmetologia, jakieś masaże, takie nie lecznicze, ale chcą rozszerzyć tą swoją działalność również o tą część medyczną i to jest ta druga grupa.
A jeszcze inna to jest taka mieszana, która po prostu chce sobie na przykład nie wiem, założyć spółkę, prawda, i w ramach tej spółki prowadzić działalność, a praktyki lekarskiej czy pielęgniarskiej czy fizjoterapeutycznej nie można w formie spółki na przykład zorganizować. W związku z tym również tutaj trzeba ten podmiot leczniczy założyć.
My tych podmiotów zakładamy bardzo dużo, w sumie tak jak ostatnio nawet liczyłem, no to już w tym tygodniu przekroczyliśmy liczbę 300 placówek, którym pomogliśmy się zarejestrować, założyć. Więc generalnie w całym kraju pomagamy i mniej więcej wiemy jakie różne Urzędy Wojewódzkie (bo placówkę medyczną, podmiot leczniczy rejestruje się w Urzędzie Wojewódzkim) mają swoje swoje praktyki, swoje oczekiwania, swoje podejście. Bo przepisy to jedno, a praktyka to najczęściej coś może nie zupełnie innego, ale troszeczkę innego, te same przepisy bywają czytane w różny sposób.
I po tym przydługim wstępie odpowiadając Jacek na Twoje pytanie, od czego trzeba zacząć? Przede wszystkim trzeba zacząć od tego, żeby sobie odpowiedzieć na pytanie: co ja właściwie chcę robić? Jaka to ma być działalność, tak? Czy to ma być działalność ambulatoryjna, czy na przykład stacjonarna. Odpowiedź nie zawsze jest taka prosta i oczywista. Na przykład przy działalności stacjonarnej całodobowej mamy różnego rodzaju takie placówki, które przyjmują tych pacjentów na dłuższy pobyt, tak, na jakiś taki turnus leczniczy. Nie zawsze będzie to działalność stacjonarna całodobowa, czasami będzie to można było podciągnąć pod na przykład działalność w tak zwanym trybie hostelowym. Więc tu tych niuansów jest trochę, które trzeba wziąć pod uwagę.
Ale to jest pytanie numer jeden – co chcę robić, jaką działalność chcę prowadzić, jakich lekarzy, a może nie lekarzy, może fizjoterapeutów, może jakichś przedstawicieli jakichś innych zawodów medycznych będę chciał czy chciała zatrudniać.
I to jest punkt wyjścia do wszystkiego, bo również wspomniałeś tutaj o lokalu. No ogólna zasada jest taka, że te wymogi lokalowe, one również powinny być dostosowane do zakresu i rodzaju udzielanych świadczeń. Więc właściwie nawet nawet ten wybór lokalu powinien być troszeczkę później niż to pytanie zasadnicze, czyli w jakiej formie chce działać, w jakim zakresie chcę działać i czy rzeczywiście jest mi ten lokal potrzebny, bo jeżeli chcę robić na przykład działalność mobilną, albo działalność przy użyciu tak zwanych systemów teleinformatycznych, czyli online’ową, taką telemedycynę, no to wówczas te wymagania lokalowe wcale niekoniecznie muszą mnie jakoś specjalnie interesować.
Jacek Piaseczyński: Wtedy trzeba mieć dobry Internet, no. Ale wiesz co, tak się zastanawiam, pierwsze takie pytanie już mi się nasuwa, bo mówiłeś, że nie wolno zatrudniać, a ewentualnie jest obejściem kontrakt B2B z drugim lekarzem na praktyce lekarskiej?
Bartłomiej Achler: Nie, to to jest takie nie wiem w sumie skąd przyjęte przekonanie, że taka współpraca B2B jest dopuszczalna, prawda? Natomiast tu nawet nie chodzi o formę zatrudnienia. Tu bardziej chodzi o to, kto tych świadczeń zdrowotnych udziela, kto przy tym pacjencie pracuje, kto go tam diagnozuje, leczy i tak dalej. Więc niezależnie od formy zatrudnienia, czy to będzie umowa o pracę, która w przypadku prywatnego sektora zdrowia, jeżeli chodzi na przykład o lekarzy, to praktycznie nie występuje, bo tam są jakieś naprawdę znikome procenty umów o pracę, bo zdecydowanie najczęstszą formą jest tutaj albo kontrakt B2B albo zlecenie.
Natomiast tu chodzi o to, że praktyka zawodowa polega na tym, że tych świadczeń udzielasz osobiście. Nie możesz do tego wykorzystać innego lekarza czy innej osoby wykonującej zawód medyczny. Możesz zatrudnić osoby do tak zwanych czynności pomocniczych. Pomocniczych, czyli na przykład jakąś asystentkę, asystenta czy pracownika rejestracji. Tu tak. Natomiast jeżeli chodzi o świadczenia zdrowotne, no to tutaj nie można.
Jacek Piaseczyński: No jest jeszcze teraz się to rzadziej zdarza, ale jest jeszcze taki na rynku część osób działa w ten sposób, że jak bardzo tak nie chce tego podmiotu założyć, a jednocześnie rozliczać się z lekarzem procentowo nazwijmy to, no to rozlicza się na jakieś takiej zasadzie, że tam chyba podpisują umowę na podnajem lokalu albo na taki jakiś procent wynagrodzenia na zasadzie po prostu, że on nadal ze swojej praktyki, no ale to rozliczenie jest takie…No jesteś prawnikiem, więc nie polecasz tego.
Bartłomiej Achler: Nie, no nie polecam, to znaczy jestem świadomy, że to istnieje. Natomiast tak jak obserwuję, jest tego w sumie coraz mniej.Coraz mniej, tak, bo rzeczywiście jeszcze kilka lat temu, no to było pełno takich dziwnych konstrukcji, jakichś właśnie umów o współpracy, najmu, podnajmu, natomiast teraz to się troszeczkę cywilizuje, bym powiedział, bo z tymi podnajmami jest mnóstwo komplikacji takich formalno-prawnych. Oczywiście to może być w pewnym zakresie nawet nie wiem w sumie czy to jest wygodniejsza działalność, tak? No bo to jednak wiąże się na przykład z takimi kwestiami jak administrowanie danymi osobowymi, jak kwestia dostępu do bazy danych pacjentów, jak kwestia sprawozdawania do systemu P1, tak. Więc tutaj jest mnóstwo takich potencjalnych min, na które można się wpakować, jeżeli coś pójdzie nie tak. A to naprawdę wystarczy jakiś jeden felerny przypadek, jakiś jeden pacjent taki problematyczny i może być kłopot. No tu pojawiają się też kwestie na przykład związane z odpowiedzialnością taką cywilną. Więc no tu jest dużo takich niebezpiecznych pól, na których można się gdzieś tam nadziać. Ja zdecydowanie tego rozwiązania nie polecam.
Ludzie idą czasami w tym kierunku, bo wydaje im się, że podmiot leczniczy to są nie wiadomo jakie wymagania, nie wiadomo jak restrykcyjne właśnie wymogi czy sanitarne, czy prawne. Owszem, to jest działalność w pewnym stopniu sformalizowana. Trzeba pewne wymogi spełnić, ale mówiąc zupełnie szczerze, to naprawdę nie jest niewiadomo co i jak się wszystko dobrze poukłada na samym początku, to później właściwie można się tylko zająć prowadzeniem biznesu i niczym się nie przejmować tak naprawdę.
Jacek Piaseczyński: No właśnie o te formalności chciałem się zapytać. Z perspektywy właśnie potencjalnego właściciela podmiotu medycznego, to jakie my musimy te formalności spełnić, żebyśmy mogli ten podmiot założyć?
Bartłomiej Achler: Wiesz, cały proces założenia placówki medycznej ja dzielę na takie, bym powiedział, 10 kroków, z których pierwszym powinno być założenie firmy, czyli jednoosobowej działalności, spółki cywilnej, jawnej, komandytowej – to jest ten krok numer jeden. Czasami jest tak, że firmę masz już założoną, prawda, i chcesz sobie dla tego swojego biznesu nową nogę uruchomić i tu jakby ten krok już masz zrealizowany.
Jacek Piaseczyński: No jest w ogóle możliwe, żebyśmy biznes czy spółka prowadzili nie medyczną i założyli podmiot czy musimy oddzielną?
Bartłomiej Achler: Jak najbardziej. Ja pamiętam kiedyś przy okazji pisania jednego z artykułów na swój blog – bo prowadzę blog prawodlazdrowia.pl – i pisząc ten artykuł z czystej ciekawości sobie zerknąłem, jakie firmy mają swoje podmioty lecznicze zarejestrowane. No i tam znalazłem między innymi takie firmy jak taki znany deweloper JW Construction, prawda, czy jakieś czy nawet zakłady lotnicze chyba w Świdniku, tak, też miały zarejestrowany swój podmiot leczniczy.
Więc generalnie tych placówek jest mnóstwo i wcale niekoniecznie trzeba się ograniczać do do działalności takiej stricte medycznej. Jest dużo, dużo podmiotów, które działają w wielu branżach, a przy okazji sobie otwierają również również podmioty lecznicze.
Jacek Piaseczyński: Okej, dobra.
Bartłomiej Achler: Parę lat temu dość takie powszechne, no może nie powszechne, tak, ale ten wątek często był podejmowany przez różnego rodzaju kluby fitness, tak, gdzie często się otwierały na fizjoterapię, nie? Więc to jest jeden z przykładów.
Jacek Piaseczyński: Tak, no to to jeszcze tam było związane z tą pandemią chyba, nie?
Bartłomiej Achler: Dokładnie tak, bo to było właśnie w środku pandemii tak naprawdę jak te pomysły zaczęły wychodzić i część z nich świetnie sobie radzi.
Jacek Piaseczyński: Okej, czyli mamy tą firmę, punkt pierwszy, potem punkt drugi?
Bartłomiej Achler: Punkt drugi jak zarejestrujesz firmę, dostajesz NIP, dostajesz regon. Żeby zarejestrować podmiot leczniczy, musisz mieć tak zwany zakład leczniczy. To jest po prostu ta część Twojej twojej firmy, ta część przedsiębiorstwa, która służy do udzielania świadczeń zdrowotnych. Czyli to jest lokal, sprzęt, personel i tak dalej. No i ten zakład leczniczy on musi mieć taki dodatkowy numer REGON, ten podstawowy REGON jest dziewięciocyfrowy, ten dla zakładu leczniczego jest czternastocyfrowy. To jest tak potocznie się mówi, że to jest taki REGON medyczny, chociaż on wcale nie dotyczy wyłącznie działalności medycznej, no ale powiedzmy, że jest to REGON medyczny. Trzeba ten REGGON medyczny uzyskać i dopiero później przejść do kroku trzeciego, czyli rejestracji w rejestrze podmiotów wykonujących działalność leczniczą. Wszystko to robimy online, więc możemy właściwie tą placówkę sobie zarejestrować nie wychodząc z domu, bo i firmę założysz online i REGON medyczny uzyskasz online i rejestrację w RPWDL zrobisz online.
Do tego, jeżeli w ramach swojej działalności przewidujesz udzielanie świadczeń przy okazji których będą powstawały odpady medyczne, no to dodatkowo musisz zarejestrować się jeszcze w bazie danych o odpadach, czyli w tak zwanym BDO. I to jest ten krok czwarty. Wszystko robisz z domu, wszystko robisz online’owo. Cała procedura właściwie no może się zamknąć w kilku – w takich ekstremalnie szybkich przypadkach – nawet w ciągu kilku dni można to wszystko ogarnąć. Natomiast myślę, że miesiąc to jest tak, żeby sobie bezpiecznie założyć można na to poczekać.
Jacek Piaseczyński: Ale całość, czy te cztery punkty?
Bartłomiej Achler: Tak, te cztery punkty. No w międzyczasie jak uzyskasz REGON medyczny, no to możesz sobie załatwić już polisę polisę OC.
Jacek Piaseczyński: Bo to jest też obowiązek, tak?
Bartłomiej Achler: Bo to jest obowiązek dla każdego podmiotu wykonującego działalność działalność leczniczą, czyli również dla dla podmiotów leczniczych.
Sanepid a otwieranie placówki medycznej – co musisz wiedzieć?
Bartłomiej Achler: Okej. Więc to jest jakby kolejna kolejna rzecz. Krok ten już chyba nie wiem, szósty, jeżeli dobrze liczę. No to będziesz mieć z kolei kwestie lokalowe. Czyli to od od czego Ty zacząłeś, nie?
Jacek Piaseczyński: Czyli co, musisz zaprosić sanepid?
Bartłomiej Achler: No właśnie nie, właśnie nie, bo od 2016 roku nie ma już takiej konieczności. Wszystko opiera się teraz na oświadczeniach. Oczywiście warto jest wcześniej ten sanepid zaprosić, żeby się tak już na 100% upewnić czy te wymogi lokalowe będą spełnione, zwłaszcza jeżeli planujemy jakieś tam większe inwestycje poczynić w tym lokalu.
Wymóg zaproszenia sanepidu właściwie dotyczy bardzo nielicznych przypadków, czyli na przykład jeżeli zamierzasz prowadzić tam nie wiem, otworzyć sobie pracownię RTG, tak, to musisz uzyskać zgodę Wojewódzkiego Inspektora Sanitarnego. Albo jeżeli część pomieszczeń czy wszystkie pomieszczenia będziesz mieć poniżej poziomu zero, tak, czyli gdzieś tam poniżej poziomu terenu, to też musisz mieć zgodę Wojewódzkiego Inspektora Sanitarnego. Natomiast w pozostałych przypadkach nie.
Jacek Piaseczyński: Okej. Wy też pomagacie w tym nie wiem, napisaniu tego oświadczenia do tego sanepidu czy w ogóle nie wiem poinformowaniu sanepidu, że co rozumiem, że można powiedzieć to proszę tutaj przyjść to sprawdzić ten mój lokal?
Bartłomiej Achler: Tak, bo to wiesz co, to właściwie nie trzeba jakiegoś specjalnie sformalizowanego wniosku formułować. Wystarczy tak po prostu napisać wniosek o wydanie opinii sanitarnej. To tam kilkaset złotych kosztuje, ale warto to zrobić, bo jest wtedy święty spokój. Część sanepidów z tego co donoszą mi klienci, bo ja nie zawsze powiem szczerze też jakby właściwie to nawet rzadko dość uczestniczę w tym osobiście, z tego względu, że my mamy klientów właściwie w całej Polsce, więc to nawet technicznie byłoby ciężkie do wykonania, żeby osobiście w tych wszystkich czynnościach uczestniczyć. Natomiast z tego co donoszą mi klienci, to często jest tak, że sanepid nawet nie specjalnie się interesuje tym, żeby tam pofatygować się osobiście, tylko czasami wydają taką opinię na podstawie samej dokumentacji na przykład projektowej, nie? Więc warto jest naprawdę w tym sanepidzie się tam skonsultować wcześniej.
Jacek Piaseczyński: Okej. Dobra, mamy sześć punktów. Jeszcze cztery?
Elektroniczna dokumentacja medyczna – obowiązek czy wybór?
Bartłomiej Achler: Polisę OC mieliśmy, to teraz system do dokumentacji medycznej, o czym na pewno doskonale wiesz, bo to również jest jeden z obowiązków, które podmiot musi prowadzić. I to, co bardzo istotne, podstawową obowiązkową formą jest dokumentacja elektroniczna, dokumentacja w postaci elektronicznej.
Czasami klienci trafiają do nas i pytają, a czy nie może być papierowa, bo tam elektronicznie to to trzeba system wykupywać. Koszty prowadzenia takiego czy wykupienia takiego systemu, no to umówmy się, to nie jest niewiadomo co, to nie są nie wiadomo jak duże pieniądze. Natomiast, tu właściwie ja widzę same plusy i ja nawet przekonuję klientów, że dokumentacja papierowa to tylko wyjątkowo, tylko jeżeli nie wiem, wykonują jakąś poważną zabiegówkę, gdzie trzeba zbierać zgody na papierze.
Natomiast w przypadku większości tych zaświadczeń, dokumentacja w postaci elektronicznej jest no jak najbardziej tutaj wskazana. Zwłaszcza, że jest to i wygoda i bezpieczeństwo tej dokumentacji, tak? No to jednak, tak jak ja obserwuję, to jednak dokumentacja w postaci elektronicznej jest dużo bardziej bezpieczna niż taka w postaci papierowej, zwłaszcza jak czasami mam okazję sobie obejrzeć w jaki sposób, zwłaszcza w publicznych placówkach – jeszcze parę lat temu obsługiwaliśmy takie placówki – jakie było podejście do bezpieczeństwa danych zawartych w takiej dokumentacji papierowej.
Jacek Piaseczyński: No tak, to prowadzenie papierowej, to jest w ogóle strata jeszcze czasu, nie.
Bartłomiej Achler: Dokładnie tak. No i wiesz, dokumentacja papierowa jednak zabiera Ci miejsce. No jak masz dziesięciu pacjentów, to nie jest to problem, tak? Ale jak tych pacjentów przyjmujesz coraz więcej, coraz więcej, to rośnie, rośnie, rośnie, to w pewnym momencie zastanawiasz się co z tą całą dokumentacją zrobić.
Więc tu właściwie ta postać elektroniczna to jest dla mnie taki no must have i właściwie nigdy nie zalecam, żeby trzymać to w papierze. Chociaż przepisy dopuszczają pewien właśnie wyjątek, że można niby w tej w tej formie papierowej i wyjątkowych sytuacjach prowadzić, ale zdecydowanie tego nie polecam.
Jacek Piaseczyński: To mamy, który to był krok? Już chyba siódmy.
Zatrudnienie personelu do placówki medycznej
Bartłomiej Achler: Siódmy. To teraz też ważna rzecz, czyli personel. No bo o personelu już troszkę rozmawialiśmy i dlatego może mi to umknęło. Bo, no zwłaszcza ci z państwa, którzy nie macie wykształcenia medycznego, nie wykonujecie zawodów medycznych, no to oczywiście, proszę pamiętać o tym, że te świadczenia muszą udzielać osoby do tego uprawnione. Czyli po prostu osoby posiadające ważne prawo wykonywania zawodu, czy to lekarza, czy lekarza dentysty, czy pielęgniarki, położne, fizjoterapeuci, tak?
Więc generalnie w zależności od tego jaki sobie zakres świadczeń wymyślicie na samym początku, w tym kroku numer jeden, w tym kroku numer zero właściwie, to do tego zakresu świadczeń musicie sobie też dostosować nie tylko lokal, nie tylko sprzęt, ale i personel.
Bo to jest też o tyle ważne, że w przypadku ewentualnych kontroli, Urząd Wojewódzki, który będzie Państwa organem takim głównym rejestrowym, będzie sprawdzał Państwa yyy, właśnie prawo wykonywania, prawa wykonywania zawodu Państwa personelu.
Jacek Piaseczyński: Natomiast ja się zastanawiam, bo często jest tak, że na przykład, znaczy może, przesadzam, że często, ale zdarza się tak, że jest na przykład placówka fizjoterapeutyczna i tam jest jeden ortopeda, albo jest na przykład taka placówka beauty i tam jest jeden lekarz, który robi takie no zabiegi, konsultacje z medycyny estetycznej.
No i jak do tego podchodzić?Czy wtedy na przykład taka placówka beauty powinna zarejestrować się już jako podmiot?
Bartłomiej Achler: Jeżeli udzielane są świadczenia zdrowotne, to tak. I tu jest właśnie, tu wracamy trochę do tego kroku zero, tak? Czyli tego co chcemy robić. Bo o wszystkim decyduje to, co będziemy chcieli robić.
Czasami trudno jest rozdzielić czy coś jest świadczeniem zdrowotnym, czy nie. No to taka dobra wskazówka, no to jest zastanowić się jaki jest cel tego świadczenia, tak? Jeżeli to jest cel związany z diagnostyką, z leczeniem, no to jest to świadczenie zdrowotne.
Ale jeżeli jest to cel związany na przykład tylko z estetyką, czyli jeżeli jest to taka stricte medycyna estetyczna bez żadnych tutaj uwarunkowań zdrowotnych, albo jeżeli to są nie wiem, masaż relaksacyjny, nie będzie świadczeniem zdrowotnym, tak? Czy jakieś tam botoksy w usta też nie będą świadczeniami zdrowotnymi, tak?
Ale na przykład, ja lubię taki podawać, jako przykład zabiegi z zakresu powiek, tak? Czyli blefaroplastyki. I one bardzo często jeżeli taki pacjent czy pacjentka przychodzi do takiej kliniki, która specjalizuje się w powiekach, no to często ten cel jest głównie estetyczny, tak? Poprawa wyglądu tych okolic oka. Natomiast lekarze w dokumentacji medycznej często wskazują, że cel był, że ten cel estetyczny był niejako przy okazji, a głównym celem był cel zdrowotny na przykład związany z poprawą pola widzenia, tak?
To ma oczywiście daleko idące konsekwencje, tak? No bo to w zależności od tego czy my to potraktujemy jako świadczenie zdrowotne, no to jest objęte polisą OC tą obowiązkową, albo nie jest, VAT będzie albo 0% albo będzie normalnie opodatkowane.
Więc tutaj tych niuansów jest sporo. Natomiast jeżeli rzeczywiście jakby odpowiadając już na Twoje pytanie wprost, jeżeli taka placówka co do zasady niemedyczna, ale właśnie zatrudnia personel medyczny do czynności, które będzie można podciągnąć pod te świadczenia zdrowotne, no to tak, to powinna się zarejestrować jako podmiot leczniczy.
Jacek Piaseczyński: Okej. Dobra i teraz jak ja też dobrze rozumiem w tym punkcie ósmym, jak mamy ten personel, to też tam przy tym wpisie do RPWL my odpowiednie poradnie otwieramy, tak?
Bartłomiej Achler: Dokładnie tak i dlatego dobrze jest się zastanowić co chcemy robić, bo tak, już uzyskując REGON medyczny, to tam wskazujemy, we wniosku tylko numery PKD. Tu przy okazji zwracam uwagę, że się zmieniły od tego roku. Natomiast już rejestrując się w RPWDL, to tam wskazujemy nie tylko zakład czy zakłady lecznicze, jeżeli mamy tych zakładów więcej, ale też jednostki organizacyjne i komórki organizacyjne, czyli na przykład właśnie poradnie, gabinety, pracownie, tam trzeba wszystko precyzyjnie wskazać.
Jacek Piaseczyński: A czym się różni ta jednostka od komórki?
