Jaki sprzęt komputerowy jest potrzebny w gabinecie medycznym?

Zarządzanie placówką medyczną - jaki sprzęt komputerowy wybrać do gabinetu medycznego?

Czy zdarza Wam się borykać z problemami technicznymi w Waszych placówkach? Komputery, telefony, Internet – czasem mogą sprawiać niezamierzone trudności. Wierzymy, że jako specjaliści medyczni, Waszym głównym zadaniem jest zapewnienie pacjentom opieki najwyższej jakości, a nie zajmowanie się awariami sprzętu czy problemami z siecią.

Dlatego też zorganizowaliśmy Webinar, który miał miejsce niedawno. Paweł Nowak, założyciel firmy Telkonet i ekspert w dziedzinie wdrażania sieci teleinformatycznych dla biznesu, podzielił się swoją wiedzą na temat rozwiązywania najczęstszych problemów technicznych w placówkach medycznych oraz podpowiedział, jakie urządzenia są niezbędne w Waszych gabinetach.

Jeśli chcecie poznać praktyczne wskazówki, gdzie kupować sprzęt komputerowy, jak zapobiegać awariom sprzętu medycznego, czy też jak wybierać odpowiednie rozwiązania sieciowe, to ta transkrypcja Webinaru jest dla Was!

Nie przegapcie okazji, aby zdobyć cenne informacje od doświadczonego specjalisty. Zapraszamy do lektury!
Natalia: Witam Państwa, ja mam na imię Natalia, jestem z Proassist. I my w ramach takiego cyklu Gość Proassist zapraszamy ciekawe osoby do rozmowy, do takiego przepytywania trochę jeżeli chodzi właśnie o taką branżę medyczną. Zapraszamy osoby, które mogą współpracować z branżą medyczną, na bieżąco współpracują.

Dzisiaj mamy taki ciekawy temat związany z tym całym sprzętem. Wydarzenie nam się nazywa komputery, laptopy, sieć Wi -Fi, sieć kamer, sieć monitoringu. Jak to wszystko połączyć, żeby nam sprawnie gabinecie działało. Na dzisiejsze spotkanie zaprosiliśmy Pawła. My z Pawłem już wcześniej widzieliśmy, więc jesteśmy na “Ty”. Za chwilkę poproszę, żebyś się Paweł przedstawił, opowiedział trochę o tym, co robisz w swojej firmie, jak długo i dla kogo pracujecie.

Dajcie nam tylko Państwo znać, czy nas słychać, czy nas widać i już sobie przejdziemy do naszej rozmowy. Widzę, że ktoś pisze. Poczekajmy jeszcze chwilę, Pawel. Ok, widać i słychać. Super. No to Paweł, powiedz czym się zajmujesz, jaką firmę prowadzisz i co ona ma w wspólnego z branżą medyczną?

Paweł: Super. Na wstępie dziękuję za zaproszenie. Cześć. Dzień dobry wszystkim. Nazywam się Paweł Nowak, jestem właścicielem firmy Telkonet. Jesteśmy kilkadziesiąt osobowym zespołem IT, czym się zajmujemy? Głównie zajmujemy się obsługą informatyczną firm, małych i średnich firm.

Największą grupą klientów, których obsługujemy są te placówki medyczne, w szczególności placówki medyczne prywatne. Oprócz tego robimy też sieci komputerowe, sieci bezprzewodowe, sieci monitoringu, no i to wszystko, co tam jeszcze w takim budynku, w gabinecie możemy mieć.

No i takim najnowszym naszym działem, który wystartowaliśmy w tym roku, bo jest to na to duża potrzeba, to jest dział taki cyberbezpieczeństwa, w tych małych i średnich firmach, bo jest to coraz ważniejsze.