Bartłomiej Achler: Wiesz co, jedno to jakby struktura wygląda tak: jest zakład, w zakładzie są jednostki i w ramach jednostki są komórki. Przy czym, czytając przepisy, one w zasadzie nie są obowiązkowe. Natomiast, często Urzędy Wojewódzkie wymagają, żeby jednak te komórki wyodrębnić po to, żeby no oni to argumentują tak, żeby było dla pacjenta była jasna informacja co jest robione w danej placówce. Ci z Państwa, którzy planują kontraktowanie z NFZ-em, no to tam też komórki trzeba będzie wyodrębnić.
Natomiast to właściwie jest tylko taka formalna tutaj różnica między jednym a drugim.
Jacek Piaseczyński: Jeszcze pytanie czy coś się w tym zakresie zmieniło, kiedyś jak u mnie byłeś, to rozmawialiśmy na ten temat, że jednym ze sposobów – bo ja rozumiem, że tak, mam prowadzę placówkę, do tej pory nie miałem neurologa, przychodzi do mnie neurolog i powinienem wtedy zedytować ten wpis w tym RPWDL o poradnię neurologiczną.
Bartłomiej Achler: Dokładnie tak i na to jest generalnie 14 dni. Natomiast praktyka Urzędów Wojewódzkich jest taka, że zanim ten neurolog zacznie przyjmować, to trzeba zrobić tę zmianę. I to bardziej chodzi o to, żeby później w trakcie kontroli nie mieć problemów.
Czasami jest taka tendencja wśród klientów, że żeby we wniosku do RPWDL wskazywać
no bardzo dużo tych komórek organizacyjnych, bo mówi: a ja planuję sobie zatrudnić prawda tam neurologa, czy planuję sobie kardiologa za pół roku zatrudnić, czy za rok. To nie, to tak radzę do tego nie podchodzić, bo ten wpis powinien odzwierciedlać stan taki no aktualny, albo taki w najbliższej przyszłości, który będzie.
Czyli jeżeli, bo tam oczywiście można wskazać sobie przy składaniu wniosku datę rozpoczęcia działalności przez poszczególne komórki, tak? Można to sobie tam zróżnicować, prawda?Jeżeli kardiolog będzie na przykład od 1 marca, a neurolog od 1 kwietnia, to można to sobie tam zróżnicować. Natomiast, zdecydowanie zalecam nie robić tego na zapas, bo później bardzo często się okazuje, że z tych planów nic nie nie wychodzi i to no mówię po prostu z obserwacji jak to zazwyczaj jest.
Więc lepiej jest na początku dać mniej, a ewentualnie później zrobić zmianę do RPWDL.
Wymogi formalno-prawne do otwarcia działalności leczniczej
Jacek Piaseczyński: Okej. Dobra, wracamy do tych naszych numerków, czyli mamy ósmy to jest personel i teraz dziewięć i dziesięć nam zostało.
Bartłomiej Achler: Dziewięć to jest dokumentacja formalno prawna, bo no jak Państwo się możecie domyślić, skoro prowadzenie działalności leczniczej jest takie no sformalizowane, bo to jest w ogóle działalność regulowana, to trzeba spełnić pewne wymogi formalno prawne.
Najważniejszym dokumentem jest tutaj regulamin organizacyjny, jest tutaj oczywiście cały zestaw dokumentów związanych z przetwarzaniem danych osobowych, przy czym uczulam, że dokumentacja RODO to nie jest taka jedna tylko karteczka, którą pacjent podpisuje albo nie przy zakładaniu karty pacjenta, tylko to jest jakby cały zestaw takiej dokumentacji wewnętrznej, który trzeba sobie opracować. Jest informacja o prawach pacjenta, jest hit ubiegłego roku, czyli dokumentacja związana ze standardami ochrony małoletnich, przy czym oczywiście ta dokumentacja ona oczywiście powinna być dostosowana do specyfiki konkretnej placówki.
Jeżeli prowadzicie Państwo czy planujecie działalność online’ową, no to oczywiście również polityka prywatności, czy regulamin świadczenia usług telemedycznych na stronę internetową, co będzie wymagane chociażby przez dostawcę systemu płatności, więc to są tego rodzaju wymogi i to jest ten krok dziewiąty, przedostatni.
Jacek Piaseczyński: Tak. Okej. I nam został krok dziesiąty.
Bartłomiej Achler: No i krok dziesiąty to już jest w zasadzie ten najprzyjemniejszy, czyli po prostu przyjęcie pierwszego pacjenta. Na to państwo macie trzy miesiące od wpisu do RPWDL. Czyli jeżeli planujecie Państwo działalność rozpocząć w grudniu, to nie dokonujecie wpisu już teraz, bo generalnie jest trzy miesiące na rozpoczęcie działalności.
Jeżeli nie rozpoczniecie w ciągu trzech miesięcy, to teoretycznie Urząd może Was wezwać i wyznaczyć Wam kolejne trzy miesiące na zebranie się i rozpoczęcie tej działalności.
Jacek Piaseczyński: Wiesz jaki jest tego powód, dlaczego tak to działa?
Bartłomiej Achler: Trudno mi powiedzieć.Ten przepis jest w Ustawie o działalności leczniczej od samego początku. Natomiast on de facto jest martwy, nie? Natomiast może być problematyczny, jeżeli na przykład, bo czasami trafiają do mnie klienci i mówią tak: “Panie mecenasie, robię remont, w kwietniu będę miał gotowy lokal, startujemy.”
No dobra, startujemy, ale pytam się, ale czy na pewno jesteście pewni, że skończymy ten remont? “Już właściwie ostatnie szlify tam zostały”. No dobra, no to działamy, tak?
Natomiast później się okazuje, że mamy sierpień czy wrzesień, a lokal dalej w remoncie jest, nie? “Panie mecenasie, to trzeba przesunąć, przeciągnąć.”
I może się zdarzyć, że Urząd będzie robił z tym problemy, bo powie: hola hola, mieliście rozpocząć nie wiem, na przykład w marcu czy w kwietniu, a mamy powiedzmy tam nie wiem, grudzień. Więc minęły nam pierwsze trzy miesiące, minęły nam kolejne trzy miesiące, więc my już teraz nie możemy Wam przedłużyć, tylko musicie się wykreślić i wpisać od początku, nie? Więc oprócz tego, że to generuje koszty, to generuje jakby niepotrzebne zamieszanie.
Więc naprawdę zalecam, żeby ten wpis do RPWDL robić w momencie, kiedy naprawdę już tak na 95, 99% będziecie Państwo pewni, że będziecie mogli rozpocząć tę działalność.
Jacek Piaseczyński: No a bo a można tam robić coś takiego, że ja tam robię wpis, że w grudniu startuję?
Bartłomiej Achler: Wiesz co, ja tak kiedyś robiłem i to przechodziło. Natomiast nie wiem czy przeszło by teraz, bo teraz jakoś się nie zdarzyło nam, żeby tak robić.
Czytając przepisy, moim zdaniem można to zrobić. Natomiast praktyka Urzędów jest bardzo różna. Zwłaszcza zauważyłem, że rzeczy, które te same Urzędy robiły jeszcze pół roku temu, teraz już niekoniecznie akceptują.
Myślę, że bierze się to z tego, że działa już nowy system RPWDL, tak zwany RPWDL 2. Podejrzewam, że tam była jakaś fala nie wiem, szkoleń, jakiś dodatkowych wytycznych dla dla Urzędów, gdzie urzędnicy, no jacyś stali się tacy bardziej nie chcę powiedzieć, że trudni we współpracy, ale mają dziwniejsze pomysły niż kiedyś.
Na przykład ostatnio miałem taką śmieszną sytuację, gdzie klient się dowiedział, że ma stronę internetową założoną, sam o tym nie wiedział. Nie zgłosiliśmy tej strony internetowej we wniosku. Natomiast urzędniczka, być może z nadmiaru czasu wolnego, yyy, zaczęła szperać po Internecie, wyszukiwać i wynalazła jakąś starą stronę, którą ten klient miał założoną x lat temu, chyba w Znanym Lekarzu jeszcze i rzeczywiście gdzieś tam ta strona w odmętach Internetu funkcjonowała, no i trzeba było ten wniosek skorygować albo stronę usunąć. Więc to są nawet tego rodzaju historie.
Jacek Piaseczyński: A jak złożyłem, nie mam strony i nagle mam, to powinienem zedytować w RPWDL?
Bartłomiej Achler: W zasadzie tak, bo przepisy mówią tak, że jakby każdą zmianę należy w ciągu 14 dni złożyć do wojewody. Oczywiście każda zmiana jest odpłatna, więc to też może generować koszty. Dlatego warto się nad tymi wpisami dobrze zastanowić.
Jacek Piaseczyński: Ciekawe jakby się zachowali, jak już mam kupioną domenę, a jeszcze nie mam strony.
Bartłomiej Achler: Wiesz co, naprawdę to są bardzo dziwne czasami zachowania, bo tak, jeżeli czasami jest problem właśnie mam domenę zakupioną, ale urzędnik ma problem z tym, że nie ma nic na tej stronie, no to my tłumaczymy: no dobrze, no nie może być na tej stronie, bo jeszcze nie możemy działać, bo nie mamy wpisu, tak? No ale powinno coś już tu być. Dobra, ale w innym Urzędzie z kolei nam mówią: ale nie możecie mieć tej strony, musicie ją usunąć, bo nie macie jeszcze wpisu.
Więc widzisz, no to jakby co Urząd, a czasami co urzędnik, to zupełnie jest inna historia, więc czasami trzeba naprawdę się troszeczkę tutaj z tymi urzędnikami, no powalczyć.
Przepisy o ochronie małotenich w placówkach medycznych
Jacek Piaseczyński: Okej, ja mam tylko jeszcze dwa pytania i już tu Państwu oddam głos, bo widzę, że się zbierają pytania. Pierwsza sprawa, czy jakieś zmiany w 2025, coś nazwijmy to jakąś nowość, którą powinniśmy wiedzieć? Wspomniałeś o tym, że to chyba w roku poprzednim tam yyy, o ochronie małoletnich, tak?
Bartłomiej Achler: Tak, to właściwie była w ubiegłym roku taka najistotniejsza zmiana.Yyy, raz w roku coś tam się pojawia, tak? Wcześniej była ustawa o jakości, była ustawa o zawodach, o niektórych zawodach medycznych. W ubiegłym roku był właśnie ten ten standard.
Jacek Piaseczyński: A zabiegi medyczne to jeszcze cały czas jest trochę w tle, nie?
Bartłomiej Achler: Bo to To jest w tle i to właściwie to to jest też bardzo źle napisana ustawa, ale to jest w ogóle zupełnie inna historia. Więc tam cały czas się coś coś mieli w gabinetach ministerialnych. Natomiast nie ma jakichś wielkich zmian, przynajmniej z tego co ja tutaj widzę, jeśli chodzi o samą działalność taką głównie dla tych małych i średnich placówek, bo przy działalnościach szpitalnych, no to tych zmian może być trochę więcej.
Jacek Piaseczyński: A jakbyśmy, jak ktoś nie nadążył za tymi małoletnimi, jakbyśmy mieli to przytoczyć, czyli co, przychodzi do nas osoba, rozumiem niepełnoletnia, tak?
Bartłomiej Achler: Tak, tak to to generalnie tam chodziło o nałożenie dodatkowych wymogów związanych między innymi z rekrutacją personelu, czyli obowiązek weryfikacji personelu w rejestrze sprawców przestępstw na tle seksualnym, czy obowiązek składania zaświadczeń o niekaralności przez osoby, które potencjalnie miałyby pracować z dziećmi w placówce medycznej.
Jacek Piaseczyński: Co, czyli generalnie trzeba to robić?
Bartłomiej Achler: Trzeba to robić.
Jacek Piaseczyński: A jeśli tam przyjmuje dorosłych, ale jest w stanie przyjmować dzieci, w sensie, że na przykład jest dermatolog i on przyjmuje osoby tam nie wiem od dwunastego roku życia.
Bartłomiej Achler: No to już generalnie tak, to wtedy tak, trzeba trzeba go zweryfikować, dlatego, że no narażamy się wtedy na na kary, tak? Tam są kary pieniężne przewidziane, jeśli dobrze pamiętam do 5000 zł, no i wiadomo, one mogą być też powtarzane. Poza tym oprócz tego, że są że są kary – nawiasem mówiąc, nie słyszałem, żeby jakakolwiek została nałożona póki co – to to jest jakby inna historia. Natomiast, to też może potencjalnie gdzieś tam być później wykorzystane w przypadku, jeżeli by no nie wiem coś się dziecku stało, no to później kwestia czy mamy wdrożone te procedury, czy nie mamy, to będzie weryfikowane.
Bo oprócz tego, że są obowiązki związane z rekrutacją tych pracowników, tego personelu, to mamy jeszcze obowiązek wdrożenia takich wewnętrznych zasad postępowania, tak, żeby te dzieciaki były bezpieczne w placówce, tak. I to są te tak zwane standardy ochrony małoletnich, które trzeba sobie tam w tej swojej placówce przygotować, wdrożyć, opublikować je gdzieś tam w recepcji, na stronie internetowej zamieścić. Więc to były takie zmiany no dość daleko idące właśnie w ubiegłym roku, one dotyczyły wszystkich placówek i publicznych i komercyjnych.
Jak co roku oczywiście też zmieniają się yyy zmienia się wysokość minimalnego wynagrodzenia w podmiotach leczniczych, ale to też dotyczy w sumie stosunkowo niedużej grupy podmiotów. Chociaż może nie, może źle się wyraziłem, nie niedużej grupy pracowników to dotyczy. Dlatego że przepisy dotyczące minimalnego wynagrodzenia w podmiotach leczniczych, one obejmują tylko po pierwsze tylko podmioty lecznicze, a po drugie tylko osoby zatrudnione na umowie o pracę. A jednak w tym prywatnym sektorze na umowach o pracę, przynajmniej tak jak ja obserwuję to najczęściej jest właśnie personel administracyjny, jacyś pracownicy rejestracji. Natomiast w większości przypadków te osoby które udzielają oświadczeń, no to są albo na zleceniach albo na B2B.
Jacek Piaseczyński: Tak, ale nawet ten personel na przykład rejestracji to wiem też, że po prostu podmioty nazywają to stanowisko nie tyle jakby pracownik rejestracji, tylko pracownik tam administracyjno-biurowy.
Bartłomiej Achler: Tak i w ten sposób próbuje się przechodzić nad tymi wymogami, nie?
Jacek Piaseczyński: A powiedz jeszcze w sprawie tych małoletnich, bo na przykład jak ja jadę z młodym do hotelu, to mi tam dają taki dokument teraz, że ja tam podpisuję, że jestem jego tam formalnym opiekunem, coś takiego, coś takiego powinniśmy też mieć w podmiotach?
Bartłomiej Achler: Wiesz co, fajnie jest to mieć, ale to nawet niekoniecznie ze względu na te standardy ochrony małoletnich, albo wyraża zgodę na, no bo w praktyce ciężko jest jednak spowodować, że dwójka rodziców przyjdzie równocześnie z dzieckiem do lekarza. Zazwyczaj chodzi jedno z nich, czy to ojciec, czy matka, czy babcia na przykład, ale to już jakby są zupełnie inne kwestie związane z tym leczeniem małoletnich, bo tam jest sporo rzeczy, na które trzeba zwrócić uwagę.
Prywatna placówka medyczna już założona – co dalej?
Założenie i prowadzenie podmiotu leczniczego to proces wymagający nie tylko znajomości przepisów, ale także strategicznego podejścia do biznesu. Wybór formy działalności, dostosowanie lokalu, spełnienie wymogów prawnych – to tylko część wyzwań, z którymi mierzą się lekarze i przedsiębiorcy w branży medycznej.
W kolejnych odcinkach „Zrozumieć Biznes Medyczny” będziemy omawiać m.in. optymalizację kosztów prowadzenia placówki, skuteczne zarządzanie personelem oraz nowe regulacje prawne wpływające na działalność medyczną.
Masz pytania dotyczące prowadzenia placówki? A może chcesz dowiedzieć się więcej o nowościach w 2025 roku? Śledź nasz blog i dołącz do kolejnych webinarów! 🚀
Do tej pory aplikacja pełniła głównie funkcję wspomagającą organizację wizyt i przyspieszającą wypełnianie EDM dzięki funkcji przetwarzania mowy na wpis w dokumentacji medycznej.
Brakowało jednak możliwości wystawiania recept, zwolnień czy skierowań. To właśnie te istotne funkcje pojawiły się w najnowszej aktualizacji, dzięki czemu lekarze mogą teraz pracować znacznie bardziej mobilnie i efektywnie.
Nowości w aktualizacji:
Możliwość wystawiania e-recepty bezpośrednio z telefonu
Generowanie e-ZLA (zwolnień lekarskich)
Automatyczne wysyłanie zaleceń po wizycie, e-recepty lub e-skierowania z aplikacji na e-mail pacjenta.
Możliwość przeprowadzenia całej wizyty na telefonie – pełne uzupełnianie Elektronicznej Dokumentacji Medycznej (EDM) na urządzeniu mobilnym
Szybki podgląd do historii wystawionych dokumentów
Wizyty domowe bez potrzeby uzupełniania dokumentacji po powrocie
Dzięki nowym funkcjom lekarz, który wybiera się na wizytę domową, nie musi już martwić się o późniejsze uzupełnianie dokumentacji w przychodni. Cały proces – od zebrania wywiadu, przez wystawienie recepty i zwolnienia, aż po wypełnienie EDM – może zostać zakończony na miejscu, przy użyciu jedynie telefonu. To ogromna oszczędność czasu i wygoda, zwłaszcza dla lekarzy pracujących w terenie.
Nie musisz zabierać na wizytę domową laptopa, bo wystarczy, że skorzystasz z aplikacji dla lekarzy Proassist i przeprowadzisz wizytę na telefonie. Zalecenia po wizycie lub wydruk e-recepty możesz przesłać z telefonu na e-mail pacjenta – bez konieczności drukowania czy zapisywania zaleceń na papierze.
Telemedycyna na jeszcze wyższym poziomie
Aktualizacja otwiera również nowe możliwości dla lekarzy działających w telemedycynie. Teraz nie muszą oni być przy komputerze, aby wystawiać recepty czy dokumentację. W praktyce oznacza to, że lekarz może np. być na siłowni, mieć przy sobie telefon i jednocześnie zarabiać, wystawiając recepty czy e-ZLA na podstawie zgłoszeń pacjentów. To elastyczność, jakiej brakowało w systemie, a która teraz pozwala na jeszcze lepsze wykorzystanie czasu.
Szybki podgląd do historii wystawionych dokumentów – jeszcze większa kontrola
Nowa aktualizacja aplikacji Proassist wprowadza również funkcję szybkiego podglądu do historii wystawionych dokumentów, co znacząco ułatwia codzienną pracę lekarzy. Dzięki temu można w kilka sekund sprawdzić, kiedy ostatnio wystawiono receptę lub e-ZLA, a także na jaki lek lub z jakim uzasadnieniem. To szczególnie przydatne w przypadku pacjentów przewlekle chorych, którzy regularnie potrzebują kontynuacji leczenia – teraz lekarz nie musi polegać na pamięci ani przeszukiwać całej dokumentacji. Wszystkie ważne informacje są łatwo dostępne, dzięki czemu można uniknąć pomyłek i wystawiać dokumenty w pełni świadomie.
Co dalej? Planowany rozwój aplikacji mobilnej dla lekarzy
Obecna aktualizacja to dopiero pierwszy krok w stronę pełnej mobilności lekarzy korzystających z Proassist. Przed nami kolejne usprawnienia, które jeszcze bardziej zwiększą funkcjonalność aplikacji. Równocześnie pracujemy nad jej nowym wyglądem – Proassist przechodzi rebranding, dzięki czemu w najbliższych miesiącach aplikacja zyska odświeżony interfejs, nową kolorystykę i bardziej intuicyjny układ. Część tych zmian można już zauważyć w najnowszych funkcjach, ale to dopiero początek – w przyszłych aktualizacjach planujemy kolejne modyfikacje wizualne, które sprawią, że korzystanie z aplikacji stanie się jeszcze bardziej przejrzyste i komfortowe.
Wersja na iOS również ma wkrótce otrzymać analogiczne funkcje, więc użytkownicy tego systemu nie będą musieli długo czekać na nowości. Można więc spodziewać się, że Proassist stanie się jeszcze bardziej praktycznym narzędziem w codziennej pracy lekarzy i specjalistów, niezależnie od tego, gdzie się znajdują.
Nowe funkcje i zmiany w aplikacji Proassist to kolejny duży krok w stronę wygodniejszej i bardziej efektywnej pracy dla lekarzy i specjalistów. Dzięki nim zarządzanie wizytami, dokumentacją i receptami staje się prostsze niż kiedykolwiek, co pozwala skupić się na tym, co najważniejsze – na pacjentach.
W dzisiejszych czasach mobilność to podstawa, zwłaszcza w branży medycznej. Lekarze i specjaliści coraz częściej korzystają z rozwiązań, które pozwalają im efektywnie zarządzać czasem i organizacją pracy. Aplikacja do umawiania wizyt Proassist to narzędzie, które zapewnia pełną kontrolę nad harmonogramem z dowolnego miejsca i o każdej porze. Jakie funkcje oferuje i dlaczego warto ją wypróbować?
Umawianie wizyt w aplikacji mobilnej – wygoda dla lekarzy
Proassist to nie tylko program do prowadzenia dokumentacji medycznej, ale również nowoczesna aplikacja do umawiania wizyt, dzięki której lekarze mogą sprawdzać grafik, edytować terminy, a także samodzielnie dodawać wizyty – wszystko to za pomocą kilku kliknięć na smartfonie. To idealne rozwiązanie dla specjalistów, którzy pracują w kilku miejscach i potrzebują stałego dostępu do swojego harmonogramu.
Kalendarz rezerwacji w telefonie pozwala na błyskawiczne przeglądanie dostępnych terminów oraz monitorowanie zmian w grafiku. Niezależnie od tego, czy rezerwacja wizyty lekarskiej to będzie rezerwacja telefoniczna, czy pacjent wybierze internetowy system umawiania wizyt – każda zmiana będzie od razu widoczna w kalendarzu specjalisty dostępnym z poziomu aplikacji.
Warto zaznaczyć, że program Proassist to nie jest zwykła aplikacja do umawiania wizyt online podobna do Booksy czy Calendesk, ale kompleksowe narzędzie do obsługi gabinetu medycznego. System pozwala między innymi na prowadzenie EDM, rezerwację wizyt przez specjalistę oraz wygodne rezerwacje 24/7 możliwe dzięki wtyczce do rezerwacji online umieszczanej na stronie www gabinetu, płatności online i wiele więcej.
Nowoczesne narzędzia w systemie medycznym Proassist
Proassist to system, który nie ogranicza się tylko dla lekarzy. Dzięki funkcjom dotyczącym personalizacji, Proassist świetnie sprawdza się również jako system rezerwacji wizyt dla kosmetyczek, podologów, fizjoterapeutów, techników masażystów, czy osteopatów. Jesteśmy wsparciem dla wielu specjalistów, więc jeśli czujesz, że Booksy czy Znany Lekarz to nie są miejsca dla Ciebie, ale chcesz umożliwić swoim pacjentom rezerwacje online, rozwijać swój biznes i poszukujesz odpowiedniego systemu do zarządzania swoim gabinetem – napisz do nas! 🙂
Oto niektóre z funkcji i usług dostępnych w Proassist, które mogą Cię zainteresować:
✅ System rezerwacji wizyt online – wprowadzenie systemu rezerwacji wizyt online pozwala zdobyć więcej pacjentów i zwiększyć dostępność gabinetów. Rezerwacja telefoniczna odbywa się w określonych godzinach, natomiast system rezerwacji online pozwala rezerwować wizyty o każdej porze dnia i nocy. Dodatkowo, Proassist zapewnia naprawdę szybkie umawianie wizyt, bez konieczności zakładania konta przez pacjenta. Wystarczy, ze pacjent wybierze termin wizyty, specjalistę i wprowadzi swoje dane. Następnie musi potwierdzić rezerwację online za pomocą kodu wysłanego SMS’em i gotowe.
✅ System płatności online – jeśli już posiadasz internetowy system rezerwacji wizyt, warto pomyśleć także o płatnościach internetowych. W dzisiejszych czasach kupujemy przez Internet buty, ubrania i bilety do kina czy teatru. Dlaczego więc placówki medyczne nie oferują płatności online? To ochrona przed nieobecnościami. Pacjent, który zapłacił za wizytę, na pewno się na niej pojawi. Szybkie metody płatności BLIK, czy szybkie przelewy online umożliwiają domknięcie procesu zakupowego już na etapie rezerwacji terminu. Łatwa rezerwacja online to podstawa, więc przeanalizuj proces umawiania wizyty w swoim gabinecie i otwórz się na nowe rozwiązania takie jak automatyzacja płatności.
✅Przypomnienia o wizytach – rezerwacja klienta może zostać potwierdzona za pomocą SMS lub e-mail tuż po umówieniu spotkania, ale warto zadbać również o przypomnienie o wizycie w formie SMS’a z kodem umożliwiającym szybkie odwołanie terminu. Przypomnienie o wizycie to w pewnym sensie ochrona przed nieobecnościami, ale również możliwość zapełnienia luk w grafiku – jeśli pacjent nie będzie mógł przyjść, w prosty sposób może zrezygnować z terminu, który zdążysz jeszcze zaproponować komuś innemu.
✅ Lista rezerwowa – system Proassist umożliwia także prowadzenie listy oczekujących klientów. Skuteczny system rezerwacji to taki, w którym przyjmowanie rezerwacji i cała obsługa klienta odbywa się w sposób uprzejmy i miły. Jeśli pacjent potrzebuje pilnie wizyty i nie jest zadowolony z odległego terminu, warto zaproponować mu wpis na listę oczekujących. Możesz odnotować tam, czy pacjent preferuje poranne godziny, czy popołudniowe oraz inne uwagi dotyczące rezerwacji. Dzięki temu, jeśli zwolni się miejsce w kalendarzu, możesz szybko skontaktować się z osobą, która prawdopodobnie będzie chciała skorzystać z wcześniejszego terminu.
✅ Zarządzanie spotkaniami online – lekarze mogą umawiać spotkania i przeprowadzać wideokonsultacje, co zwiększa dostępność usług medycznych. Konsultacje online zyskały na popularności w czasach pandemii i wciąż są pożądane przez pacjentów. Program Proassist umożliwia zarządzanie spotkaniami online bezpośrednio w oknie systemu, bez konieczności instalowania dodatkowego programu do spotkań online. Możesz jednocześnie rozmawiać z pacjentem, widzieć go na kamerce i wypełniać dokumentację medyczną. To bardzo wygodne rozwiązanie.
✅ Głosowe wypełnianie EDM – pozwala na szybkie tworzenie dokumentacji medycznej bez potrzeby ręcznego wpisywania tekstu. To rozwiązanie, które oszczędza czas i zwiększa efektywność pracy. Wystarczy dyktować treść dokumentacji, a system automatycznie przekształci ją w tekst. Dzięki temu lekarz może skupić się na pacjencie, a nie na żmudnym sporządzaniu notatek. Co więcej, funkcja ta działa bezpośrednio w aplikacji mobilnej, co pozwala na tworzenie dokumentacji zarówno w gabinecie, jak i poza nim. To niezwykle przydatne narzędzie w kontekście usług cyfrowych, które usprawnia obsługę pacjentów już od momentu rezerwacji wizyty.
✅ Skanowanie i dodawanie dokumentów – możliwość załączania zdjęć wyników badań, skierowań czy innych ważnych dokumentów bezpośrednio do kartoteki pacjenta. Wystarczy zrobić zdjęcie dokumentu smartfonem, a aplikacja automatycznie doda je do systemu. To znaczące ułatwienie w codziennej pracy lekarza i pełna cyfryzacja usług medycznych, która eliminuje konieczność przechowywania stosów papierowych dokumentów.
✅ Moduł księgowy – dzięki niemu możliwe jest wprowadzanie i automatyczne wystawianie faktur VAT, co eliminuje konieczność ręcznego generowania dokumentów. Jak to działa w praktyce? W momencie, gdy pacjent kończy wizytę, możesz wystawić fakturę bez konieczności logowania się do innego systemu, a następnie zapisać i przesłać pacjentowi drogą elektroniczną. To rozwiązanie oszczędza czas personelu i pozwala skupić się na najważniejszych zadaniach.
✅ Zewnętrzna rejestracja telefoniczna – to dodatkowa usługa oferowana przez Proassist, która znacząco odciąża placówki medyczne w zakresie obsługi klienta. Dzięki tej funkcji pacjenci mogą telefonicznie rezerwować wizyty, a profesjonalny zespół rejestracyjny zadba o prawidłowe umówienie terminów, przypomnienia oraz obsługę zapytań.
Bezpieczeństwo i łatwość obsługi
Bezpieczeństwo danych pacjentów to priorytet w każdej placówce medycznej. System Proassist spełnia najwyższe standardy ochrony informacji, zapewniając zgodność z RODO i bezpieczne przechowywanie EDM.
Interfejs aplikacji jest intuicyjny, dzięki czemu nawet osoby mniej zaawansowane technologicznie szybko nauczą się jej obsługi. Możliwość dostępu do systemu z telefonu, tabletu i komputera sprawia, że lekarze mają pełną elastyczność w zarządzaniu swoją pracą. Dodatkowo, użytkownicy systemu mogą liczyć na stałe wsparcie techniczne dostępne od poniedziałku do piątku w godzinach od 08:00 do 18:00.
Dlaczego warto korzystać z aplikacji do umawiania wizyt Proassist?
W codziennej pracy lekarza kluczowe jest sprawne zarządzanie harmonogramem wizyt, szybki dostęp do dokumentacji pacjentów oraz możliwość elastycznego dopasowania grafiku. Aplikacja do umawiania wizyt Proassist to innowacyjne narzędzie, które pozwala na pełną kontrolę nad kalendarzem rezerwacji z poziomu telefonu lub tabletu.
Dzięki aplikacji możesz sprawdzać grafik, dodawać nowe wizyty, zarządzać konsultacjami online oraz edytować harmonogram w dowolnym miejscu i czasie – niezależnie od tego, czy jesteś w gabinecie, w podróży czy w domu.
Chcesz zobaczyć, jak działa Proassist w praktyce? Skontaktuj się z nami i przekonaj się, jak aplikacja może ułatwić Ci codzienną pracę oraz usprawnić zarządzanie Twoim gabinetem!
Dzień dobry, a w zasadzie dobry wieczór, witam wszystkich serdecznie na dzisiejszym webinarze. Dziś przedstawię najlepiej oceniane funkcjonalności, które wprowadziliśmy do programu Proassist w 2024 roku. Będzie to przede wszystkim personalizacja okna przeprowadzania wizyty, dzięki której każdy specjalista może dopasować wygląd widoku okna przeprowadzania wizyty pod własne potrzeby.
Kolejnym punktem będzie w jaki sposób skonfigurować tabelę wizyt, aby móc szybciej odnaleźć potrzebne informacje, szczególnie dla użytkowników z poszczególnymi rolami w systemie.
Następnie opowiem o tym, czym jest lista rezerwowa, inaczej mówiąc lista oczekujących pacjentów na wizyty, jak ona usprawnia pracę, wpływa na lepsze zarządzanie kalendarzem oraz pacjentami, którzy oczekują na szybszy termin wizyty.
I ostatnim punktem będzie kreator SMS, czyli funkcjonalność, która weszła przy ostatniej aktualizacji, dzięki której możecie stworzyć samodzielnie tutaj szablony wiadomości SMS, które są wysyłane do Waszych pacjentów z przypomnieniem o wizycie.
Personalizacja okna wizyty
Ok, żeby nie przedłużać, rozpocznę od personalizacji okna wypełnienia elektronicznej dokumentacji medycznej. Myślę, że jest to takie miejsce, w którym specjalista poświęca najwięcej czasu, jeśli chodzi o system Proassist.
No i najważniejsze, to na pewno najbardziej wyczekiwana funkcjonalność przez naszych użytkowników, tak zwany top feature, u nas w środowisku wewnętrznym Proassist. Co ona nam daje? Każdy specjalista może dopasować wygląd, okna przeprowadzania wizyty do własnych potrzeb, do swojego stylu pracy i przede wszystkim, też pod względem specjalizacji, którą posiada.
Dzięki temu z pewnością szybciej wypełnia dokumentację medyczną i co za tym idzie, może przyjąć większą ilość pacjentów. I ja na początek, zanim przejdę, w jaki sposób dokonać takiej personalizacji, chciałabym Wam pokazać na konkretnych przykładach, jak można dokonać takiej personalizacji okna przeprowadzania wizyty. Już pokazuję.
Ok, i tutaj mamy pierwszą personalizację. Może od początku. Pierwsza personalizacja, to są wszystkie personalizacje, które zostały wykonane przez nas. naszych użytkowników, którzy na co dzień, na tych oknach dokumentacji medycznej pracują.
I pierwszy widok, tutaj użytkownik zmienił po pierwsze wielkość wyświetlanych sekcji, wizyt, czyli sekcja, mam na myśli badanie, rozpoznanie, zalecenia oraz zmienił ich umiejscowienie w tym oknie. Bo zazwyczaj u nas domyślny wygląd wypełnienia dokumentacji medycznej wyglądał tak, że jest najpierw badanie, rozpoznanie i zalecenia – jedne po drugim, pod sobą okna. A tutaj użytkownik zmniejszył tę sekcję i ustawił to wszystko w jednym wierszu. Uzupełnia teraz dokumentację od lewej do prawej strony, bez konieczności scrollowania ekranu w dół. Myślę, że to jest świetne rozwiązanie.
Ale nie chcę Wam podpowiadać, które jest fajne, bo tak naprawdę każdy z Was, każdy specjalista, powinien dobrać pod siebie, co wypełnia konkretnie, jakie pola, z których korzysta, z których zakładek korzysta i na tej podstawie dopasować pod siebie ten wygląd.
Ok, drugi szablon – personalizacja, która polega na tym, że zostało tylko jedno wielkie pole, w której specjalista wypełnia całość dokumentacji, czyli nie rozdrabnia się na badanie, rozpoznanie zalecenia, tylko traktuje to jedno wielkie okno, w którym umieszcza wszelkie treści opisowe.
I kolejny, to tutaj mamy może tak trochę bardzo wycięty ten urywek, ale pewnie użytkownicy bardziej sobie to sobie zobrazują, po prostu nie ma tych zakładek e-dokumentów, recepta, skierowanie, e-zwolnienia. I to jest fajne przede wszystkim dla specjalistów, którzy nie wystawiają tego typu dokumentów, mam to na myśli fizjoterapeutów, podologów, także ta personalizacja też jest dopasowana właśnie pod specjalizację, którą dany specjalista posiada.
Ok, wiemy już, jak wyglądają takie przykładowe personalizacje, a ja dzisiaj chciałabym Wam pokazać, jak Wy możecie sobie ustawić wygląd okna przeprowadzania wizyty. I na wstępie od razu powiem, że może to zrobić specjalista ze swojego konta.
I ja takie tutaj konto posiadam, czyli konto specjalisty, każdy specjalista po zalogowaniu do systemu, po wejściu do swoich ustawień, czyli najszybciej może to zrobić poprzez kliknięcie w swój avatar w górnym lewym rogu i przechodzi do zakładki personalizacja EDM.
W preferowanych ustawieniach, że każdy z Was ma opcję domyślne i należy zmienić selekt na własne. I teraz mamy przedstawiony, tak naprawdę ten wygląd okna przeprowadzania wizyty od kuchni, czyli tak trochę szablonowo.
Możecie sobie też zmodyfikować trochę ten widok, na którym pracujecie i personalizujecie to okno. Tutaj macie takie opcje, jak obramowanie dla podelementów. Jak sobie to wyłączymy, to myślę, że to bardziej obrazuje, jak to będzie wyglądało na waszych już realizowanych wizytach, czyli nie ma tych poszczególnych ramek, ale te ramki są potrzebne podczas personalizacji.Tak, ja uważam – dlaczego? Bo te ramki wskazują nam na elementy, które w tym momencie oznaczamy, na których chcemy pracować, czy je usuwać z tego widoku, czy pomniejszać, czy powiększać, więc dla mnie są one przydatne.
I dalej – od czego ja zawsze zaczynam personalizację, jak przeprowadzam ją wspólnie z naszymi klientami? Przede wszystkim mówię, żebyśmy zaczęli od wyeliminowania elementów, sekcji, czy też zakładek, na których nie chcecie pracować, na które w codziennej Waszej pracy nie poświęcacie czasu. I jak to zrobić? Przede wszystkim, w jaki sposób usunąć daną, na przykład, sekcję wizyty? Załóżmy, nie chce wywiadu lekarskiego. Najeżdżam kursorem myszki na daną sekcję i po najechaniu na kosz tutaj, podświetla nam się ta ramka całej sekcji w kolorze czerwonym. Czyli tak jak wspomniałam te ramki są potrzebne, bo dzięki temu ja widzę, co mi się usunie, jak kliknę w tą ikonę kosza i usuwam ją. Nie mam już tutaj. W kolejnym kroku mogę usunąć na przykład konkretne zakładki. Czyli chcę się pozbyć trzech zakładek. Recepta, zwolnienie i skierowanie. Jak to zrobić? Również. Najeżdżam kursorem myszki, kosz i znowu mamy podświetloną tą zakładkę, zwolnienie i skierowanie.
Pozostawiam sobie druki i pozostawiam sobie pliki pacjenta, czyli zdjęcia, tak zwana dokumentacja obrazowa w systemie. Co jeszcze mogę zrobić w ramach takiej personalizacji? Mogę przede wszystkim zmienić wielkość poszczególnych pól, sekcji czy zakładek. Ja tak ciągle operuję tymi słowami sekcji, elementów i zakładek. Dla mnie sekcja to jest to, co jest zaznaczone grubą ramką. Czyli na przykład mamy badanie i w tym przypadku rozpoznanie. A elementy to skład, który wchodzi w tą sekcję, czyli mamy tutaj na główek, procedury, dodatkowe zakładki, dodatkowe pole tekstowe i dodatkowa zakładka pozwalająca na zapis na zapis szablonu.
Także już wiemy co jak nazywam, będzie nam pewnie łatwiej teraz przedstawić i chcemy zmniejszyć dane pola. W takim razie, jeżeli chcemy zmniejszyć pola, które elementy, które znajdują się wewnątrz, wystarczy po prostu najechać kursorem myszki i sobie zwęzić dane pole. Czyli ta ikonka, która znajduje się na dole, w dolnym prawym rogu, takie dwie strzałki pozwalają nam na wydłużenie lub skrócenie danego pola. To są wewnątrz elementy.
A co jeżeli chcemy zwęzić, zmniejszyć całą sekcję wizyty? Czyli tak jak zaprezentowałam na tym bodajże pierwszym zrzucie wykonanym przez użytkownika, to przede wszystkim trzeba najpierw odblokować możliwość zarządzania całą sekcją wizyty, ponieważ defaultowo jest to tak zorganizowane, że najpierw skupiamy się na tym co jest wewnątrz, a później całością otoczką tak zwaną całą sekcją wizyty możemy zarządzać.
Czyli pierwsza to blokada, to w postaci kłódki, bardzo, że tak powiem zaprezentowane w taki spójny sposób, czyli kłódka musi być odblokowana, w tym momencie ją odblokowałam i proszę zwrócić uwagę, już po najechaniu kursorem myszki na tą sekcję całą wizyty pojawia mi się ten znaczek ikonka tych strzałek i co robię? Po prostu zwężam to okno i co ciekawe wszystkie te pola, które są w środku nie musiałam ich pojedynczo zmniejszać, tylko automatycznie jak zmniejszyłam całą sekcję wizyty, to wtedy zmniejszyło mi się również środek.
No i podobnie chcę zrobić z rozpoznaniem, czyli kłódka już tu akurat mam odblokowaną i zmniejszam sobie, ok. I w ramach personalizacji mogę również przenieść, czyli zmienić ten układ, czyli gdzie co chcę, żeby miało miejsce, czyli przeniosę sobie od razu jak mam odblokowaną to rozpoznanie do jednej linii i podobnie mogę zrobić z zaleceniami, czyli stworzymy sobie ten pierwszy szablon wygląd, czyli najpierw odblokowuję, a później sobie ustawiam. Ważne jest, żeby właśnie te wszystkie zakładki, na których nam zależy, żeby znajdowały się w polu naszej sekcji. Dzięki temu nic nie będzie ucięte już we właściwym widoku.
I w tym momencie mamy stworzony wygląd dokumentacji, gdzie mamy wszystkie trzy sekcje w jednej linii, w jednym wierszu. I możemy sobie podejrzeć mniej więcej, jak to będzie wyglądało, czyli te nasze ramki i tak to mniej więcej będzie wyglądać. Czyli mamy badanie, rozpoznanie i zalecenia. Pracuję na obramowaniu, zdecydowanie jest łatwiej i lepiej.
OK. Co jeszcze takiego jest istotnego? Przenoszenie tych miejsc. przede wszystkim, co jest istotne, jeżeli chcecie zmieniać kolejność, np. informacja o opóźnieniu, mogę sobie przenieść tutaj do góry, to ważna istotna kwestia, że można zmienić ten układ tylko w obrębie danej sekcji. Czyli tego informacji nie mogę przenieść do sekcji badanie, tylko ona jest już ugrupowana w tej sekcji ogólnej, więc nie mogę jej nie przenieść do innej sekcji.
Mogę zmienić kolejność. wyświetlanych pól w ramach tej konkretnej sekcji. No i oczywiście mogę też zmniejszać te, które są wewnątrz. To jest pierwsza taka uwaga.
Druga pewnie zastanawiacie się, co, jak usunę daną sekcję, zakładkę, element wizyty i chcę ją przywrócić, bo na przykład przez pomyłkę usunęłam, albo po prostu przez tydzień, dwa tygodnie popracowałam na tym widoku bez tej zakładki i jednak stwierdzam, że w sumie była ona przydatna, to jak ją przywrócić? To wszystko zależy od tego, co zostało usunięte. Jeżeli usunęliście całą sekcję wizyty, to na samej górze, tuż pod układem preferowanym przez Was szablonem personalizacji, wyglądu, okna przeprowadzania wizyty, pojawia się lista dostępnych sekcji wizyty. I tu, w tym miejscu, będziecie mieć dostępne sekcje, które zostały przez Was wyeliminowane. I jak klikniecie teraz wywiad lekarski, to wywiad lekarski automatycznie trafi do mojego okna przeprowadzania wizyty, ale ja go jednak nie chcę.
Ok, usunęłam też zakładki. Pamiętacie? Receptę, skierowanie, zwolnienie. Jak je przywrócić? Po najechaniu kursorem myszki, na tą ramkę, która mieści w sobie te wszystkie zakładki, pojawia się, my to mówimy na to hamburger, czyli menu, trzy kreski poziome.
I po kliknięciu w tą opcję, w tą ikonę, pojawia nam się menu ze składem domyślnym. I mamy odznaczone zakładki. Recepta, zwolnienie i skierowanie. I jak ja sobie teraz je zaznaczę checkboxami, to one mi powrócą automatycznie do mojego widoku, ale ja ich nie chcę. Więc podsumowując, nie bójcie się. Wszystko, co usuniecie w tym widoku, nie zostanie przez Was utracone na zawsze. Możecie wrócić do tego elementu, do tej sekcji wizyty, czy też do tej konkretnej zakładki.
I ja myślę, że zakończę na ten moment moją personalizację. Możemy go zakończyć albo na samej górze mamy zakładkę, zapisz wizytę, albo gdy scrollujemy w dół, to tutaj było zasłonięte tym czatem, zapisz ustawienia. I od tego momentu Wasz wygląd dokumentacji medycznej jest na podstawie właśnie tego wzoru. I sprawdźmy sobie na konkretnej wizycie. Czyli wejdę sobie do okna przeprowadzania wizyty i mamy… o, świetnie.
Właśnie zrobiłam tak personalizację, że mi się najechało, a zrobiłam to celowo przed naszym spotkaniem, ukryłam trochę wywiad, żebyście się nie przejmowali. W takich sytuacjach po prostu chodzi o to, że zwęziłam za bardzo okno i przez to na główki nachodzą na siebie i nie mam jak to być zaprezentowane. Jak to zrobić? Wracamy ponownie do personalizacji EDM i tutaj mamy ten wywiad, który ukryłam. Wystarczy, że odblokujemy tą całą sekcję i sobie ją wydłużę, czyli tu ją ukryłam z naszym wywiadem stałym, który bardzo lubicie. Cieszycie się, że jest takie miejsce, które pozwala na pozostawienie notatek o pacjentach i jest ona widoczna dla pozostałych specjalistów.