Dobrze, może tyle na wstępie. A no i co mamy wspólnego, no to ja mówię dużo, dużo współpracujemy z placówkami medycznymi od stomatologii, przez medycynę estetyczną, okulistykę. No, znamy bolączki branży, od jakiś małych gabinetów pojedynczych po duże placówki, które obsługujemy, gdzie już systemu, urządzeń jest naprawdę dużo. No i ważne myślę jest nasze doświadczenie, gdzie już przerobiliśmy trochę systemów, z którymi musimy pracować, z którymi musimy działać, bo to jest dość myślę istotne.

Natalia: Tak, ta obsługa IT, komputery i tak jak mówisz, systemy. To pewnie masz na myśli systemy pocztowe, systemy, na których pracują lekarze, specjaliści, rejestratorki. No i my się spotkaliśmy i nawiązaliśmy w ogóle rozmowy, dlatego w głównej mierze, że jak rozmawiamy z właścicielami placówek, no to najczęściej właśnie takim właścicielem jest albo lekarz, który postanawia otworzyć swój gabinet, albo menadżer, albo osoba właśnie, która skończyła jakieś studia około medyczne, ale nie wykonuje swojego zawodu, postanowiła właśnie otworzyć gabinet czy to placówkę medyczną. I przyznam szczerze, że no to są takie trudne decyzje, jaki komputer wybrać, jak to wszystko ze sobą, wiesz, pospinać, żeby odbierać połączenia od pacjentów, umawiać ich, żeby te dane się gdzieś przechowywały. Ijak to wygląda z twojej perspektywy, czy rzeczywiście to jest tak, że jak rozmawiasz z swoimi klientami, no to widać, że Oni coś wiedzą, czy tam jest taka potrzeba, że Tyjeszcze ich musisz dopytywać na jakimś etapie?

Paweł: Ja w ogóle uważam, że w każdym – dzisiaj – w każdym mniejszym i większym przedsiębiorstwie jest potrzebna osoba, która ma jakiś tam zakres i wiedzę, jeżeli chodzi o IT, no bo dzisiaj tak naprawdę wszystko opiera się o technologię, bo tak jak mówiłem, to jest centrala telefoniczna, że odbieramy połączenia, mamy jakiś system do umawiania wizyt, mamy stronę internetową, jakieś czaty, to wszystko gdzieś się tam może integrować. Sieć mamy. Tak jak mówię, jeżeli mamy jakąś lokalizację własną, w sensie mamy jakiś budynek, lokal, no to chcemy dbać o ten lokal, żebyśmy na kamerach widzieli, co się dzieje, jakąś kontrolę dostępu mieli, no jest z tego naprawdę sporo, do wszystkiego są hasła, jakieś dostępy, no można w tym się pogubić i fajnie jest, jeżeli taka osoba, jeżeli klient albo ktoś od klienta, który jest w zarządzie powiedzmy, czy z blisko właścicieli, jest taki decyzyjny, ma taką wiedzę, no bo jest takim dla nas partnerem i łatwiej nam to jest wytłumaczyć.

No ale jeżeli nie, no to my to przejmujemy w pełni i jesteśmy w stanie w tym zarządzać, bo niestety też spotykamy się z czymś takim, że dobra, zamawiamy kasę fiskalną, drukarkę, no to jakaś firma przyjeżdża, dobra, monitoring, ktoś nam przyjedzie to zmontuje. Kolejna firma i kolejna firma i trzy, cztery firmy do nas przyjeżdżają i każdey swoją pracę wykona i okej, tylko że nikt tego nie nadzoruje, nie kontroli w pewnym momencie jest tak, że chcemy coś pointegrować, coś połączyć albo nie mamy do czegoś dostępu, nikt tego nie nadzorował. No i nagle jest problem, żeby to wszystko spiąć, połączyć i często jest tak, że my właśnie dużo czasu poświęcamy na to, żeby tak naprawdę dowiedzieć się jak wygląda infrastruktura, co w ogóle mamy, do czego mamy, za co płacimy, bo czasem to dochodzi do aż takich dziwnych sytuacji, że płacimy za coś, co do końca nam jest potrzebne.