I wracamy ponownie do okna przeprowadzania wizyty. Możecie utworzyć taką wizytę testową i zwróćcie uwagę. Już jest ładnie poukładane, czyli mamy miejsce na wywiad stały oraz mamy badanie, rozpoznanie i zalecenia. Według tego układu, który stworzyłam i oczywiście nie mamy tej zakładki – recepta, skierowanie i zwolnienia.
Zachęcam bardzo Was do tego, aby poświęcić trochę czasu na dokonanie tej personalizacji, bo z pewnością zaoszczędzicie czas na wypełnienie tej dokumentacji medycznej. Ja też mogłabym np. usuwać te zakładki, które są w badaniu. Jeżeli nie wykonujecie żadnych zabiegów, badań obrazowych, szczepień, to śmiało możecie się pozbyć ich i pozostawić sobie tylko zakładkę badania. A z kolei fizjoterapeuci mogą pozostawić samą zakładkę rehabilitacja. Im mniej tych rzeczy w tym oknie przeprowadzania wizyty, tym szybciej można wypełnić dokumentację i przyjąć większą ilość pacjentów.
OK, to ja sobie sprawdzam w takim razie, czy są jakieś pytania. Tak jak wspomniałam, to jest ten moment i czas.
Czy personalizacją można dopasować do każdego specjalisty osobno, np. inna dla fizjoterapeuty, a inna dla lekarza?
Oczywiście. Co ciekawe, każdy specjalista robi to ze swojego konta. Czyli to nie jest tak, że my ustawiamy odgórnie dla całej placówki i albo ustawiamy ją jako szablon personalizacji lekarską, albo fizjoterapeutyczną. Fizjoterapeuta może stworzyć pod własne potrzeby. Lekarz, różnego rodzaju też specjalizacji zrobi pod siebie. Bo lekarze jedni są diagnostami też, wykonują różnego rodzaju zabiegi, szczepienia i wtedy te zakładki ich interesują, a są lekarze, którzy konsultują i dla nich tylko ta zakładka badanie będzie przydatna i potrzebna.
Także jak najbardziej, to tą personalizację wykonuje dany specjalista ze swojego konta. To też jest bardzo istotna informacja.
Personalizacja tabeli wizyt
Przechodzę do drugiego punktu. Też personalizacja, ale z kolei chodzi o personalizację tabeli wizyt. Bardzo uwielbiam tą funkcjonalność. Szczególnie jak mam szkolenia z rejestratorkami, to mogę się pochwalić tą funkcjonalnością. Dlaczego? Jest to przydatne właśnie narzędzie, które pozwala na szybsze wyszukiwanie informacji przez użytkowników.
I jest ona bardzo dopasowana, przede wszystkim chyba pod względem roli, jaką pełni użytkownik, bo rejestratorka będzie potrzebowała bardziej szczegółowych informacji o pacjencie, o jego rezerwacji. Mam tu na myśli np. kiedy i kto dodał wizytę, ile pacjent zapłacił za wizytę, czy został wystawiony paragon za konkretną rezerwację, co specjalistę niekoniecznie może interesować na tym etapie o pacjencie, o tej rezerwacji.
A z kolei pod względem w sumie też specjalizacji, to też jest fajne dla podologów np. którzy nie pobierają numeru PESEL, a domyślnie w tej tabeli wizyt, która jest dostępna w zakładce wizyty, jest ta kolumna dostępna. Więc jak oni nie uzupełniają tych numerów PESEL, to jest ta kolumna, ale jest pusta, niewypełniona. Więc personalizacja tabeli wizyt pozwala tak naprawdę na dopasowanie układu widoku tej tabeli dostępnej w zakładce wizyty i sami decydujecie.
I tu z kolei nie tylko specjaliści, czy też menadżerowie, ale każdy użytkownik, czyli i rejestratorka, i księgowa, i specjalista, i menedżer, czyli administrator systemu. Właściciel może sobie ustawić taką personalizację według własnych potrzeb.
Dla przypomnienia, w zakładce wizyty wyświetla nam się ta tabela po filtrowaniu. Mamy tutaj jakieś dane z dzisiaj wizyty. I tu mamy tą tabelę i jej skład, czyli w tym przypadku mamy liczbę porządkową, tutaj mamy źródło rezerwacji, imię, nazwisko, PESEL, telefon i tym podobne.
I teraz każdy użytkownik może sobie dopasować ten wygląd pod własne potrzeby. Można to zrobić na dwa sposoby, tak naprawdę. Albo każdy użytkownik robi to we własnym imieniu, po zalogowaniu do systemu przechodzi do ikony własnych ustawień, czyli znowu wracamy do tego naszego awatara w górnym lewym rogu, a następnie personalizacja tabeli wizyt.
I mamy tutaj przedstawione kolumny, które mogą być wyświetlane w tej tabeli wizyt. I, tak jak wspomniałam, podolog może nie chcieć numeru PESEL, więc odznaczam taką kolumnę. Jestem rejestratorką, więc fajnie wiedzieć, kiedy ktoś dodał wizyty, więc tutaj mamy datę utworzenia i przez kogo, czyli kto utworzył taką wizytę i też chciałabym wiedzieć, ile pacjent zapłacił za ostatnią wizytę, czy został wystawiony paragon i też fajna opcja, jak została oceniona taka wizyta. Dla przypomnienia – mamy świetny moduł rekomendacji, który możecie zastosować też w swojej placówce i pobierać te rekomendacje od swoich pacjentów.
Po ustawieniu tej personalizacji klikamy w “zapisz ustawienia” i od teraz nasza tabela wizyt już wygląda troszkę inaczej. I zwróćmy uwagę, nie mamy już numeru PESEL, mamy ocenę wizyt, mamy fiskalizację, przez kogo jest utworzona, jaką kwotę ewentualnie pacjent płaci i kiedy została utworzona, czyli wszystkie informacje, które mnie będą interesowały. W momencie, kiedy będę przeszukiwała tą zakładkę wizyty, będę szukała konkretnej rezerwacji pacjenta, mam na wyciągnięciu ręki tak naprawdę, bez konieczności szukania tych informacji w różnych zakładkach, tylko mam to wszystko w jednym miejscu.
I dla przypomnienia też, jeżeli drukujecie listę pacjentów, to też tutaj mamy możliwość personalizowania samego wydruku. Czyli to, że wyświetla nam się w takiej formie, nie znaczy, że to wszystkie informacje będą na wydruku, to, co ma być na wydruku, to ustalacie sobie za pomocą tej drukarki i możecie wydrukować tylko samo imię i nazwisko i datę wizyty, a następnie kliknąć drukuj. A wiem, że stosujecie tę formę wydruku listy pacjentów, więc tak w formie przypomnienia, że zostało to też zaktualizowane i wzbogacone o tą możliwość, również nazwijmy personalizację, czyli sami decydujecie, jak dany poszczególny widok może wyglądać.
Odbiegłam trochę od tematu, a druga forma ustawienia takiej personalizacji tabeli wizyt jest możliwa z poziomu administratora. Czyli jeżeli masz uprawnienia administratora, w Proassist, możesz przejść do zakładki Użytkownicy i ustalić taką personalizację w imieniu danej osoby. Czyli jeżeli dany użytkownik nie chce z jakichś względów lub po prostu nie potrafi tego zrobić, nie ma czasu, jak to bywa ze specjalistami, to można w jego imieniu spersonalizować taką tabelę, poprzez kliknięcie ikony ustawień, a następnie personalizacja.
I mamy tutaj skład naszej tabeli, co prawda przedstawiony w pionie, a nie w poziomie jak w przypadku własnych ustawień. I polega to na tym samym, czyli albo zaznaczamy rzeczy kolumny, które mają być w składzie naszej tabeli wizyt, albo odznaczamy i wtedy nie wyświetlamy tych konkretnych informacji w tabeli wizyt. Zachęcam, bo naprawdę usprawnia pracę codzienną, szczególnie dedykuję to dla rejestratorek.
Lista rezerwowa – lista pacjentów oczekujących
Naszym kolejnym punktem jest lista rezerwowa. Inaczej mówiąc, lista oczekujących pacjentów na wizytę. Prowadzenie takiej listy świetnie się sprawdzi na pewno w placówkach, w których mamy do czynienia z pacjentami, którzy oczekują nasze przeprzyjęcia z tego względu, że specjaliści mają wypełnione już grafiki i nie mają możliwości przyjęcia tych pacjentów w większej ilości. Czekamy, aż coś się zwolni. Podczas na przykład potwierdzania wizyt, ktoś zmieni termin wizytę i możemy śmiało zaproponować ten termin konkretnemu pacjentowi.
Na pewno sprawdzi się też w przypadku, kiedy w waszych placówkach pacjenci często odwołują wizyty na ostatnią chwilę. I taka lista pacjentów oczekujących jest wtedy cenna. Można zadzwonić do takiego pacjenta i zaproponować termin wizyty. Dzięki temu specjaliście wypełnimy tą lukę w grafiku.
No i myślę, że też się sprawdzi, a wiem, że czasem się tak zdarza, że w placówce medycznej są specjaliści, którzy otwierają grafiki nie stałe, czyli nie mają cykliczności, że przyjmują co poniedziałek w określonych godzinach, tylko udostępniają te grafiki na przykład z miesiąca na miesiąc i nie są to stałe, tak jak wspomniałam, dni i godziny. Więc to jest takie oczekiwanie, aż specjalista udostępni ten terminarz do zapisów. Żeby pacjent nie musiał dzwonić do Waszej placówki, rejestratorki nie muszą ciągle odbierać połączeń, mogą zapisać takiego pacjenta na listę oczekujących i wtedy, jeżeli dany specjalista udostępni już ten terminarz, to wtedy można się skontaktować z pacjentem i zaproponować ten szybszy termin wizyty.
Oczywiście ja jestem zwolennikiem, żeby jednak te grafiki były udostępniane pacjentom, żeby nie blokować tej możliwości rejestracji i jestem zwolennikiem też rejestracji online, do której Was również zachęcam.
To co? Przechodzę zatem do pokazania, w jaki sposób tutaj dodać takiego pacjenta na listę oczekujących. Także wracam już do systemu. Mamy zakładkę w menu lista rezerwowa, czyli jest to dedykowane miejsce, w którym zapisujemy, tworzymy tą listę oczekujących pacjentów. I po prawej stronie pojawia się nam zakładka zielona, nie sposób jej nie zauważyć, klikamy w nią, ja tylko siebie przeniosę do lewego rogu, bo będę sobie przeszkadzać i w oknie dodawania wizyty na listę rezerwową, raczej pacjenta na listę rezerwową, możemy określić albo do jakiego specjalisty chcemy zapisać tego pacjenta, bo może być tak, że pacjent jest stałym pacjentem danego specjalisty i chce na kontynuację do tej konkretnie osoby, albo możemy pominąć całkowicie ten krok i pozostawić sekcje dowolne. Czyli pacjentowi nie zależy na tym, żeby był przyjęty przez konkretnego specjalistę, ale zależy mu na tym, żeby był jak najszybciej przyjęty, więc jemu zależy na wykonaniu usługi. Dlatego punkt pierwszy oficjalny listy rezerwowej to możliwość wyboru usługi i załóżmy chce się zapisać na konsultację dermatologiczną i nie ma tego terminu, więc będę na liście oczekujących.
Preferowany termin, jaki nam się tutaj narzuca jako domyślny, żeby też trochę zaoszczędzić czas rejestratorki, żeby nie musiała wybierać, bo zazwyczaj listy rezerwowa to pacjenci będą chcieli jak najszybszy termin, w większości, nie mówię, że zawsze, ale w większości, natomiast jeżeli chcecie zmienić, zmodyfikować ten termin, czyli może być taka sytuacja, że pacjent aktualnie był na wizycie, wychodzi z niej i chce się zapisać na kolejny termin, a Wy nie macie takiego terminu i mówi, że będzie przebywał na wakacjach albo jest po prostu pacjentem, który na co dzień przebywa za granicą i przyjeżdża do Polski i wtedy realizuje wizyty, to możecie sobie wybrać konkretny termin, czyli poprzez kliknięcie zmień wybieracie sobie datę, która interesuje pacjenta, a następnie nawet możecie wpisać godzinę, czyli są tacy pacjenci “ja jestem w pracy do 15, nie wcześniej niż 16, nie dam rady” i jeżeli chcecie ten konkretny termin, to należy jeszcze zaznaczyć dodatkowo dodaj preferowany termin. I wyszukujemy pacjenta z listy. Możecie wyszukać albo po imieniu i nazwisku, tak jak w opcji dodawania wizyty, albo po numerze telefonu, albo po numerze PESEL, enter i system wyszukuje kartę.
Czyli też to jest fajne, że to jest tożsame z kartami, które zostały tworzone podczas zapisu na wizytę. Czyli nie tworzy się dodatkowa kartę, tylko możemy użyć istniejącą kartę pacjenta. Wybieramy tego pacjenta i co ciekawe mamy jeszcze miejsce na notatkę. Mogę dać, że przybywa za granicą, czyli wiem, żeby się nie odzywać do tej osoby wcześniej niż z propozycją terminu od 24. Czyli np. do, niech będzie 3. marca dostępne, czyli tego pacjenta interesują terminy od 24. do 3. marca. Aby dokonać takiego wpisu, wystarczy kliknąć ZAPISZ. I w tym momencie pojawia nam się ten wpis na liście rezerwowej. Ja wybrałam termin konkretny, czyli 24 lutego, więc ten wpis został uporządkowany pod względem daty.
Na samej górze wyświetlają Wam się terminy z preferowanym terminem jak najszybciej. I to też jest fajne, bo rejestratorka ma szybszy podgląd do danych kontaktowych pacjenta, który czeka na cito na wizytę. Więc nie musicie szukać go na całej liście, bo zdaję sobie sprawę, że u mnie ta lista pięknie wygląda przejrzyście, bo jest krótka, ale Wasze listy mogą być bardziej wypełnione. Więc to na pewno rzuca nam się w oczy i pozwala na szybką reakcję.
I jak już jestem w kwestii korzyści listy rezerwowej w Proassist, to tutaj warto też zaznaczyć, że lista oczekujących pozwala również na weryfikację. Czy dany pacjent już jest zapisany na inny termin?
Czyli zdarza się tak, że pacjent mimo wszystko zapisuje się na przykład na termin kwietniowy, ale prosi nas o to, żebyśmy się z nim skontaktowali, gdyby się coś wcześniej zwolniło. I jak to sprawdzić, żeby nie zwolnić niepotrzebnie do pacjenta, jeżeli się okaże, że zwolnią nam się termin na kwiecień, strzelam 20, a on ma termin na 4 kwietnia. Mamy taką ikonkę rezerwacji. Jest ona znana, bo jest ona widoczna również w innych miejscach naszego systemu, chociażby kalendarz, jeśli chodzi o rejestratorki. Po kliknięciu w rezerwację pojawia nam się okno, w którym mamy pełen dostęp do historii rezerwacji pacjenta.
I widzimy, że ten pacjent akurat jest zapisany na konsultację ortopedyczną z USG na 15 kwietnia na godzinę 9. Także tutaj fajne rozwiązanie, że przed kontaktem z pacjentem możemy jeszcze się upewnić, czy nie ma jakiejś rezerwacji zaplanowanej.
To jest pierwsza zaleta, myślę, że bardzo duża. Drugi plus to jest to, że właśnie segregowane są te listy według terminu. Trzecia to to, że znam placówki i wiem, że różnie to bywa z tymi procedurami wewnątrz placówek. Nie każdy specjalista prowadzi listę rezerwową. W Proassist możesz zdecydować, do kogo jest prowadzona lista rezerwowa. I tutaj w menu możesz sobie wybierać specjalistę, bądź też w wyszukiwarce. Mamy taką opcję jak preferowany specjalista. I możemy sobie tutaj wybrać, do kogo chcemy przeglądać tą listę rezerwową. Ok, czyli tutaj mamy znowu dedykowaną listę do konkretnego specjalisty. Na pewno plusem jest brak konieczności tworzenia nowej karty, tylko korzystamy już z obecnej.
No i ta notatka. Zwróćmy uwagę, że nie muszę wchodzić w edycję wpisu, żeby zobaczyć jakieś wewnętrzne notatki między rejestratorkami. Tylko mam w tym pierwszym rzucie, w miejscu, w którym najbardziej potrzebuję tych informacji, zanim wybiorę ten numer telefonu do pacjenta.
No i ta wyszukiwarka, gdzie nie tylko mogę po specjaliście, ale mogę filtrować po konkretnych datach, czyli jeżeli zwolni nam się termin na konkretny dzień, no to mogę sobie tutaj ustawić konkretną datę, czy też preferowaną usługę, czy wyszukać pacjenta po konkretnych danych, takich jak PESEL, imię, nazwisko, czy też telefon.
Zachęcam, bo na pewno pozwoli na szybsze zarządzanie tymi wizytami, wypełnianiem grafików specjalistów i przede wszystkim lepsza obsługa pacjenta. Pacjenci na pewno się ucieszą, że o nich dbamy, o nich pamiętamy i proponujemy ten szybszy termin wizyty.
Kreator SMS – personalizowane wiadomości w systemie medycznym
Został mi ostatni punkt kreator SMS, czyli możliwość tworzenia własnego szablonu, wiadomości SMS, które są wysyłane do pacjentów. I jest fajna nowość, bo pytaliście często o to, czy jest możliwość automatycznego potwierdzania wizyt w formie SMSowej i to się pojawiło, więc o tym też chcę wspomnieć.
I myślę, że pokażę to na żywym przykładzie, na mojej personalizacji, czyli każdy administrator może zdefiniować treść wysyłanych wiadomości SMS przypomnieniem do pacjentów. I dla przypomnienia jeszcze – pamiętajcie o tym, że tworząc nowy kalendarz dla nowego specjalisty musicie określić termin wysyłki wiadomości SMS. U nas termin jest dopasowany do specjalisty i to jest świetne rozwiązanie, ponieważ jak obserwuje placówki i ich funkcjonowanie, to np. specjaliści, którzy mają, no nie czarujmy się, zabiegi, które są dosyć drogie, kosztowne i zajmują większość czasu w grafiku specjalisty, wtedy natężenie z tego, co widzę, wysyłki wiadomości SMS jest po prostu większa.
Dlatego to jest personalizowane do specjalisty i taką personalizację pod względem czasu wysyłki możecie ustawić w placówkach specjalistach ikon edycji i tutaj macie powiadomienia. I tu w sekcji wysyłka i powiadomienia SMS o wizycie możecie zdefiniować, kiedy te SMSy mają być wysyłane i przypominam, że możecie wybrać kilka terminów wysyłki wiadomości SMS. I po zapisaniu te ustawienia są zapamiętywane do konkretnego specjalisty.
Więc jeżeli poszerzacie swoją placówkę, zatrudniacie nowych specjalistów, tworzycie dla nich kalendarze, to zawsze pamiętajcie o tym ustawieniu terminu wysyłki wiadomości SMS.
A wracając do sedna sprawy, szablon wiadomości SMS ustawiany jest poprzez kliknięciem zakładkę SMS i mamy na górze szablon powiadomienia SMS. Po kliknięciu w zieloną zakładkę “edytuj szablon” pojawia nam się widok szablonu, który aktualnie używacie do wysyłki wiadomości SMS wysyłanych do Waszych pacjentów.
I ta treść jest skonfigurowana w ten sposób, że część mamy zmiennych informacji i te zmienne informacje są przedstawione w nawiasach z hashtagami i stałych elementów tekstowych, czyli te, które są poza tymi nawiasami.
Zmienne, które wybieracie, to są te zakładki poniżej. I one są podstawiane indywidualnie pod konkretną rezerwację. Informacje zaciągane z systemu i na przykład chcecie spersonalizować wiadomości SMS do konkretnego pacjenta, typu “Witaj Aniu”, “Dzień dobry Aniu” możecie wykorzystać imię klienta lub imię i nazwisko w bardziej może oficjalnej formie, ale możecie to użyć i wtedy w zależności od tego, do kogo wysyłacie taką wiadomość, a raczej system w Waszym imieniu automatycznie wybiera, to zaciąga dane z karty pacjenta, czyli jeżeli w karcie pacjenta macie w imię wpisane Mirella, a nazwisko Sajdak, to będzie po prostu zaciągnięte Mirella Sajdak, a do Dominika, imię Dominik.
Następnie mamy specjalista, czyli imię specjalisty, nazwisko specjalisty, specjalizacja specjalisty. To wszystko jest zaciągane z ustawień specjalisty, czyli jak tworzycie kalendarz, tworzycie imię specjalisty, nazwisko i dodajecie też specjalizację, żeby łatwiej było pacjentowi też chociażby wybrać w rejestracji online.
Wizyta, tu mamy już szczegóły wizyty, takie jak data, godzina, dzień, tygodnia i możemy również zawrzeć informacje, przypomnieć pacjentowi o tym, na jaką usługę się zapisał. To też było Wam bardzo potrzebne.
Następnie mamy informację o gabinecie, podpis w SMS. To jest po prostu, często jest tak, że placówka ma bardzo długą nazwę w systemie i nie chcemy, aby była aż taka długa nazwa w wiadomości SMS, więc mamy takie dedykowane pole w edycji ustawień placówki jak podpis w SMS-ie i wszystko co tam wpiszecie będzie wyświetlane właśnie, gdy wybierzecie tą zakładkę jako zmienna w treści szablonu.
Kod pocztowy, ulica, miejscowość, mail, numer, telefonu, wszystkie te informacje są zawarte w ustawieniach placówki.
I automatyzacja. Do tej pory było tak, że wysyłaliśmy wiadomość SMS do pacjenta, w której była opcja odwołania wizyty, czyli jeżeli pacjent odpowiedział kodem, odpisał na tego SMS-a tym kodem, system automatycznie odwołał wizytę.
A teraz dodatkowo możecie również wrzucić do tej wiadomości kod potwierdzania wizyty. I ja tutaj do swojego szablonu to wdrożyłam, dwa ostatnie zdania. Jeżeli potwierdzasz wizytę, odpisz kodem i tu się podstawi indywidualny kod do konkretnej wizyty. Jeśli natomiast chcesz anulować wizytę, odpisz kodem i znowu tutaj mamy kod.
Jeżeli ja jako pacjent odpowiem tym kodem potwierdzającym wizytę, to wtedy system automatycznie potwierdzi mi tą wizytę, czyli ja jako rejestratorka nie muszę weryfikować odpowiedzi, nie muszę dzwonić do pacjenta i pytać czy przyjdzie na wizytę, tylko system za mnie wykona tą pracę.
I w jaki sposób będzie to zaznaczone, widoczne w systemie? Przede wszystkim przy konkretnej rezerwacji macie dostępną taką ikonkę, zamalowany kwadrat. Nie mówię, że to jest biały, bo jak wybierzecie sobie jasny kolor usługi, to wtedy ten kwadrat będzie czarny, więc później mi powiedzieć, że ja mam czarny, kwadrat nie mam białego, to chodzi poprostu o wypełnienie. Czyli wizyta, jeżeli jest potwierdzona, jest kwadrat przy wizycie wypełniony, a jeżeli mamy kwadrat niewypełniony, Znaczy, że pacjent nie potwierdził tej wizyty.
I dodatkowo macie też filtry, gdzie możecie sobie szybko sprawdzać, sortować te wizyty, żeby zobaczyć np. ile jeszcze osób Wam nie potwierdziło. Wtedy wybieracie filtr wizyty niepotwierdzone i szukaj. I wtedy system pokaże nam tylko i wyłącznie te wizyty niepotwierdzone. Jak pracujecie na filtrach, zawsze pamiętajcie, żeby odznaczyć filtr i widzieć aktywne wizyty.
Ja to zaprezentowałam w międzyczasie widok okna chatu SMS, do czego też zachęcam. Szczególnie, jeżeli już wdrażamy te szablony z automatyzacjami, z tymi kodami do odwołania, z kodami do potwierdzenia. Wiem, że różnie bywa z pacjentami. I rejestratorki często muszą rozmawiać z pacjentami, którzy twierdzą, że nie przyszli na wizytę, bo nie dostali SMS-a, albo dostali SMS-a i odpisali kodem. I nie wiem, dlaczego wizyta się nie odwołała. Więc rejestratorka, żeby nie była w takiej sytuacji, że nie wie do końca, czy to prawda, czy nieprawda, może samodzielnie weryfikować, pacjent na pewno tak odpisał czy nie, to też służy do edukacji pacjentów. Bo jeżeli na przykład odpowiedział po prostu nie kodem, a napisał słownie “nie będzie mnie, nie przyjdę”, to system automatycznie nie odwoła tej wizyty, więc to też jest fajne, żeby nauczyć tego pacjenta, że jednak miał odpowiedzieć tym kodem.
Ale my wtedy to widzimy dopiero w sytuacji, kiedy mamy uruchomiony ten chat SMS. Chat SMS, zwany przez moją koleżankę bramką SMS, czyli po prostu wykupujecie indywidualny numer SMS, z którego są wysyłane wiadomości SMS do pacjentów.
I dzięki temu macie podgląd do historii, czyli widzicie i wysłane wiadomości, i widzicie to, co pacjent odpisał. I tutaj mamy przykład, gdzie pacjent odpowiedział kodem, który służy do potwierdzenia wizyty.
I tutaj dostaje od nas feedback automatyczny, że “Twoja wizyta została potwierdzona, pozdrawiamy”, więc nie musi się przejmować, martwić, dzwonić do Was i się pytać, czy dotarła wiadomość, czy została potwierdzona wizyta. Tylko, że do tego, jeżeli zastosujecie tą automatyzację w formie potwierdzeń wizyt, warto pamiętać, żeby uruchomić opcję wymaganych potwierdzeń wizyt. I tą opcję zaprezentuję Wam dzisiaj. Macie dostępną w kontrahencie z roli administratora.
I tu jest opcja wymagane potwierdzenie wizyt. Musicie sobie to włączyć, żeby system Wam zmieniał te statusy. Bo domyślnie, jeżeli nie macie tego włączonego, każda wizyta dodana w systemie wyświetla się ze statusem wizyty potwierdzonej.
A przy włączeniu tego checkboxa wpada wizyta ze statusem wizyty niepotwierdzonej. Więc żeby to współgrało, układało się w całość, to zachęcam do włączenia. Znaczy nawet to rekomenduję, nie zachęcam, powinno być to wyłączone, żeby to działało prawidłowo, a zachęcam do tej opcji chat SMS. Naprawdę się świetnie sprawdza. Nie tylko z widoku kalendarza można wejść do chatu, ale również z zakładki wizyty. Specjalista też może wejść do tego widoku w oknie przeprowadzania wizyty, także myślę, że każdemu użytkownikowi podglądu do historii z pacjentem będzie przydatne.
I tak naprawdę wyczerpałam temat na dzisiaj, ale widzę, że się pojawiły pytania, więc na chwilę się zatrzymam i odpowiem.
Czy pacjentowi, któremu wysyłamy SMS, wyświetla się numer telefonu, czy można ustawić nazwę gabinetu?
Stawiamy na wiadomości SMS2way, czyli tak, żeby pacjent mógł odpowiedzieć. Dlatego do tej formy wiadomości SMS wykorzystujemy numer telefon. I ten numer może być dedykowany, czyli będzie tym numerem placówkowym. A nazwę możecie rozpocząć SMS-a od nazwy placówki, bądź też zakończyć, czyli i tak dajemy znać temu pacjentowi, jaka plecówka do mnie pisze. Ale tak jak wspomniałam, 2way z odpowiedziami musi być ten numer telefonu.
Czy ilość znaków jest SMS jest ograniczona?
Do sześciu wiadomości SMS możecie wysłać jednorazowo do pacjenta. Jeżeli chodzi o ilość znaków w jednym SMS-ie, to jest 160 znaków, więc maksymalna liczba 6 razy 160, 960 znaków może być w jednej wiadomości SMS.
Dla osób, które chciałyby skonfigurować, którąś z tych funkcjonalności, które były omawiane, lub będziecie mieć jakieś dodatkowe pytania, to śmiało skontaktujcie się z naszym działem pomocy technicznej. Jesteśmy dla was dostępni od poniedziałku do piątku od godziny 8 do 20.
Ten kontakt jest stricte dla naszych użytkowników, ale jeżeli po dzisiejszym spotkaniu osoby, które jeszcze nie miały styczności z naszym systemem, chciałyby poznać większe, więcej funkcjonalności, to zachęcam do kontaktu na taką konsultację, umówić się i na pewno przedstawimy więcej możliwości, jeśli chodzi o system, oprogramowanie medyczne.
Możecie umówić się na taką bezpłatną konsultację klikając TUTAJ.
W systemie Proassist możesz w prosty sposób korzystać z elektronicznego podpisywania dokumentów medycznych. Pacjenci mogą podpisywać zgody, klauzule informacyjne czy inne dokumenty bezpośrednio na tablecie, co eliminuje konieczność drukowania i archiwizowania papierowych formularzy. To wygodne, nowoczesne i zgodne z prawem rozwiązanie, które usprawnia codzienną pracę placówek medycznych.
Podpisywanie dokumentów medycznych na tablecie – jak to działa w Proassist?
Program Proassist dostarcza innowacyjne rozwiązanie, które umożliwia pacjentom podpisywanie dokumentów w formie elektronicznej składanej za pomocą tabletu lub innego urządzenia mobilnego. Dzięki temu wszystkie procesy związane z zarządzaniem dokumentacją w placówce medycznej stają się szybsze, prostsze i zgodne z obowiązującym rozporządzeniem ministra zdrowia i przepisami dotyczącymi dokumentacji medycznej oraz sposobu jej wytwarzania, przechowywania i archiwizowania.
Cały proces podpisywania dokumentacji przy wykorzystaniu tabletu wygląda następująco:
Rejestracja pacjenta w systemie Proassist
Podczas umawiania wizyty dane pacjenta są wprowadzane do systemu Proassist. System automatycznie przypisuje pacjenta do odpowiedniej kartoteki elektronicznej, co pozwala na precyzyjne zarządzanie dokumentacją.
Kreator dokumentów w systemie teleinformatycznym udostępnionym placówce
W programie Proassisr możesz samodzielnie tworzyć dokumenty wymagane w danej sytuacji – od wzorów dokumentacji medycznej, poprzez zgody na zabieg, formularze zdrowia i klauzule informacyjne, aż dokumenty związane z ochroną danych osobowych (RODO). Dzięki temu do każdego świadczenia zdrowotnego lub zabiegu można przygotować odrębną zgodę, odpowiednio dostosowaną do charakteru usługi.
Pamiętaj o tym, jak ważne jest odpowiednie przekazywanie informacji w ochronie zdrowia, zwłaszcza w przypadku dokumentacji wewnętrznej placówki medycznej dotyczącej wykonywania zabiegów lub leczenia szpitalnego. Pacjent musi zostać poinformowany o wszystkich ewentualnych skutkach ubocznych, które mogą wystąpić w udzielonych świadczeniach zdrowotnych, dzięki czemu będziesz mógł odpowiednio zabezpieczyć się przed jego roszczeniami i reklamacjami.
Podpis pacjenta na tablecie
Pacjent otrzymuje tablet i składa swój podpis za pomocą palca lub rysika, co stanowi zaawansowany podpis elektroniczny. Wszystkie dokumenty podpisane w ten sposób są w pełni zgodne z przepisami dotyczącymi prowadzenia dokumentacji medycznej w formie elektronicznej.
Jak już wspomniano, ważne jest tworzenie elektronicznej dokumentacji medycznej, która musi być kompletna. Jeśli nadal przyjmujesz informacje o przyczynie odmowy przyjęcia, wyznaczonych wizytach kontrolnych, czy wynikach przeprowadzonych badań w formie papierowej, to rozporządzenie ministra zdrowia nakazuje zeskanowanie tych dokumentów i dołączenie ich do elektronicznej dokumentacji pacjenta.
W przypadku, kiedy pacjent podpisuje się podpisem osobistym w formie elektronicznej, nie musisz martwić się o skanowanie dokumentów, bo wszystko jest wytworzone w formie cyfrowej.
Automatyczna archiwizacja
Podpisany dokument jest natychmiast zapisywany w systemie Proassist i trafia bezpośrednio do elektronicznej kartoteki pacjenta. Dzięki temu dokumentacja medyczna jest nie tylko kompletna, ale również łatwo dostępna – każdy dokument można szybko odnaleźć w systemie w razie potrzeby.
Niezależnie od tego, czy Twoi pacjenci podpisują dokumenty podpisem zaufanym, kwalifikowanym podpisem elektronicznym lub podpisem elektronicznym w systemie teleinformatycznym udostępnionym bezpłatnie – każdy podpis w postaci elektronicznej ma swoje zalety.
1. Oszczędność czasu i zasobów Dzięki elektronicznemu podpisywaniu dokumentów unikniesz konieczności drukowania, ręcznego podpisywania i przechowywania papierowych dokumentów. Wszystkie formularze są generowane automatycznie w systemie i archiwizowane w formie cyfrowej.
2. Łatwy dostęp do dokumentacji Wszystkie dokumenty podpisane elektronicznie są przechowywane w jednym miejscu – w systemie Proassist. Zarówno lekarze, jak i managerowie placówek mogą w każdej chwili łatwo je odnaleźć, co przyspiesza pracę całego zespołu. Dzięki integralności danych dostępnego systemu informacji, w programie Proassist możesz szybko odszukać zgodę w postaci elektronicznej, bez konieczności przekopywania stosów papierowych dokumentów i segregatorów.
3. Zgodność z przepisami Elektroniczne podpisy na dokumentach spełniają wymogi prawne i są w pełni zgodne z przepisami dotyczącymi dokumentacji medycznej. Dzięki temu placówka działa zgodnie z obowiązującymi standardami.
4. Zmniejszenie kosztów Brak konieczności drukowania dokumentów to realne oszczędności na papierze, tuszu oraz kosztach przechowywania. To również krok w kierunku ekologii – mniej papieru to mniejszy wpływ na środowisko.
5. Profesjonalny wizerunek placówki Wdrożenie nowoczesnych rozwiązań, takich jak podpisywanie dokumentacji na tablecie, pokazuje pacjentom, że Twoja placówka idzie z duchem czasu. Taki wizerunek buduje zaufanie i przekonuje pacjentów, że znajdują się w rękach profesjonalistów.
Proassist to nie tylko system do elektronicznego podpisywania dokumentów. To kompleksowe rozwiązanie wspierające zarządzanie placówką medyczną, które obejmuje m.in.:
Dzięki możliwości podpisywania dokumentów na tablecie, system Proassist pomaga placówkom medycznym całkowicie zrezygnować z papierowych dokumentów. W efekcie prowadzenie placówki jest bardziej uporządkowane, proste i wygodne. Dodatkowo, chmurowe oprogramowanie medyczne pozwala na logowanie się do systemu z dowolnego miejsca. Wystarczy posiadać urządzenie z dostępem do Internetu. To duża wygoda zwłaszcza dla lekarzy, którzy prowadzą swoje placówki i na co dzień przyjmują pacjentów, a sprawy biurowe związane z prowadzeniem działalności wolą wykonywać w domu.
Jak wdrożyć elektroniczne podpisywanie dokumentacji w Twojej placówce?
Jeśli chcesz wprowadzić elektroniczne podpisywanie dokumentów w swojej placówce, skontaktuj się z przedstawicielem Proassist. Podczas bezpłatnego spotkania zaprezentujemy Ci, jak działa system, a następnie (jeśli zdecydujesz się z niego korzystać) – przeprowadzimy Cię przez proces wdrożenia nowego oprogramowania do Twojej placówki.
Skontaktuj się z nami już dziś i przekonaj się, jak Proassist może usprawnić zarządzanie Twoją placówką medyczną! Zadzwoń 📞505 708 455 lub KLIKNIJ I UMÓW SPOTKANIE.
Dzięki Proassist Twoja placówka może działać szybciej, efektywniej i zgodnie z przepisami. Zaufaj technologii, która upraszcza prowadzenie biznesu medycznego i poprawia komfort zarówno pacjentów, jak i personelu. Zainwestuj w przyszłość swojej placówki z Proassist!
RODO: system medyczny musi być zgodny z przepisami RODO dotyczącymi ochrony danych osobowych pacjentów. To obejmuje zapewnienie odpowiednich środków technicznych i organizacyjnych w celu ochrony danych.
Elektroniczna Dokumentacja Medyczna (EDM): program musi umożliwiać prowadzenie, przechowywanie i przetwarzanie EDM zgodnie z przepisami prawa. Dokumenty muszą być dostępne w formie elektronicznej i archiwizowane.
Zanim zdecydujesz się na jakieś oprogramowanie, upewnij się, czy jest ono systemem medycznym. Poproś dostawcę oprogramowania o dokument zgodności programu z rozporządzeniem Ministra Zdrowia z 6 kwietnia 2020 r. w sprawie rodzajów zakresu i wzorów dokumentacji medycznej oraz sposobu jej przetwarzania.
2️⃣ Bezpieczeństwo danych:
Szyfrowanie danych: wszelkie dane pacjentów muszą być szyfrowane, aby zapobiec nieautoryzowanemu dostępowi.
Kopia zapasowa: system musi zapewniać automatyczne tworzenie kopii zapasowych danych medycznych oraz możliwość szybkiego ich odzyskiwania.
3️⃣ Integracja z krajowymi systemami ochrony zdrowia:
eWUŚ, e-recepta i P1: program medyczny musi być zintegrowany z systemem rządowym, żeby lekarze mogli spełnić obowiązek raportowania zdarzeń medycznych bez konieczności logowania się do odrębnego systemu. Musi również być połączony z e-WUŚ, żeby lekarze na bieżąco mieli dostęp do informacji o ubezpieczeniu pacjenta.
Co powinien mieć system medyczny?
1️⃣ Funkcjonalność kalendarza:
Planowanie wizyt: system powinien oferować intuicyjny kalendarz do planowania wizyt pacjentów, z możliwością zarządzania cyklicznymi wizytami.
E-rejestracja: funkcja e-rejestracji pozwala pacjentom na samodzielne umawianie wizyt online, co zwiększa dostępność placówki.
2️⃣ Analizy danych:
Analiza danych w systemie medycznym: program powinien umożliwiać tworzenie raportów i analiz dotyczących zdarzeń medycznych, co pomaga w zarządzaniu placówką.
Połączenie ze Znanym Lekarzem: ZL to największa platforma do umawiania wizyt w Polsce. Twój system medyczny powinien mieć możliwość integracji z tą platformą, by wizyty umawiane przez Znanego Lekarza od razu wpadały do Twojego kalendarza. Dzięki temu unikniesz zdublowanych rezerwacji i nie będziesz mieć dodatkowej pracy związanej z ręcznym przepisywaniem wizyt do systemu.
Jeśli chcesz mieć możliwość połączenia systemu medycznego innymi systemami, na których pracujesz, to dowiedz się, czy dostawca udostępnia API.
4️⃣ Obsługa wielu lokalizacji:
Zarządzanie wieloma oddziałami: System powinien umożliwiać zarządzanie wieloma lokalizacjami z jednego centralnego punktu. Nawet, jeśli teraz posiadasz jeden gabinet, to może w przyszłości rozwiniesz swoją działalność?
Co dobrze byłoby, żeby miał system medyczny z funkcji dodatkowych?
Możliwośćpodpisywania dokumentów medycznych na tablecie znacząco ułatwia pracę personelu i pacjentów. Umożliwia szybkie i zgodne z prawem podpisywanie zgód pacjentów i innych ważnych dokumentów, które od razu można podłączyć do EDM.
2️⃣ Funkcje mobilne:
Niektóre systemu medyczne takie jak Proassist posiadają aplikację dla lekarzy. To bardzo przydatna rzecz, zwłaszcza w przypadku wykonywania wizyt domowych. Taka aplikacja może na przykład pozwalać na skanowanie dokumentów za pomocą telefonu. Ułatwia to dodawanie nowych dokumentów do systemu.
3️⃣ Dostosowanie interfejsu:
Personalizacja okna przeprowadzania wizyty ułatwia codzienną pracę lekarzy. Podobnie jest z tworzeniem szablonów wizyt itp. Fajnie, żeby Twój system medyczny umożliwiał automatyzację procesów i powtarzalnych zadań. Znacznie zwiększa to efektywność pracy placówki medycznej.
4️⃣ Wsparcie techniczne:
Wsparcie techniczne dostępne w godzinach pracy lekarzy jest bardzo ważne dla zapewnienia ciągłości pracy placówki. Dlatego fajnie, żeby dostawca Twojego systemu medycznego oferował pomoc również w godzinach popołudniowych, a nie tylko w standardowych godzinach pracy biurowej,
System powinien oferować też szkolenia i materiały edukacyjne, które pomogą Twojemu personelowi w pełnym wykorzystaniu dostępnych funkcji
Podsumowanie
Wybierając system medyczny, warto zwrócić uwagę na jego zgodność z wymogami prawnymi, oferowane funkcjonalności oraz dodatkowe możliwości, które mogą ułatwić codzienną pracę. Proassist to kompleksowe rozwiązanie, które spełnia wszystkie te wymagania, oferując jednocześnie wsparcie techniczne i możliwość dostosowania do indywidualnych potrzeb placówki medycznej.
Dlatego nawet najprostsza strona internetowa jest niezbędna dla każdego gabinetu, czy placówki. W połączeniu z wizytówką Google, która pomaga klientom dotrzeć do Twojej lokalizacji, posiadanie strony www to duży krok w kierunku sukcesu, budowaniu widoczności i przyciąganiu nowych pacjentów.
Marketing medyczny – jak tanio założyć stronę internetową dla gabinetu i pozyskiwać pacjentów
W Proassist wspieramy lekarzy na każdym kroku prowadzenia przez nich działalności i oprócz najlepszego oprogramowania medycznego w chmurze i usługi zdalnej rejestracji telefonicznej, proponujemy także stworzenie strony internetowej, na której można umieścić okienko do rejestracji online dla pacjentów.
Wiemy też, że samo stworzenie strony to nie wszystko – każdy przedsiębiorca chce móc analizować swoje przychody i podejmować decyzje w oparciu o pewne dane. To właśnie dlatego w październikowej aktualizacji systemu medycznego Proassist dodaliśmy możliwość mierzenia konwersji z widżetu do rejestracji online. Dzięki temu, oprócz tego, że możecie wygenerować raport pokazujący, w jaki sposób pacjenci najchętniej dokonują rejestracji (rejestracja osobista, telefoniczna, przez Internet), dodatkowo można prześledzić skuteczność fraz, na które placówka się pozycjonuje.
Nowy Rok to czas podsumowań i stawiania sobie nowych wyzwań. Postanowiliśmy, że przeanalizujemy dane ze stron naszych klientów – użytkowników systemu medycznego Proassist i zbadamy, jakie frazy najczęściej wykorzystują pacjenci. Oto, co wynika z analizy danych stron lekarzy, którzy korzystają z naszych usług.
Popularne frazy kluczowe – co wpisują pacjenci?
Pacjenci najczęściej posługują się frazami typu:
„[specjalizacja lekarza] [miasto]” – np. „dermatolog Warszawa”, „kardiolog Kraków” (aż 50% całego ruchu organicznego).
„rejestracja online do [specjalizacja]” – np. „rejestracja online do ginekologa” (15%).
„najlepszy [specjalizacja] w [miasto]” – frazy jakościowe, np. „najlepszy pediatra w Poznaniu” (10%).
Analiza fraz wpisywanych przez pacjentów na stronach internetowych naszych klientów pokazuje coś naprawdę interesującego – coraz częściej kluczowym kryterium wyboru placówki medycznej nie są opinie, polecenia ani lokalizacja, ale możliwość umówienia się na wizytę online. Pacjenci poszukujący pomocy medycznej doceniają wygodę i szybkość, jaką daje e-rejestracja. Rezygnacja z konieczności wykonywania połączeń telefonicznych to dla nich ogromne ułatwienie, szczególnie w sytuacjach, gdy czas ma istotne znaczenie lub nie chcą rozmawiać o problemach zdrowotnych na głos (bo np. są w pracy w godzinach pracy rejestracji telefonicznej).
To wyraźny sygnał, że nowoczesne rozwiązania, takie jak system Proassist, są dziś nie tylko udogodnieniem, ale wręcz oczekiwaniem pacjentów. Pacjenci szukają nie tylko lekarzy z określonymi specjalizacjami w swoich miastach, ale również wartości dodanej, takiej jak szybka rejestracja online czy wysoka jakość usług.
Najważniejsze wnioski:
Dodanie specyficznych usług (np. wideodermatoskopia) na stronę znacząco zwiększa ruch.
Edukacyjne treści odpowiadające na pytania pacjentów, np. „Jak przygotować się do badania USG?”, przyciągają dodatkowych użytkowników.
Co generuje największy ruch na stronach lekarzy?