Natalia: Tak, albo nie używamy tego.

Paweł: Tak, nie używamy tego, bo mieliśmy jeden system, drugi i no to też do takich rzeczy dochodzi. Albo mieliśmy też takie przypadki, bo ja wywodzę się też z telekomunikacji od operatorów. No i robiliśmy taką optymalizację kosztową rachunków dla klienta, bo miał wiele placówek, wiele oddziałów. No i oszczędności na poziomie tam 75% zeszliśmy z wartości faktury, a to były faktury naprawdę duże, co miesięczne za usługi telekomunikacyjne, których nie potrzebowali.

Natalia: Czyli, że że nikt nie kontrolował tych numerów, że one są nieużywane, czy jak to było?

Paweł: Na przykład było tak, że mieli łącze główne, łącze backup od innego operatora. Jeden operator kupił tego drugiego, oni zoptymalizowali swoją infrastrukturę. I nagle wszystko mieli na jednym światłowodzie trzy usługi.

Nawet nie wiedzieli, na której usłudze działają. I my, żeby dojść do tego w ogóle, na którym internecie pracujemy, musieliśmy takie wywoływać awarie, żeby zobaczyć, czy coś do tego internetu nie jest podłączone, bo w lokalizacji były 4 usługi internetu. No i jak wiedzieliśmy, co jest potrzebne, co nie, to powypowiadaliśmy te usługi.

Może dochodzić nawet do takiej sytuacji. Także dobrze jest, jak mamy kogoś po swojej stronie, albo mówię od strony właścicieli albo firmę taką, która nam to kontroluje, nadzoruje, no bo to się robią niepotrzebne koszty.

A przy sytuacjach kryzysowych, no to niestety jak na szybko coś trzeba odtwarzać, szukać jakichś dostępów, albo dowiadywać, co jest potrzebne, no to niestety boli bardziej, więcej czasu zajmuje i więcej kosztuje.

Natalia: Tak,, bo wiesz, że na przykład w branży medycznej to tak od naszej strony programowania medycznego, to trzeba robić backupy, jak ktoś ma przechowywanie dokumentacji na swoim serwerze, to musi robić kopię zapasową.

To znaczy to jest takie zalecenie ministra zdrowia, ale jednak warto się go trzymać. On tam mówi, że powinieneś to robić na pendrive 'ie albo na jakimś innym. Ale z doświadczenia to chyba tak jest, że się ma dwa serwery wtedy, a to nie są podwójne jakieś wydatki?

Paweł: Znaczy właśnie fajnym jest rozwiązaniem, jak mamy… No właśnie, to jest ten moment, gdzie na początku musimy zdecydować, czy budujemy coś u siebie, w sensie serwerownie, bo jak mamy serwerownię, no to tak. To zużywa prąd i to niemało. Kiedyś dla jednego klienta liczyłem jeden serwer, to potrafi być kilkaset złotych. Bo zużywa prąd. To potrzebuje miejsce, a z tym miejscem bywa różnie, bo to nie może być w przedsionku, wejściu, w toalecie, gdzieś tam to musi być na to wyznaczone miejsce, osobne zamykane, żeby ktoś do tego nie miał dostępu.

Klimatyzacja, żeby to się wszystko gdzieś tam nie ogrzewało. Do tego backup. Backup najlepiej, żeby był też w innej lokalizacji, w innym fizycznie miejscu, albo w ogóle gdzieś data center na zewnątrz.

Żeby to nie było wszystko w jednej serwerowni, bo znamy przypadki, że naprawdę nie tacy mali, nie tak małe firmy, miały takie problemy, gdzie wszystko w jednym miejscu gdzieś było łącznie z backupami i to wszystko wyparowało.