Najbardziej efektywne strony zawierają:
Blog lub FAQ – odpowiadają na popularne pytania, np. „Co to jest wideodermatoskopia?”.
Dobrze zoptymalizowane meta tagi i nagłówki – np. „Ginekolog Warszawa – szybka rejestracja online”.
Treści edukacyjne – opis usług w prosty sposób tłumaczący, na czym polega dane badanie.
Optymalizacja treści pod kątem SEO – zarówno nagłówków, jak i obrazów – odgrywa kluczową rolę w zwiększaniu widoczności w wynikach wyszukiwania oraz przyciąganiu większej liczby użytkowników. Starannie dobrane nagłówki, które zawierają odpowiednie słowa kluczowe, pomagają wyszukiwarkom lepiej zrozumieć tematykę strony i prezentują użytkownikom jasno określoną wartość. Równie ważna jest optymalizacja obrazów – dodanie opisowych nazw plików, atrybutów ALT i odpowiedniej kompresji, by zapewnić szybkie ładowanie strony, wpływa nie tylko na pozycję w wynikach wyszukiwania, ale także na doświadczenie użytkownika. W efekcie dobrze zoptymalizowana treść zwiększa szansę na wyższą konwersję i większą atrakcyjność strony dla odbiorców.
Porównanie wyników: jak różne specjalizacje radzą sobie w Google?
Dane z analizy (01 Listopada – 31 Listopada 2024r. ):
Podsumowanie – co robić, by strona www dobrze się pozycjonowała
Połączenie strony internetowej z dobrze zoptymalizowaną wizytówką Google jest skutecznym sposobem na zwiększenie widoczności lekarzy w sieci.
Kluczem do sukcesu jest wykorzystanie fraz kluczowych, odpowiednia optymalizacja treści i funkcjonalności, takie jak rejestracja online. Dzięki temu pacjenci mogą łatwiej znaleźć lekarza, a Ty zyskujesz większy ruch na stronie oraz nowych pacjentów.
Jeśli jesteś na etapie tworzenia swojej strony internetowej lub chcesz ją zoptymalizować, zachęcamy do pobrania bezpłatnego ebooka, w którym podpowiadamy, jak skutecznie promować stronę internetową placówki medycznej.
Dzięki kompleksowym rozwiązaniom zarówno personel recepcji, jak i grono lekarzy i pracowników administracyjnych mogą skupić się na pacjentach i dbaniu o rozwój przychodni, zamiast tracić czas na rutynowe zadania. Przyspieszenie najprostszych czynności takich jak wyszukiwanie wolnych terminów, automatyczne wysyłanie e-skierowania lub e-zwolnienia na e-mail pacjenta, czy też szablony wizyt pomocne w wypełnianiu dokumentacji medycznej pomagają w obsłudze pacjentów i eliminują błędy.
Lepsza organizacja pracy
Centralizacja danych w jednym miejscu umożliwia nie tylko szybki dostęp do informacji o pacjentach, ich historii leczenia oraz zaplanowanych wizyt, ale także podejmowanie ważnych dla gabinetu lekarskiego decyzji w oparciu o raporty dotyczące popularności usługi, wybieranej przez pacjentów formy umawiania wizyt, itp. Dobrze dopasowane oprogramowanie medyczne pomaga również w analizie obłożenia grafiku i optymalizacji dostępności specjalistów.
Dodatkowo, jeśli możesz połączyć program do gabinetu z drukarką fiskalną, to nie musisz korzystać z osobnego systemu do wystawiania faktur i paragonów za wizyty u lekarzy, a funkcjonalności związane z prowadzeniem magazynu Twojej placówki medycznej sprawiają, że możesz w pełni zarządzać gabinetem wykorzystując tylko jeden program.
Zwiększenie przychodów
Podczas wybierania programu do gabinetu lekarskiego ważna jest nie tylko wygoda użytkowania lekarzy i rejestracji, ale również możliwość zaspokojenia oczekiwań samych pacjentów. Przejrzysty i łatwy w obsłudze system e-rejestracji przyciągnie nowych pacjentów i odciąży linię telefoniczną. Dzięki rejestracji online pacjenci mogą umawiać wizyty w dowolnym czasie, co znacząco zwiększa liczbę rezerwacji, zwłaszcza poza godzinami pracy Twojej placówki medycznej.
Bezpieczeństwo danych
Wybierając oprogramowanie medyczne w chmurze jesteś zwolniony z konieczności budowania serwerowni i tworzenia backupów danych i dokumentacji medycznej. Zapisywanie kopii zapasowych i zapobieganie kradzieży danych ciąży na dostawcy oprogramowania. Ponadto, możesz korzystać z programu z dowolnego miejsca – wystarczy, że będziesz posiadać urządzenie z dostępem do Internetu lub zainstalujesz aplikację mobilną na swój telefon.
Odpowiednio dostosowany program medyczny pozwala również na indywidualne nadawanie uprawnień dla użytkowników. Na przykład, możesz ustalić, że dla lekarzy będą dostępne tylko dane dotyczące wizyty, a obsłudze recepcji powierzysz dostęp do kalendarza wizyt, ale bez możliwości przeglądania historii choroby.
Kluczowe funkcje oprogramowania medycznego
Elektroniczna Dokumentacja Medyczna (EDM)
Elektroniczna Dokumentacja Medyczna (EDM) to jedna z najważniejszych funkcjonalności współczesnych systemów medycznych. Zapewnia bezpieczne przechowywanie danych pacjentów, takich jak historia leczenia, wyniki badań, zalecenia lekarskie czy notatki medyczne. Dzięki EDM dane te są zawsze widoczne w jednym miejscu, co znacznie usprawnia pracę lekarzy oraz personelu medycznego. EDM minimalizuje ryzyko zgubienia dokumentów papierowych i umożliwia szybki dostęp do informacji w czasie rzeczywistym, co ma bardzo duże znaczenie podczas nagłych przypadków medycznych. W dodatku systemy EDM są zgodne z przepisami o ochronie danych osobowych (RODO) i Rozporządzeniem Ministerstwa Zdrowia, co gwarantuje najwyższy poziom bezpieczeństwa.
E-rejestracja
E-rejestracja to funkcjonalność, która umożliwia pacjentom rezerwowanie wizyt online o każdej porze dnia i nocy, z każdego miejsca na ziemi. Dzięki niej placówki medyczne mogą przyjmować zapisy nawet poza standardowymi godzinami pracy. Pacjenci zyskują wygodny sposób na rezerwację wizyt bez potrzeby wykonywania połączeń telefonicznych, co często jest czasochłonne i stresujące.
System e-rejestracji powinien być zintegrowany ze stroną internetową placówki, profilami w mediach społecznościowych oraz portalem ZnanyLekarz, a także oferować możliwość wyboru specjalisty, usługi oraz terminu. To rozwiązanie zwiększa satysfakcję pacjentów i wpływa na ich lojalność wobec placówki medycznej.
Zarządzanie grafikiem w nowoczesnych systemach medycznych pozwala na kompleksowe planowanie pracy specjalistów, przyspieszenie procesu rejestracji pacjentów oraz optymalne wykorzystanie dostępnych zasobów. Dzięki elastycznym narzędziom można łatwo tworzyć grafiki wizyt, uwzględniając preferencje pacjentów i dostępność personelu, a korzystając z aplikacji na telefon lekarze mogą szybko sprawdzać swój grafik.
Oprócz samej rejestracji pacjentów moduł zarządzania grafikiem umożliwia także szybkie reagowanie na zmiany, takie jak odwołane wizyty, wykorzystanie listy rezerwowej, czy przyporządkowanie specjalistów do konkretnych gabinetów.
Moduł rozliczeń
Moduł rozliczeń to nieoceniona funkcja, która wspiera placówki medyczne w zarządzaniu finansami. Integracja z systemami płatności online pozwala pacjentom na szybkie i wygodne uiszczanie opłat za usługi medyczne. Oprogramowanie generuje faktury, umożliwia monitorowanie przychodów oraz tworzenie raportów finansowych, które pomagają w analizie wyników placówki. Dodatkowo moduł rozliczeń może być powiązany z systemami księgowymi, co eliminuje konieczność prowadzenia osobnych ewidencji i minimalizuje ryzyko błędów.
Wsparcie techniczne
Sprawnie działające wsparcie techniczne to gwarancja, że system medyczny zawsze będzie działał bez zarzutu. Pracownicy Działu Pomocy Technicznej pomagają w szybkim rozwiązywaniu problemów technicznych, odpowiadają na pytania lekarzy, rejestratorek i innych użytkowników oraz udzielają wskazówek dotyczących korzystania z programu.
Regularne aktualizacje zapewniają zgodność z najnowszymi przepisami i standardami bezpieczeństwa. Dodatkowo, wsparcie techniczne często oferuje szkolenia dla personelu medycznego, co pozwala na pełne wykorzystanie możliwości systemu. Taka pomoc jest szczególnie ważna w przypadku wprowadzania nowych funkcji lub podczas integracji z innymi narzędziami.
Wskazówki dotyczące wyboru oprogramowania medycznego
Określ potrzeby swojej placówki Przeanalizuj, jakie funkcje będą dla Ciebie najważniejsze. Czy potrzebujesz systemu zintegrowanego z magazynem? A może zależy Ci na rozbudowanym module e-rejestracji lub możliwości korzystania z aplikacji z dowolnego urządzenia?
Postaw na elastyczność Wybierz system, który można dostosować do specyfiki Twojego gabinetu lekarskiego. Personalizowane moduły to duża zaleta, zwłaszcza w przypadku bardziej złożonych struktur organizacyjnych.
Zwróć uwagę na intuicyjność Łatwość obsługi programu to wygoda dla użytkowników. Im bardziej intuicyjne narzędzie, tym szybciej personel się z nim zapozna i zacznie go efektywnie używać w obsłudze pacjentów.
Sprawdź poziom wsparcia technicznego Upewnij się, że dostawca systemu oferuje solidne wsparcie techniczne, szkolenie wstępne z obsługi programu dla nowych użytkowników i regularne aktualizacje oprogramowania.
Zadbaj o ochronę danych Zwróć uwagę na zgodność z przepisami dotyczącymi ochrony danych osobowych, takimi jak RODO. Wybieraj systemy z wysokimi standardami zabezpieczeń.
Podsumowanie – czy warto inwestować w nowoczesne usługi programów medycznych
Inwestycja w oprogramowanie medyczne to krok w stronę nowoczesności, efektywności i wyższej jakości obsługi pacjentów. Wybór odpowiedniego systemu, dostosowanego do potrzeb Twojej placówki, może znacząco wpłynąć na jej rozwój i sukces. Jeśli posiadasz program, który nie jest przyjazny w obsłudze dla użytkowników, zawiesza się lub wydaje Ci się przestarzały – nie bój się zmienić oprogramowania!
Jeżeli szukasz rozwiązania, które łączy w sobie zaawansowane funkcje, intuicyjność i zgodność z przepisami, oprogramowanie takie jak Proassist może być odpowiedzią na Twoje potrzeby.
Zainwestuj w przyszłość swojej placówki – wybierz najlepsze oprogramowanie medyczne już dziś!
Jak odpowiedzialnie budować markę osobistą lekarza lub specjalisty?
Jacek: Dzień dobry, witam wszystkich. Witam w kolejnym odcinku naszej serii spotkań z ekspertami z branży medycznej, o tyle medycznej, że pomagają czy to specjalistom, czy placówkom medycznych. Dzisiaj jest z nami Paweł Jędrzejewski z ImageMed. Cześć Paweł!
Paweł: Cześć Jacku! Dobry wieczór Państwu.
Jacek: Ja tylko tak słowem wstępu przypominam, to jest cykl spotkań Gość Proassist. Ja nazywam się Jacek Piaseczyński, zajmuję się oprogramowaniem medycznym Proassist. My się zajmujemy dostarczaniem oprogramowania dla placówek medycznych oraz taką usługą rejestracji pacjentów. To są dwie usługi, które możemy dla Państwa świadczyć.
Natomiast Paweł Jędrzejewski zajmuje się dwiema rzeczami. Jedno to są nieruchomości i grunty inwestycyjne, a druga, ta część, która nas dzisiaj interesuje, to jest pozyskiwanie pacjentów, marketing, marka osobista, lekarzy i specjalistów. Dzisiaj przyszliśmy na ten temat porozmawiać. Także Paweł, oddaję Ci głos, żebyś mógł powiedzieć, kim jesteś, czym się zajmujesz w tym zakresie.
Paweł: Bardzo dziękuję Jacku za zaproszenie. Bardzo dziękuję wszystkim tym, którzy dołączyli do naszego webinaru.
Edukować zawsze się warto, bo edukacja ma swoją niewymierną wartość. I zawsze to jest dla mnie taka fajna okazja, żeby się tą wiedzą podzielić i skonfrontować to, bo nadzieję, że będzie sesja pytań i odpowiedzi z tym, co Państwo myślą, jakie mają doświadczenia i co Państwo planują.
Kim jestem, czym się zajmuję? Od 8 lat wspólnie z moją żoną prowadzimy i działamy na obszarze marketingu medycznego, prowadzimy agencję ImageMed. W toku naszych doświadczeń, współpracy z klientami wyodrębniły się takie dwa główne obszary, to jest właśnie pozyskiwanie pacjentów – można powiedzieć, że pacjentów wysokobudżetowych, to akurat autorem tego określenia jest ktoś inny, ale chodzi o pacjentów, którzy muszą wydać z własnej kieszeni, opłacić z własnych pieniędzy zabiegi za kilkanaście tysięcy złotych, oraz marka osobista lekarza – dlatego, że przy pozyskiwaniu pacjentów wysokobudżetowych, ta marka osobista lekarza często odgrywa kluczową rolę w budowaniu zaufania, ale o to pewnie Jacek mnie dzisiaj zapyta.
A nieruchomości to jest właśnie rzecz, w którą popchnęli nas tak pozytywnie, właśnie nasi klienci lekarze, bo nasi klienci, mając nadwyżki finansowe, mając więcej pieniędzy, mniej pracy, mniej czasu spędzając w pracy, mając więcej wysokobudżetowych pacjentów chcieli gdzieś te pieniądze inwestować i dzięki temu pojawiły się nieruchomości. A dokładnie teraz z moim wspólnikiem Tomaszem Mosiołkiem tworzymy taką markę: MOiJE nieruchomości, które zarabiają – Mosiołek i Jędrzejewskiej. Strona nazywa się Mo i Je, ale to może tyle o mnie. Chyba, że są pytania, to mogę coś doprecyzować.
Jacek: Dokładnie. Jeżeli będą pojawiać się pytania, ja będę w jakiś sposób takim nazwijmy to moderatorem, będę je tam czytał, przedstawiał Pawłowi, więc jak coś to dajcie znać.
Paweł, marka osobista i tu istotna rzecz, wizerunek eksperta. Jestem w stanie sobie wyobrazić, że ta marka osobista to teraz jest bardzo dużo, nazwijmy to influencerów, którzy tam w różnej wersji, a to właśnie nieruchomości, a to właśnie reklama, a to jakcyś architekci, a to też jacyś influencerzy, ale też po drugiej stronie galaktyki i ludzie, którzy tam mają historię spiskowe, że planetę jest płaska i tak dalej, tego się mnoży, szczególnie w Internecie. Natomiast tu mówimy o trochę specyficznej wersji, bo mówimy o roli takiego wizerunku eksperta, w dziedzinie medycyny. Tu rozumiem, że trzeba to robić odpowiedzialnie. I teraz pytanie jest – odpowiedzialnie, czyli jak?
Paweł: Dobry wstęp o tym wpływie, czyli o influencer ach, też warto kilka słów powiedzieć, ale myślę, że nie teraz. Pytałeś się o to, jak robić to odpowiedzialnie i postaram się bardzo konkretnie na to pytanie odpowiedzieć.
Są dwa takie główne podejścia. Jedno mówi o tym, że każdy z nas ma jakąś swoją markę, tworzy jakiś swój brand. To, co kiedyś nazywało się przez naszych rodziców, naszych dziadków reputacją. Każda osoba miała jakąś reputację, była przez sąsiadów znajomych jakoś postrzegana. Więc można uznać, że każdy z nas ma jakąś markę.
A drugi taki kierunek to jest to, że jednak marka osobista, marka osobista lekarza, to jest coś, co zostało zbudowane. Czyli, że samodzielnie albo przy pomocy specjalistów robi się taką markę w sposób profesjonalny. Składa się ona z kilku elementów i kilka kroków trzeba wykonać, określić ją. I ona dotyczy zazwyczaj, czyli mówimy o takiej profesjonalnej marce osobistej, pewnej strefy naszego życia. Tutaj wiadomo chodzi o strefę zawodową.
No bo… Jeżeli myślimy o takim influencerze, no to on właściwie jest takim ekshibicjonistą, który pokazuje wszystko, czym się zajmuje. I to chyba różni najbardziej – w moim oczywiście rozumieniu – influencerów od lekarzy czy innych specjalistów pracujących w zawodzie medycznym, że ich marki dotyczą jednak strefy życia zawodowego, a życie prywatne jest tylko jakimś tam rąbkiem, niewielką częścią.
I robienie tego odpowiedzialnie, no to jest właśnie robienie tego zgodnie z tymi wcześniej przygotowanymi założeniami, czyli z tak zwaną strategią marki, która jest i zawiera plan działania. I teraz odpowiedzialnie to jest tak, aby sobie pomagać, aby przekazywać informacje prawdziwe, aby pomagać pacjentom, bo misją naszej firmy ImageMed jest to, żeby pacjenci mogli jak najłatwiej odnaleźć za pomocą internetu i mediów społecznościowych jak najlepszych specjalistów, którzy ich potrzebują i żeby to zrobili jak najszybciej.
Nie wiem, jaka jest misja Proassist, ale pewnie zapytam Cię o to za chwilę. Więc odpowiedzialnie to jest tak, żeby to nam nie zrobiło szkody i żeby przyniosło to korzyść pacjentom. Nie wiem, czy taka odpowiedź jest w satysfakcjonująca dla Ciebie, ale wierzę, że za chwilkę dopytasz.
Jacek: Jest, ale wiesz co, tak się zastanawiam, bo teraz tak – bo mówiłeś o tym ekshibicjonizmie, natomiast to nie jest tak, że decydując się na tworzenie swojej marki osobistej w Internecie, w pewien sposób będziemy musieli się na to zgodzić jako ci eksperci z medycyny?
Wiesz, wyobrażam sobie sytuację taką, że jeżeli, no bo rozumiem, że mam prowadzić ten profil na Facebooku, Instagramie, TikToku, gdziekolwiek, gdzie są ci moi pacjenci, w zależności czym tam się zajmuję, rozumiem? No i teraz mam prowadzić ten profil. No i rozumiem, wiesz, jadę na konferencji naukową, no muszę porobić tam fotki, czy tam nagrać filmik, że tam jestem, że się tego uczę. Muszę przekazać tym swoim oglądającym to, że biorę w tym czynny udział, poszerzam swoją wiedzę.
Paweł: Dobrze, no to ja się podzielę z Tobą takimi naszymi założeniami, jak my to realizujemy, żeby nie gadać tylko o teorii, tylko o praktyce. No to żeby to obrazowo przedstawić, tak, dla mnie marka osobista lekarza, to jest właśnie praca specjalisty lekarza w gabinecie, rozmowy i główna komunikacja w tym zakresie.
Według mnie, jak jedzie na konferencję, czy na jakiś zjazd, sympozjum, to nadal jest w pracy, tylko uczy się wówczas, tak? Wymienia doświadczeniem, tak jak my teraz troszkę to robimy, a ekshibicjonizm jest wtedy, kiedy na przykład pokazujesz swoje dzieci. No bo pies, kot, to wiadomo, też jest członek rodziny, ale nie może zaprotestować, ale kiedy pokazujesz swoje dzieci, kiedy pokazujesz swoją rodzinę, kiedy pokazujesz, nie wiem, z okazji dnia matki swoją matkę, to uważam, że to już nie jest konieczne do budowania marki osobistej lekarza czy innego specjalisty, bo to wkracza w obszar życia rodzinnego i tutaj jest dla mnie taka główna granica, że marka specjalisty dotyczy życia zawodowego, a influencer to jest jakby całość życia, łącznie z pokazywaniem śniadania. Ale uważam, że jak lekarz pokazuje swoje śniadanie w tym celu, aby zachęcić do zdrowego odżywiania, albo szuka wsparcia, żeby wytrzymać w diecie, no to jednak to można połączyć z życiem zawodowym, bo dotyczy to zdrowia, ale tutaj znowu zapytam się Ciebie, czy to, co wyjaśniłem, jest zrozumiałe? Może też zapytamy Państwa, którzy nas oglądają, czy to jest, czy mają inną definicję właśnie między influencerem, ekshibicjonizmem, a marką osobistą lekarza, specjalisty?
Jacek: Ja się z Tobą zgadzam, ale tak mi się zdaje, że ostatecznie i tak dochodzimy do wniosku takiego, że jeżeli ktoś nie robił nic w ramach tego, żeby budować tą markę osobistą w Internecie, a teraz się na to decyduje, to jakkolwiek tą granicę tego ekshibicjonizmu ustalimy, dla jednych to będzie tak, dla drugich tak, no to jednak musi się pogodzić z tym takim, nie wiem, byciem influ, nie?
Paweł: Tak, no wiesz co, no tutaj powinniśmy, znaczy możemy, zrobimy to. Cofnijmy się do czasów sprzed mediów społecznościowych, tak?
Jacek: Były takie czasy kiedyś?
Paweł: Tak, Ty wiesz, że ja się urodziłem przed Googl’m? Przed mediami społecznościowymi, media w rozumieniu prasa, radio, telewizja, tworzyły kierunki, czy też wywierały wpływ na grupy społeczne, na nas wszystkich, tak?
Jakiś, nie wiem, jeżeli Telewizja Polska puszczała Dynastię, no to wszystko, co było związane z Dynastią, tworzyło jakąś grupę, która ten serial oglądała i tak dalej. Mam nadzieję, że to dla Państwa jest zrozumiałe.
I teraz za mediami i zatem, co kreowały media szły masy. Dlatego się mówiło o mass mediach. Kiedy pojawiły się media społecznościowe w takiej już pełnej, dojrzałej formie, to się okazało, że te tradycyjne media, czy w ogóle media, chodzą za grupami społecznymi, bo grupy społeczne same wytwarzają jakieś grupy zainteresowań, same dla siebie są opiniotwórcze, same dla siebie tworzą reguły i zasady, mniej lub bardziej akceptowalne dla innych i dlatego nazywają się mediami społecznościowymi.