Tu już na samym początku dobrze sobie obrać tę drogę, czy idziemy w aplikacje. My jako firma, my jesteśmy zwolennikami, lubimy takie lekkie aplikacje webowe, bo daje nam to dużą mobilność. My jako firma z takich systemów musimy lokalnie korzystać, ale wiem, że są takie systemy medyczne, które wymawiają się do bliska serwerowego lokalnie, żeby wszystko było po kablu, bo jak jest z po Wi-Fi, to już czasy opóźnień są za duże i to już nie chce działać.

No i kwestia jest przechowywania, przetrzymywania tych danych, i opiekowania się całą serwerownią. Także oprócz tego, że mamy jakieś koszty wejścia, bo trzeba ten serwer też kupić, no bo to ileś kosztuje, licencje na ten serwer. Jak to tak by wszystko dobrze policzyć i że to się po jakimś czasie amortyzuje, że te licencje trzeba gdzieś tam odnawiać, puste backupy, no to, jak przeliczymy to wersus z usługę, którą mamy taką mobilną, lekką, gdzie możemy, co do użytkownika sobie decydować, ile mamy, ile osób tam pracuje, a tutaj musimy zawsze z jakimś tam nadmiarem sobie gdzieś.. a nawet jak jest jakaś zmiana, nie wiem, storage, w sensie pamięci, którą potrzebujemy do przetrzymywania danych, no to wymiana dysków, to też nie jest takie proste. To dobrze by było zwirtualizować środowisko, a to znowu są kolejne licencje, a jak mamy to gdzieś u kogoś, no to przesuwamy jakiś suwak, albo komuś wysyłamy zlecenie i ktoś coś dodaje, zwiększa dysk, mamy większy i tyle.

Także to zależy od, dobrze jest na początku, mówię, określić sobie drogę, którą idziemy, no bo z tym się wiążą koszty. Trochę można powiedzieć, że z mojego punktu widzenia dobrze, jak ma ten server, bo jest więcej naszej pracy, ale spokojnie – mamy co robić. I jest tyle jeszcze do zrobienia w tej branży, że my, mimo wszystko, jesteśmy zwolennikami takich webowych, fajnych rozwiązań, które są dość lekkie i w każdym miejscu można otworzyć i szybko można działać.

Natalia: Tak, dobra, a to Paweł, zacznijmy od początku. Wyobrażam sobie, że jest gabinet i on na początku, żeby coś działać, no to potrzebuje mieć jakiś komputer stacjonarny albo jakiś laptop. Tak, bo kiedyś te laptopy zawojowały, że są takim komputerem osobistym.

To ja Ciebie zapytam, bo to było jedno z pytań, które właśnie chciałam zadać i wydaje mi się, że nasi uczestnicy, widzowie chcieliby też znać odpowiedź. Gdzie taki komputer najlepiej kupić? Bo wiemy, że ja wiem, że są dwa systemy operacyjne, system Windows i system MacOS.

No i te komputery z jabłuszkiem są na pewno droższe, ale jak byś ocenił ze swojego doświadczenia, ze swojej wiedzy? Bo tam jeszcze wchodzą na pewno takie rzeczy, mówiąc nawet kolokwialnie, tak, czyli żeby komputer szybko myślał, wiesz, nie ładowało się to wolno, jak mam przeglądarce pootwierane kilka kart – co byś polecił?

Paweł: Znaczy, generalnie co do systemu, no to tak jak powiedziałaś, są dwa i nawet mieliśmy takiego jednego klienta, który rozważa ostatnio, czy nie pójść w maki. No tak świat już jest skonstruowany i duża część systemów, że ten Windows jest prostszy.

Po prostu tu już jest jedna droga, że idziemy w te rozwiązania Windowsa i PeCety. Jeżeli PeCety z Windowsem, no to kupujmy z aktualnym najnowszym oprogramowaniem. Duża różnica jest taka i my na to zwracamy uwagę, że jest taka różnica Windowsa, że są Pro albo Home wersje.