I to jest ta podstawowa różnica, że jak się jest w pełni, w pewnej grupie społecznej, np. pacjentów skupionych wokół jakiegoś zabiegu, jest grupa np. na Facebooku, czy pacjentów, czy grupa fanów jakiegoś serialu medycznego, no to oni wywierają wpływ, bo oni np. mogą wpłynąć na producentów serialu, żeby coś zmienili. Są grupą nacisku, to tam się szuka poparcia do tego, czy coś działa czy nie działa. Nie wiem, czy to co powiedziałem jest właśnie w porządku, ale też spojrzałem na komentarz, który mnie trochę wybił z jakbym mojego toku rozumowania.
No więc media społecznościowe są bliżej ludzi, tylko jeszcze takim, że ludzie je tworzą. Nie przechodzi się przez granicę studia, nie przechodzi się przez granicę jakiegoś druku, nie przechodzi się przez granicę studia również radiowego. Tylko ma się telefon i samemu się tworzy, no więc można pokazać tyle ile się chce, nie więcej.
Czy media społecznościowe są koniecznością w budowaniu marki osobistej lekarza?
Jacek: No można, ale jeżeli ja przyjdę do Ciebie jako lekarz, powiem Ci Panie Pawle, Pani Moniko, no ja to bym sobie tak chciał budować markę osobistą, ale no ja to bym mógł pisać tam artykuły na temat tej choroby. Nie chciałbym robić zdjęć, nagrywać filmików, robić live’ów. To Ty mi powiesz: Panie, to się nie uda?
Paweł: Jeżeli chcielibyśmy stworzyć markę osobistą, lekarza, autora artykułów, no to mielibyśmy główną podstawę. Tylko pytanie, kto by te artykuły czytał, skoro nawet programy telewizyjne mają swoje fanpage’y, swoje strony na Facebooku czy na Instagramie, tak? No więc tutaj jeżeli żyjemy w świecie, w którym zmiana jest bardzo szybka i reguły rządzące światem się bardzo szybko zmieniają i można albo te reguły akceptować, albo być z tyłu, być outsiderem, tak?
No więc teraz aktualnie komunikacja odbywa się poprzez media społecznościowe, bo budowanie marki to jest przecież sposób komunikowania się jako marki do odbiorców. Jeżeli mówimy o komunikacji, to pomyślmy o narzędziach. Jeżeli są narzędzia, takie jak media społecznościowe, które teraz aktualnie są wykorzystywane, no to jak nie chcemy korzystać z narzędzi, które aktualnie są akceptowane, no to pytanie, jak mamy tą markę, budować, dla kogo, skoro komunikacja odbywa się w mediach społecznościowych i nawet tradycyjne media są w mediach społecznościowych.
Canal Plus, jak gra Barcelona z Lewandowskim strzela gole, to w trakcie meczu Canal Plus wrzuca na swoją stronę na Facebooku właśnie krótkie zrzuty filmu, informacje o tym, że padła bramka, jaki jest wynik i tak dalej.
Oczywiście innych lig też wrzuca informacje, też wrzuca newsy w trakcie trwania meczu, no więc nie da się funkcjonować i komunikować ze światem zewnętrznym bez mediów społecznościowych.
Jacek: No tak, tak, tak, tak, ale wiesz, też sobie wyobrażam taką sytuację, to pewnie Ty będziesz w stanie to więcej opowiedzieć, że przychodzi do Ciebie klient i mówi, wiesz co, ja to patrzę na tych, no bo jest już trochę tych marek osobistych wśród lekarzy, tak, mniej lub bardziej znanych, niektórzy są tam znani tak szerzej nawet ludzie spoza tego, no i bardzo duża część środowiska lekarskiego na przykład czy tam fizjoterapeutycznego ma do nich w pewien sposób można powiedzieć pretensję, że to jakby trochę skracanie, wypłaszczanie tych problemów, o których oni mówią. No to nie wiem, godzi trochę w ten wizerunek lekarza i teraz wyobrażam sobie, że jest jakaś część lekarzy, którzy mówią, że no oni chcieliby tak jak tam ci mieć takie zasięgi, ale jednak chcieliby to mówić w sposób, nie wiem, bardziej zaawansowany, te problemy zdrowotne omawiać, da się to tak zrobić?
Paweł: Wiesz co, no to dochodzisz do bardzo ważnych, nie wiem czy świadomie, pewnie się dobrze przygotowałeś do rozmowy i do pewnych ważnych kwestii, które są związane właśnie z marką osobistą, no bo tak jak powiedziałaś, jest jakiś lekarz czy jakaś lekarka, która ma swoją wizję, swój punkt widzenia, prawda, o to tobie chodziło, że ma swój punkt widzenia.
I w 30 sekund omawia do pacjentów problemy medyczne, które ja jako lekarz uważam, że tak to skróciła, że mogła wprowadzić w błąd, nie? No tak, ale to, czas trwania, zależnie, w odpowiedniej formie jest kwestią drugorzędną, po prostu może być tym w tych 30 sekundach informacja taka, że na YouTube jest pełen materiał na ten temat, tak?
Może w ciągu 30 sekund zaprosić na live, w którym szeroko mówi ten temat. Jeżeli skrócenie informacji miałoby zaszkodzić pacjentom, no to ja bym odradził tworzenie takich informacji, rolek i tak dalej.
Mamy punkt widzenia lekarzy, czy innego specjalisty, zajmując się naszym zdrowiem. Następnie media społecznościowe są pewnego rodzaju filtrem i przekaźnikiem. I teraz wrzucasz taką informację na przykład o naszych webinarach czy o szczepieniach na przykład, bo jesteś lekarzem. Teraz po drugiej stronie jest odbiorca. No i pytanie, co ten odbiorca zrozumie i w jaki sposób. Więc sztuką jest i takim celem czasami, żeby osiągnąć te wysokie liczby wyświetleń i zasięgów, żeby tak tą informację przekazać przez feed, żeby to odbiorca ją zrozumiał.
\My możemy być na jakimś tam wyższym stopniu zaawansowania, w wyższym stopniu wtajemniczenia, mieć wyższą wiedzę, ale jeżeli nie przefiltrujemy tego tak, żeby zrozumieli to odbiorcy, to nie odniesiemy tego sukcesu, który może być…
Jacek: No wiesz, lekarz jest tego nauczony, on tam ma 15 minut wizyty i musi w ten czas przekazać informację pacjentowi na temat jego zdrowia. Oczywiście wtedy mówi o konkretnym przypadku, a nie o jakby całym spektrum, nie?
Ile czasu zajmuje praca nad wizerunkiem lekarza w mediach?
Ale tak, wiesz co, bardziej mi chodzi o to, bo tak… Kurcze, jak ciebie słucham, to widzę, że to budowanie tej marki osobistej w Internecie, to jest, kurde, ciężka harówa, nie? To nie jest tak, że ja sobie przyjdę i powiem “o, od dzisiaj sobie działam” i mogę jakoś nieregularnie od czasu do czasu coś tam sobie wrzucić. Rozumiem, że trzeba ustalić regularność, tak, działania? Trzeba ustalić jakąś strategię działania i się tego trzymać, tak?
Paweł: Tak. Właśnie jak wspomniałeś o tym, że o tych różnicach w spojrzeniu na media społecznościowe wśród lekarzy o tym, że część osób nie akceptuje formy, którą inni prezentują, to mógłbym porównać tą sytuację, która jest właśnie w grupie osób zajmujących się zdrowiem lekarzy, lekarek, do takich lat, powiedzmy, 10-2018, gdzie polscy przedsiębiorcy, prezesi spółek, osoby zajmujące się biznesem, też musiały przejść z kontaktów z mediami tradycyjnymi do komunikowania przecież czasami o wielomilionowych projektach inwestycyjnych, rozwoju swoich firm, o organizacji często również spółek Skarbu Państwa, w mediach społecznościowych, więc tego się można nauczyć. Nawet powiedziałbym, że trzeba się nauczyć, bo teraz ta komunikacja odbywa się właśnie w mediach społecznościowych.
I czy to jest ciężka praca? Z pracą, no to wykonuje się ją stale. Projekt Marka Osobista, nie da się powiedzieć, że okej, zbudowaliśmy Markę Osobistą, mamy określoną ilość zasięgów i koniec, zamykamy ten projekt. Tak to nie działa. Jeżeli zamkniemy projekt, no to tą przestrzeń internetową, którą my zajmujemy swoją Marką Osobistą, zajmie inna Marka Osobista, no bo media żyją. Gazety, dzienniki żyły codziennie, tygodniki co tydzień, miesięczniki co miesiąc, a media społecznościowe żyją co minutę. Co minutę pojawia się nowa informacja, nowa treść, więc jak wypadniemy z tego rynku, no to zastąpią inne treści, więc to się nie kończy, ta praca musi cały czas trwać. Sztuką jest, w przypadku lekarzy, państwa, no bo może państwo nam podzielą się w komentarzu informacją, ile mają czasu wolnego na marketing w swoich grafikach?
Jacek: Nie no, to lekarze to nie mają nawet minuty, nie?
Paweł: No właśnie, więc sztuką jest znaleźć taki sposób, żeby być tam odpowiednio często i tą markę budować, a jednocześnie zmieścić, to w tych wszystkich obowiązkach, które są związane z pracą lekarza. A wiadomo, że tych obowiązków jest bardzo dużo, więc sztuką i tą wartością, którą my jako Image Med wnosimy, to, że wiemy ile i znamy sposoby czy metody, aby to funkcjonowało.
Jacek: Konkretne pytanie, przychodzę do ciebie, jako lekarz, jestem pediatrą, czy wykonuję jakiś super kliniczny zabieg, jestem tam specjalistą w tym zakresie i mówię tobie, Paweł, ja bym chciał stworzyć taką markę osobistą, to ile ja mam czasu na to poświęcić? Nie wiem, na ile ty mnie czasu potrzebujesz miesięcznie ze mną pracować, czy nie wiem, nagrywać, czy coś, żeby to się działo, żeby to szło w dobrą rzecz, nie?
Paweł: Ja tylko od razu mi przychodzi i na myśli ten dowcip o prawnikach, powiedz coś po prawniczemu: to zależy. Idealnie do tej sytuacji pasuje, to wszystko zależy od celu, nie da się rozmawiać z naszym klientom o marce osobistej, o realizacji marki osobistej bez określenia celu. Tą markę zawsze się robi po coś, no i to zależy się od tego po coś, przekłada się na to ile czasu.
Mogę ci powiedzieć, że takie minimum, poniżej którego nie schodzimy, no to są dwie publikacje w tygodniu. No wiadomo, że taka przeciętna rolka ma około minuty, więc jedni nagrywają taką rolkę, pięć minut, dziesięć minut, wiadomo, jakieś duble, coś tam, trzeba się rozgrzać, aparat mowy, inni piętnaście, dwadzieścia, ale myślę, że łącząc to z komunikacją z nami, żeby coś wysłać, ustalić, no to minimum pół godziny tygodniowo jest potrzebne.
Naszym sprawnym klientom tyle wystarczy, żeby funkcjonować i markę osobistą rozwijać i jesteśmy na podstawie tego określić tempo rozwoju marki, czyli jej wartości, zasięgów itd. Czym więcej czasu, tym więcej jesteśmy w stanie zrobić, żeby się tej markę rozwijać.
Jacek: Ale wy to chyba tak potraficie robić, że ja to sobie nagram dzisiaj przez tam godzinę i zrobię te rolki na miesiąc, nie?
Paweł: Tak jest. No to mówimy o takim planie minimum. Te 8-10 filmów jest nam potrzebnych. My również dajemy te tematy, prowadzimy rozpoznanie w internecie co interesuje pacjentów. Żeby dotrzeć do odbiorców, trzeba mówić na temat, który ich interesuje albo w sposób, który oni rozumieją, jest dla nich interesujący. Dostarczamy te tematy i trzeba zacząć. Na początek najważniejsze, żeby zrobić pierwsze kroki, zacząć nagrywać. Pierwszy miesiąc jest po to, żeby przekonać się do tego, że chcemy to robić, cz ja jako lekarz, lekarka czy specjalista fizjoterapeuta chcę to robić i nagrywać.
Nie ma gorszej sytuacji, gdzie robienie czegoś na siłę albo wbrew sobie. Mamy takie historie. Historia w historii naszej firmy, że żona namówiła męża albo mąż żonę, no i to po prostu szło jak po grudzie i się wysypywało, czyli kończyło się niepowodzeniem i frustracją. Trzeba po prostu to rozumieć i chcieć.
Jacek: Rozumiem, że, bo to też jest, wiesz, tak sobie myślę, no dla ciebie to już pewnie jest proste i tak dalej, ale ja sobie wyobrażam to, że to też jest trochę takie zmienienie w głowie, takiego jakby przeświadczenia, że teraz szukam okazji do kontentu, nie?
No, bo nie wiem, tam przyjmuje pacjentów i nagle jest jakiś, wiesz, w firmie technologicznej to się mówi use case, a w medycynie nie wiem, no jakiś ciekawy przypadek, tak, o którym warto wspomnieć. Oczywiście bez podawania danych tego pacjenta, ale warto się tym podzielić w tych mediach społecznościowych, albo nie wiem, właśnie, jestem na jakiejś konferencji. Warto pochwalić się tym, że się kształcę w tym zakresie. To rozumiem, jest taka trochę zmiana mentalności czy myślenia tej osoby, tego lekarza specjalisty, która robi tą markę. Jest to na to, że teraz szukam okazji do tworzenia tego kontentu do Internetu, nie?
Paweł: Wiesz, tutaj dotknąłeś bardzo ważnej rzeczy, która pomoże, mam nadzieję, naszym widzom i słuchaczom, może ktoś po prostu słucha, jedzie samochodem i słucha, w tym, że partner, który ma wspomagać rozwój marki osobistej, realizować marketing medyczny, czy nawet prowadzić media społecznościowe, musi posiadać dość szczegółową i aktualną wiedzę na temat tego, co lekarzowi wolno i nie wolno, co zawodom medycznym wolno i nie wolno wykonywać w zakresie promocji marketingu, tak zwanej reklamy.
Właśnie na podstawie tej wiedzy, jak tutaj mówiłeś, są różne sytuacje, różne zachowanie. Jeżeli spotykamy się w gronie specjalistów, jest to zamknięte grono specjalistów, no to te informacje, które możemy podać o pacjencie, o jego przypadku, są znacznie szersze. Jest większa swoboda, bo jednak trafiają do specjalistów. Jeżeli ktoś miałby bardzo rzadki przypadek i chciał o nim powiedzieć mediach społecznościowych, no to musielibyśmy to bardzo mocno zakamuflować, aby nie dało się tej osoby rozpoznać. Nawet po opisie samej choroby, przypadku, jeżeli można tak sformułować to określenie. Więc no i znowu, pytanie. Akurat w tym wypadku, myślę, że na kongresie medycznym wśród kolego zrobilibyśmy duże zaciekawienie tym przypadkiem, ale patrząc z punktu widzenia odbiorców, jeżeli to jest rzadka sytuacja, to zainteresuje małą grupę osób. Więc lepiej mówić o tematach, które dotyczą szerokiej grupy, jeżeli mamy grupę pacjentów i 30% na to może cierpieć, na jakieś schorzenie.
Jacek: Może wiesz, ja to źle powiedziałem. Powiedzmy, że przyjmujesz 20 pacjentów i dziesięciu z nich się pyta, czy przy tym leku mogę zażywać probiotyki, tam strzelam. Nie byłem lekarzem, nie wiem, z czym tam przychodzą pacjenci. O to się wszyscy pytają, to gdzieś musisz sobie zakomunikować w głowie od razu, jakoś sobie to wylistować, zapisać notatkę, że jak będę robił rolkę, to jest to ciekawe pytanie, bo wszyscy o to pytają. Czy można probiotyki zażywać przy takim schorzeniu?
Paweł: Jasne. No to właśnie doszliśmy do takiego momentu, kiedy my te tematy wyszukujemy i badamy i oczywiście w trakcie rozmów, bo każdy klient ma możliwość z nami raz w tygodniu się spotkać i omówić to, co robimy, pomysły itd. Zalecamy zawsze wyłapywanie tego, co pacjenci mówią, pytamy się o to, co słychać w gabinecie, czy powtarzału się jakieś pytania. To jest dobry kierunek do tworzenia tematów do filmów, czyli właściwie na każde pytanie, które się powtarza w gabinecie, powinnoa być nagrana odpowiedź i umieszczana w mediach społecznościowych, żeby pacjentów edukować.
Jeżeli pacjent się pyta, nie wiem, medycyna, estetyczna jest naszym klientem, suplementy, a okres trzymania botoksu na przykład na czole, może lekarz powiedzieć, że zażywanie magnezu skraca efekty botoksu. No i wszyscy ci, którzy słuchają tego, to mogą o to dopytać w gabinecie, ale często jest to długa lista rzeczy, które ma wpływ na efekt zabiegu, czy efekt terapii, o których nie sposób mówić w gabinecie wszystkich naraz, a też na pewno nikt tego nie zapamięta, bo nikt nie ma takiej pamięci. Więc każde pytanie, które się pojawia w gabinecie, i się powtarza. Powinno znaleźć się w formie odpowiedzi nagranej jako rolka, relacja w mediach społecznościowych.
Najczęściej popełniane błędy w budowaniu wizerunku
Jacek: Ok. Dobra, a teraz pogadajmy jeszcze o takich nazwijmy to błędach w podejściu do budowania własnej marki. Ja sobie już wylistowałem z naszej rozmowy wiele, to znaczy tak. Pierwszy błąd to jest taki, że ja to sobie nazwałem: nic na siłę. To znaczy, jeżeli ktoś ewidentnie, nie wiem, namawiany jest przez żonę czy kogoś do tego, że masz się nagrywać i nie chce tego robić, to nic z tego nie będzie. Musi się przemóc i to działać.
A drugie to jest neregularne podejście, tak? Też sobie tak zapisałem, że musi być jakaś reguła tego wystawiania i działania. Jeżeli ja tobie wrzucę dzisiaj filmik i za miesiąc wam dam drugi, to też z tego nic nie będzie. Musi być rozumiem regularność tego działania. Czy są jeszcze jakieś takie inne błędy, które możemy popełniać i są dość popularne?
Paweł: Tak, oczywiście. No to to mówisz o takich błędach w strategii i w planie działania, czyli złe nastawienie, albo zła motywacja, nieodpowiednia motywacja i regularność. Kolejna rzecz, o której też mówiliśmy, to niewłaściwy sposób komunikowania. Nie można do pacjentów mówić, jak do kolegów na tym spotkaniu. Jeździmy na jakiś zjazd, nie wiem, urologów, no to możemy do nich mówić po języku urologów, ale do pacjentów trzeba mówić w inny sposób. Więc tak, język komunikacji. Zbyt specjalistyczny jest na pewno nieefektywny, więc można powiedzieć, że jest błędnym założeniem.
Kolejna sprawa, no to brak celu. Czyli nie wiemy po co jesteśmy w mediach społecznościowych. Mogą być różne cele i marka osobista może w tym pomóc, więc jeżeli nie realizujemy celu, to jest na pewno błąd.
Jacek: Ale wiesz, ja sobie wyobrażam, znam trochę tą branżę i jestem w stanie sobie wyobrazić sytuację, w której jest lekarz, który ma pełny grafik, już w zasadzie nie jest w stanie nic więcej przyjmować, więc budowanie własnej marki w celu zwiększenia popytu wtedy nie istnieje. Po prostu jest to budowanie własnej marki dla własnej, nie wiem, popularności, trochę podbicia ego, ale może wstydzi się po prostu tego wam powiedzieć.
Paweł: Jest taka możliwość. Zdarzały się takie sytuace, że podczas pierwszej rozmowy, nie są ujawnione prawdziwe cele. Ale to znowu, to w ciągu tego pierwszego miesiąca to i tak wyjdzie szydło z worka i się okaże, że to jednak o coś innego chodziło. Taką najczęściej sytuacją jest właśnie to, że to motywacja jest na przykład taka, żeby być postrzeganym lepiej przez swoich kolegów i koleżanki.
Jacek: Wiesz, dla mnie każdy cel jest ok, tylko rozumiem, że, żeby się go dało zrealizować, to trzeba go znać, nie? W sensie, wy jako współpracownicy, wykonawcy, kontrahenci, rozumiem, musicie go wtedy znać, nie?
Paweł: No, z nami, jak z lekarzem, trzeba być szczerym i uczciwym, bo oszukiwanie nie pozwoli nam zrealizować tych celów. Znaczy, doprecyzuję, wyobraźmy sobie taką sytuację, która się zdarza, przychodzi do nas lekarz czy lekarka, mówi o tym, że chce zaistnieć w mediach społecznościowych, że chce komunikować się z pacjentami, a po miesiącu jednak wychodzi – nie mówię, że to jest świadome, może to być nieświadome założenie – że jednak wolałaby, czy wolałby, żeby rósł autorytet wśród kolegów i koleżanek.
I wtedy trzeba dobrać inne media, inną formę. Kolejnym takim niebezpieczeństwem jest to, na przykład że nasz klient, przyszły klient wyobraża sobie, że ktoś będąc nie lekarzem, będzie ghost writerem w treściach medycznych, czyli znowu to, że ktoś napisze za niego jakiś post, o jakiejś chorobie, o jakimś czymś, i on się pod tym podpisze.
Tylko, że w mediach społecznościowych jest tak, przynajmniej kiedyś też tak robiliśmy, ale po którejś jakiejś rozmowie z prawnikiem się z tego wycofaliśmy. Bo jeżeli to jest profil lekarza i na tym profilu jest zamieszczony tekst o czymś, i nie jest napisany przez lekarza, no to znaczy, że kto bierze za niego odpowiedzialność? No przecież jest to jakby, już w mediach. Można porównać Facebooka do książki, że ja tam zamieszczam treść i tam to jest moja książka, no to ja jestem autorem. I nie ujawniam innego autora. No więc to też jest jedno z kolejnych niebezpieczeństw, cały czas rośnie świadomość prawna, coraz więcej jakby rzeczy jest doprecyzowane, wiadomo z opóźnieniem właśnie.
Na przykład spójrzmy na to, jak późno będzie zaktualizowany Kodeks Etyki Lekarskiej w kwestii właśnie działań marketingowych. Tutaj widzę to pytanie na końcu, i powiem pani Martyno, że przygotowujemy taki webinar, więc opowiemy na tym webinarze, co ma wpływ na budowanie marki osobistej, ale takim głównym założeniem jest to, że markę osobistą można budować, lekarza, lekarki w sposób legalny, otwarty i zgodny z prawem, każdym prawem Unii Europejskiej, naszej konstytucji, ustaw i kodeksów lekarskich, nie naruszając ich. I żadne zmiany tego nie zabronią, bo cały czas można pacjentów przecież informować i edukować, więc będzie po prostu raczej aktualizacja w tej kwestii, ale to jest, mówię, temat zbyt szeroki, żeby go teraz omawiać.
Jacek: Ok, a wracając jeszcze do tych celi, o których rozmawialiśmy przy budowaniu własnej marki, to rozumiem, że ten najbardziej taki powszechny, popularny, zrozumiały, to jest budowanie takiej własnej popularności po to, żeby to potem zainicjować z tego wizyty, to znaczy doprowadzić do tego, że pacjenci będą do naszego gabinetu, czy tam, gdzie przyjmujemy będą przychodzić i się chcieli do nas zapisywać. To jest pewnie najbardziej powszechny cel. I to jest takie, że tak powiem, da się w ogóle zrobić? Chyba się da, bo chyba ta najbardziej popularna lekarka, ta ginekolożka, to ona ma markę osobistą, ale tam ma sklep internetowy itd. I chyba nawet w ogóle nie przyjmuje pacjentów. Rozumiem, że da się zrobić markę osobistą, która niekoniecznie tych pacjentów na wizyty nam przyniesie, nie?
Paweł: Tak, no to powiem w kontekście jakby, ukłonię się w ramach podziękowania odnośnie tego, co robicie, czyli wy jako Proassist czy inne firmy świadczące usługi w zakresie rejestracji pacjentów online. To jest tak. Lekarz nie może funkcjonować bez pacjentów, znaczy większość lekarzy potrzebuje tych pacjentów, żeby wykonywać swoją pracę. No i jest tak, że można mieć wrażenie, że taki kontakt przez media społecznościowe, kontakt przez Internet jest formą odhumanizowania, jakby również nie mam takiego słowa jeszcze, ale jeszcze chodzi o to, że jakby odsunięcia tej otoczki współpracy lekarza z pacjentem, tej intymności, tajemnicy lekarskiej, jakby odsunięcie tej zasłony i to się staje mniej intymne, mniej człowiecze i mniej intymne. Tak się często wydaje wielu lekarzom, z którymi rozmawiam, ale to jest tak naprawdę danie pacjentom dodatkowych możliwości kontaktu przez Internet, przez media społecznościowe, danie im dodatkowej wiedzy w Internecie.
To jest właściwie ukłon w kierunku ich stylu, ich wygody, ich potrzeb, bo wiele osób ma awersje do tego, że musi tracić czas na telefony, że musi tracić czas na wystawanie w kolejkach, na szukanie informacji i odpowiedzi, więc dużą zaletą jest to, że lekarz i specjaliści nadążają za potrzebami pacjentów, za ich stylem bycia, są w Internecie, są dostępni poprzez rejestrację online 24 godziny, siedem dni w tygodniu i w weekendy i wieczorem zapytałbym Cię i z chęcią, może masz takie dane pod ręką, jaki procent pacjentów rejestruje się wieczorami, w weekendy i w święta, i w nocy, i w dni wolne od pracy?
Jacek: Wiesz co, Dominik, który z nami jest z nami, oni w marketingu zrobili ten raport, nawet mamy taki raport do ściągnięcia, i tam wyszło naprawdę bardzo dużo. Pewnie gdzieś tam Dominik zaraz to napisze na czacie, to ci powiem, ale pamiętam, że nas bardzo zaskoczyła ta liczba, że to było bardzo dużo. Duża część rejestracji online jest dokonywana poza godzinami pracy gabinetów.
Paweł: Tak, no i ci pacjenci czują się bardziej zadbani, bardziej ludzko potraktowani, jeżeli właśnie mogą jak najszybciej umówić tą wizytę, jak najszybciej sobie w dowolnym czasie dla siebie to zrobić, bo dzięki temu nie są, nie jest im zabierany wolny czas, z którego mają tak mało, nie muszą już zakłócać swojego rytmu dnia, i jest większość pozytywnych efektów obecności lekarza w Internecie, a bardzo mało negatywnych. No i zmierzam do tego, że można być w Internecie obecnie na różne sposoby. I teraz Mama Ginekolog ma swoją markę. No i teraz pytanie, jakie są skojarzenia z tą marką.
Bo poza marką specjalisty Ginekologa, Mama Ginekolog ma również taką markę, nie chcę powiedzieć, osoby, która przyczyniła się do kilku afer w Internecie. Osoba, która właśnie jest też sprawną bizneswoman, bo realizuje różne projekty komercyjne, o których wspomniałeś, ma ogromną rozpoznawalność, która pozwala jej funkcjonować. Nie wiem, czy jest autorytetem dla swoich koleżanek i kolegów. Jest na pewno autorytetem dla wielu kobiet w Polsce, które skorzystają z jej porad, więc marka może mieć różne twarze i różnie być postrzegana przez różne grupy. Wiarygodna, niewiarygodna, pozytywna, niepozytywna. Ale to nie jest sprzeczność z rozpoznawalnością. Bo można mieć bardzo dużą rozpoznawalność wśród jednej grupy, np. pacjentek, ale nie być uznawaną za wiarygodną markę osobistą wśród swoich kolegów i koleżanek. Więc to jest bardziej złożone temat, tak?
Jacek: To mi bardziej chodziło o to, że, wiesz, rozumiem, że jeden temat to jest zrobienie własnej marki osobistej, a drugi temat, pewnie połączony, ale mimo wszystko to jest drugi temat, to znaczy z tej marki osobistej zrobić sobie, znaczy brzydko mówiąc, stworzyć sobie wizyty, to znaczy doprowadzić do zwiększonej ilości wizyt, tak?
Paweł: Tak, ale to znowu wszystko, jak prawnicy mówią, zależy. Jacek, zależy od tego, jaką specjalizację ma lekarz, bo nawet w ramach jednej specjalizacji są lekarze, którzy wykonują zabiegi i są tacy, którzy wykonują konsultacje, są tacy, którzy wykonują jedno i drugie. Więc na pewno większa, wiarygodna marka osobista, a wiarygodność przecież tworzą opinię, tak? Powoduje, że pacjent, wiemy, to są na to różne badania – chętniej zarejestruje się do lekarza, który ma 150 pozytywnych opinii, niż do lekarza, który ma 5 opinii, z czego dwie, powiedzmy, neutralne. Więc na pewno dobrze zbudowana marka osobista pomaga pacjentom podjąć pozytywną decyzję, więc więcej tych pacjentów lekarz będzie miał. Ale może mieć świetne wyniki w marketingu medycznym, ale nie być dobrym specjalistą i z czasem to będzie ze sobą, jakby tu powiedzieć, żyć w sprzeczności, bo nie da się mówić, że jest się świetnym specjalistą, skoro pacjenci, którzy korzystali z usług, nie podzielają tego zdania. To musi być spójne, czyli nie tylko mówimy, że coś zrobimy, ale faktycznie robimy to i pokazujemy rezultaty.
Tutaj wracamy do tego, co pacjenci bardzo lubią, czyli efektów przed i po. Nie wszędzie da się je pokazać, jestem tego świadom, ale to w ten sposób funkcjonuje, że są lekarze, którzy się nigdzie nie promują, mają mnóstwo pacjentów, ale są też lekarze, którzy po prostu muszą takie działania podjąć, bo jest bardzo duża konkurencja. Albo nie chcą tak długo czekać jak ich koledzy, którzy przez wiele lat budowali swoją reputację i zapełniali grafiki. To jest też kwestia źródeł tych pacjentów. Jeżeli ktoś pracuje w szpitalach, w wielu miejscach, to łatwiej mu pozyskać pacjentów, niż jeżeli ktoś decyduje się na odważny krok stworzenia swojego gabinetu, swojej kliniki, to sam doskonale o tym wiesz, prawda?
Ale podsumowując, marka osobista i rozpoznawalność. Ktoś może być lekarzem, którzy świetnie tańczy występuje w telewizji, i to na pewno pomaga w zdobywaniu pacjentów. Jeżeli więcej osób o nas wie, to w tej większej ilości grup osób, która o nas wie, jest z kolei większa liczba osób, które skorzystają z naszej usługi, tylko dlatego, że nas znają.
Jacek: No tak, o ile to nie jest sprzeczne, no a w przypadku lekarza nigdy nie jest sprzeczna jego działalność z tym, co robi.
Paweł: No to na pewno.
Jacek: Tak, bo mówiliśmy o tej rejestracji online, to tak już powiem dla tych, co tam niekoniecznie widzą chat. Tu Pan Lech mówi, że nawet 45% pacjentów umawia się po godzinie 17.00 i w weekendy. U nas chyba tak nie wyszło, natomiast jest tam link, podesłał Dominik od nas link do tego, natomiast my to liczyliśmy poza godzinami pracy po 21.00. No bo my rejestrujemy telefonicznie do 21.00, mamy taką usługę rejestracji pacjentów, więc tam sprawdzaliśmy ile osób w nocy się rejestruje, ale jest to duża część, więc kto nie ma rejestracji online to musi mieć, a kto nie ma możliwości to zapraszamy do Proassist.
Tu było też pytanie chyba, a stricte pytanie Paweł do was, wy w ogóle nie korzystacie z copywriterów, lekarze sami piszą teksty. Takie pytanie jest, tak?
Paweł: Tak, jeżeli chodzi o teksty medyczne, to, znaczy można te teksty medyczne podzielić na dwie kategorie. Mamy tylko jednego klienta, który zamieszcza na swojej stronie teksty, ale to są bardziej teksty informacyjne, nie opisujący jakiś problem medyczny, więc nie mogę powiedzieć, że w stu procentach nie. Na pewno nie korzystamy z copywriterów do zamieszczenia treści w mediach społecznościowych.
Mówimy tylko o treściach na stronę internetową, które tak i tak później są weryfikowane przez lekarza, więc ktoś powiedzmy robi research, ktoś to przygotowuje, ale to już jest powiedzmy usługa na wymarciu w mojej ocenie, dlatego że tych rzeczy z powodów, które mówiłem wcześniej. Jeżeli chodzi o media społecznościowe, to nie korzystamy z copywriterów.Mamy tylko takie, opieramy nasz marketing na wideo, gdzie na przykład na wideo jest jedno czy dwa zdania, które wskazują, co w danym materiale jest, a to nie jest copywriter, tylko osoba, która publikuje treści, opisuje, co po prostu w tym filmie jest.
A kiedyś były to całe opisy, jakieś przyczyny, chorób i tak dalej, sposoby leczenia i inne rzeczy. Więc odpowiadając krótko, jeżeli chodzi o media społecznościowe, to nie korzystamy z copywriterów, jeżeli chodzi o stronę, to mamy taki jeden przypadek, gdzie jeszcze sobie klient zażyczył i to jest realizowane. Ale bardziej informacyjnie o pewnych rzeczy, niż o samym leczeniu chorobach i przyczynach.
Jacek: Okej, ja mam wszystko spisane, to znaczy miałem więcej punktów, ale w jakimś stopniu, tam przegadaliśmy, tak wiesz, mimochodem.
Paweł: Może pytania będą?
Jacek: Może będą pytania, to jest ewentualnie czas na to, żeby zadawać pytania. Ja mam jeszcze coś takiego, zapisałem sobie o etykę zawodową, ale to też poruszyliśmy. Ja to sobie tak zapisałem, że ty tu na samym początku trochę powiedziałeś o tym ekshibicjonizmie i rozumiem, że wy budujecie tak tą markę osobistą, żeby ona jakby nie naruszała tej etyki zawodowej, tak?
Paweł: Nie jakby, tylko na 100%. No, budowane przez nas marki osobiste lekarzy są w pełni autentyczne, są wiarygodne, w zgodzie z aktualnymi przepisami i mam nadzieję również, ale to pytanie do naszych klientów w zgodzie z ich jakby poczuciem wartości samych siebie czy jakby z taką samą świadomością, ale to jest pytanie dla naszych klientów. Wszystko, co było pomiędzy, czyli to tak zwane jakby, no to coś, co się z tym rozstaliśmy. Więc tu mamy dość bardzo jasno, klarowną sytuację. Tak to przygotowaliśmy, że te treści są autentyczne, wiarygodne i w pełni autoryzowane przez lekarzy, bo jak inaczej lekarz może nagrać film, rolkę i jej nie autoryzować.
Jacek: No ale co, macie trochę taką rolę takiego motywatora, że Panie Jacku dawaj tą rolkę, bo jej nie ma, czy jak?
Paweł: Tak, oczywiście, no sprawa jest prosta. My się omawiamy, że w ciągu miesiąca, no bo pracujemy w systemie miesięcznym, klient ma dostarczyć jakąś określoną ilość artykułów i my wykonamy usługę za określoną kwotę. Jeżeli tych artykułów, tych filmów nie dostarczy, to i tak dostanie fakturę. Jeżeli ma ochotę nie nagrywać i płacić, no to mamy trzy miesiące, żeby te pieniądze przyjmować, a potem i tak się rozstajemy. I takie historie też się zdarzały. No nie wiem, przez osiem lat mnóstwo tych historii się zdarzało, mnóstwo różnych wątków i ciężkie choroby klientów.
Czy można nauczyć się “bycia influencerem”?
Jacek: A w drugą stronę, że na przykład na samym początku widzieliście, że przyszedł taka osoba, jakaś nazwijmy, to nie wiem, niepewna siebie, taka, że mi się chyba nie uda i tak dalej, a jednak patrzysz po pół roku i mówisz, kurczę, petarda, ale nazwijmy to medialnie się wyrobił, czy, czy coś takiego?
Paweł: No to znów pytanie do naszych klientów, ale jeżeli nagrywasz siebie, co najmniej, no dwa razy w tygodniu zakładając, że ktoś by sobie tak uporządkował życie, że dwa razy w tygodniu nagrywa i wysyła, no to musisz się rozwijać. No chociażby przez to, że ćwiczysz, tak? No to już kwestia indywidualnej sytuacji, czy osoba jakby ogląda te filmy, czy robi sobie jakąś autokorektę, czy widzi, co wychodzi, co nie wychodzi, czy słucha znajomych, którzy to oglądają, jak zbiera feedback, jak go wykorzystuje, ale nie da się nie rozwijać, robiąc jakąś czynność. Więc każdy z naszych klientów się rozwija, nie tylko medialnie, no bo często to jest tak, jak nasz klient zaczyna być aktywny w Internecie, no dostaje propozycję z różnych mediów z portali internetowych, żeby się podzielili wiedzą, żeby gdzieś wystąpił, no bo dziennikarz widzi taką osobę, czy ją słyszy i widzi, że ma odbiór taki, aha, no ten lekarz potrafi mówić, jak go zaproszę do studia, to nie usiądzie i nie zacznie dukać. Mówi językiem, który rozumiem, więc nasi klienci bardzo często zostają propozycje, żeby pójść gdzieś dalej, do telewizji, do radia, do prasy, do portali, więc ten progres jest. Myślę, że kolejną ważną rzeczą jest to, że rozwijają się w takim kontekście jakby też znajomości samego siebie, żeby zrozumieć siebie tego, to w jaki sposób, czy myślę w ten sam sposób, jak mówię, czy to, co mówię do kamery, mógłbym wykorzystać w gabinecie, albo czy pacjent na przykład przyjdzie i powie coś, że nie wiem – ta metafora, której użyłem, spowodowała, że zrozumiał coś, albo myślę, że największą wartością dla nas wszystkich, dla lekarzy, klientów, pacjentów Image Medu jest to, że często potrafimy oswoić strach. Więc pacjent ratuje swoje życie, swoje zdrowie, dlatego że się zdecydował pójść do lekarza, wykonać jakiś zabieg, który wcześniej był skazany przez strach na odsuwanie w tego w niekończące się nigdy, wiesz.
No i to jest największe przyjemność w tej pracy, że są pacjenci, przychodzą do gabinetu i mówią, panie, ja też oglądam pana filmy i przyjechałem z drugiego końca Polski, dlatego że pana słucham i czuję się, że u pana będę bezpieczny, pan mnie przekonał, doinformował i u Pana się położę na stole, nie. I to jest taka wartość z pracy, której czuję pewną satysfakcję, no bo nie robi się pracy dla pieniędzy, jeżeli robi się pracy dla pieniędzy, no to wiadomo, że czeka nas wypalenie zawodowe.
Jacek: Ok. Słuchaj, pytanie jest, czy marka osobista to jest praca zero jedynkowa, którą trzeba robić na 100% albo w ogóle? Czy widzicie jakiś plan minimum, żeby uwiarygodnić eksperta, podologa znanego w branży wśród normalnych klientów w Internecie?
Paweł: Bardzo interesujące pytanie, myślę, że nawet bardzo interesujące. Tak jest, czy marka osobista to praca zero jedynkowa? Marka osobista jest związana ściśle, z człowiekiem, z osobą, więc nie może być zero jedynkowa, bo my nie jesteśmy zero jedynkowi. Czy trzeba robić to na 100% czy w ogóle? Trzeba to robić na jakimś poziomie minimum i wszystko więcej. W jakiś sposób każdy z nas jest swoją marką osobistą w rozumieniu naszych rodziców, dziadków, czyli ma tą swoją reputację, w jakiś sposób ją robimy poprzez to, jak żyjemy, jakie jak dajemy świadectwo swoim działaniom, no i jest jak jest ten plan minimum, no to da się tą markę osobistą rozwijać w takim rozumieniu marketingowym, jak nasi klienci ją budują, ale to zawsze to, co my robimy, prosto co oni robią w gabinecie i poza gabinetem.
Jeżeli chodzi o podologa, to jest wszystkie inne zawody medyczne poza lekarzem mają w Polsce dużo większe wyzwanie, dlatego że wśród pacjentów jest tak ogromny autorytet lekarza, że on bardzo łatwo, każdy lekarz ma bardzo łatwo, nie lekarz ma trochę trudniej,
więc musisz więcej napracować, żeby mieć ten sam efekt, bo nie jesteś lekarzem, no takie są realia.
Jacek: Znaczy, lekarz ma jakiś tam handicap na wstępie, nie, a szczególnie jeszcze teraz, gdzie chyba tak macie przestrzeń jeszcze, nie? To się coraz bardziej wypełnia, ale jeszcze ta przestrzeń dla lekarza chyba jest, albo ja jakoś tak dziwnie krążę po tym Internecie, ale nie dostrzegam wielu.
Paweł: Nie wiem, czy jest 100, nie wiem, czy jest 100 lekarzy w Polsce, którzy regularnie publikują treści, żeby być obecnym w Internecie. Tak, no ja uważam, że ciągle jesteśmy w powijakach, jeżeli chodzi o to, jak lekarze i lekarki pochodzą do edukacji pacjentów.
Oczywiście jeżeli ktoś ma taką specjalizację, albo takie miejsce w karierze zawodowej, że ma ful wszystkiego i full pacjentów w gabinecie, full pacjentów na zabiegi, mnóstwo ofert, współpracy, może prowadzić badania medyczne, może prowadzić badania kliniczne, ma współpracę z korporacjami farmaceutycznymi, z innymi instytucjami, nie wiem, jest zapraszany do Sejmu czy do Ministerstwa Zdrowia na konsultacje z uznanym ekspertem, nie wiem, chodzi do sądu jakonbiegły, no to pytanie, czy jest mu to potrzebne. Czy potrzebne jest zaproszenie do TVN-u i tak dalej? No być może już samo się wokół niego życie kręci, nic nie musi robić, ale są osoby, które mają inną sytuację.
Znaczy są tacy, znowu w ogóle zaczynają, chcą otworzyć swój gabinet, no i to też jakaś tam zmiana w życiu i coś trzeba zacząć działać marketingowo.
Jacek: Słuchajcie, no nie będziemy powoli trzymać dużej, obiecałem godzinę i nie będziemy go tak długo przedłużać. Tak, jeżeli chodzi o kontakt do Pawła, bo pewnie będziecie chcieli, to Paweł, jakby ktoś się chciał z Tobą kontaktować w sprawie marki osobistej. Co się wtedy robi?
Paweł: Najlepiej do mnie zadzwonić, bo maile różnie trafiają do spamu, ktoś inny odbiera maile ze strony, więc mój numer telefonu to jest 515-515-195. Jak się wpisze Paweł Jędrzejewski w Internecie, to powinniście mnie znaleźć na Facebooku, na LinkedInie, w innych miejscach i wysłać mi wiadomość prywatną. Znaczy, dzisiejszy czas, jak wiadomość bezpośrednia jest najszybsza i najskuteczniejsza, a nie ginie w innych mailach, więc po prostu dzwonić, pisać.
Zarządzaj swoją prywatnością
Używamy technologii takich jak pliki cookie do przechowywania i/lub uzyskiwania dostępu do informacji o urządzeniu. Robimy to, aby poprawić jakość przeglądania i wyświetlać (nie)spersonalizowane reklamy. Wyrażenie zgody na te technologie umożliwi nam przetwarzanie danych, takich jak zachowanie podczas przeglądania lub unikalne identyfikatory na tej stronie. Brak wyrażenia zgody lub jej wycofanie może niekorzystnie wpłynąć na niektóre cechy i funkcje.
Funkcjonalne
Zawsze aktywne
Przechowywanie lub dostęp do danych technicznych jest ściśle konieczny do uzasadnionego celu umożliwienia korzystania z konkretnej usługi wyraźnie żądanej przez subskrybenta lub użytkownika, lub wyłącznie w celu przeprowadzenia transmisji komunikatu przez sieć łączności elektronicznej.
Preferencje
Przechowywanie lub dostęp techniczny jest niezbędny do uzasadnionego celu przechowywania preferencji, o które nie prosi subskrybent lub użytkownik.
Statystyka
Przechowywanie techniczne lub dostęp, który jest używany wyłącznie do celów statystycznych.Przechowywanie techniczne lub dostęp, który jest używany wyłącznie do anonimowych celów statystycznych. Bez wezwania do sądu, dobrowolnego podporządkowania się dostawcy usług internetowych lub dodatkowych zapisów od strony trzeciej, informacje przechowywane lub pobierane wyłącznie w tym celu zwykle nie mogą być wykorzystywane do identyfikacji użytkownika.
Marketing
Przechowywanie lub dostęp techniczny jest wymagany do tworzenia profili użytkowników w celu wysyłania reklam lub śledzenia użytkownika na stronie internetowej lub na kilku stronach internetowych w podobnych celach marketingowych.