My rekomendujemy te Pro, bo one mają takie, dają później możliwości do zarządzania tymi komputerami, to już w większych placówkach, w większych środowiskach. Ale jest to bardzo przydatne, a różnica w zakupie wydaje się nieduża, bo czasem to jest różnica 100 -200 zł, ale jednak później, abyśmy mieli wymienić to programowanie, to jest znowu kilkaset złotych, razy ileś komputerów, no to nam się robi kwota.

Co do samych sprzętów? My dużo kupujemy poleasingowych sprzętów, komputerów. Tutaj te wymagania programów, no nie są jakieś zabójcze, no to nie potrzebujemy jakichś kart graficznych, nie wiadomo co. Po prostu taki przyzwoity do biura, jak do biura komputer.

Też polecam, jak mamy stanowisko stacjonarne, czyli recepcje, to komputer stacjonarny. Jak mamy jakieś mobilne, to wtedy laptopy. No to jest taka prosta zasada, ale to nam się bardzo sprawdza.

Co jak Pani na recepcji ma laptopik, to musi czasem obrócić jakiś kabel, coś się odłączy, a jeżeli to jest stanowisko takie, które jest nie ruszane, to niech to będzie komputer stacjonarny. Prościej też jest z jakimiś ewentualnie wymianami i tak dalej.

A mówię z laptopami, no teraz nie wiem – są thunderbolty, porty takie do podłączania stacji dokujących. No i te porty nie wiem, ktoś tak wpina, wypina, ten port się urabia. No, mówię, no generuje to jakieś tam, generuje to jakieś problemy.

Poza tym z punktu widzenia ergonomii takiego BHP. No i tak musimy zapewnić tam o monitor odpowiedniej wysokości. Tam klawiatura, wszystko to musi być ułożone, no to nawet z punktu widzenia ergonomii po prostu jest prościej. Bo jak nie, to do laptop i tak potrzebna by była stacja dokująca najlepiej. I monitor obok z osobną klawiaturą. No to po co to robić, jak można mieć po prostu komputer stacjonarny. Chyba, że mówię, że jest to jakiś menadżer, czy nie wiem, mamy jakąś salę operacyjną i tam potrzebujemy kogoś, kto coś pisze i potrzebuje być mobilny, no to faktycznie wtedy te laptopy też są ok.

No ale to jest taka główna zasada.

Natalia:
No ja właśnie słyszałam o tych laptopach poleasingowych, że one są po prostu najczęściej kupowane przez te duże korporacje dla swoich pracowników, no i po iluś latach one są oddawane właśnie do takich firm, co sprzedają ten sprzęt, to jest jakaś taka miejska legenda, czy to rzeczywiście tak jest?

Paweł: Nie, no tak to działa. Duże korporacje kupują, wyprzedają. Także jest taka możliwość po prostu, żeby odkupić.

I co ciekawe, jak są to komputery, bo my z takich nawet korzystamy, jak są to komputery, jakiejś tam marki, ale kasy biznesowej najwyższej, one mają na przykład 3-letnie gwarancje. Ja tak nawet miałem z jednym z komputerów swoich.

Natalia: Czyli nawet poleasingowy możesz kupić na gwarancji?

Paweł: I nawet jest tak, że po dwóch latach go kupujemy i on ma jeszcze rok gwarancji. A co ciekawe, my mamy na przykład takiego partnera, bardzo dużego, bo największego w Polsce, z którego kupujemy sprzęt, to oni mogą dać gwarancje od siebie, bo oni są tak duzi, że oni mogą nam wymienić te komputery i tak dalej.

I dają nam od siebie gwarancje trzy lata. I do tego jest też o tyle prościej z licencjami, na przykład jeżeli chodzi o Windows, bo oni mają specjalną certyfikację od Microsoftu, że te ceny mają tańsze dla sprzętów też poleasingowych.

I często jest tak, że jakbyśmy chcieli, nie wiem, system operacyjny kupić nowy do starego komputera, to dokładając kilkaset złotych, mamy nowy, znaczy poleasingowy komputer przyzwoity, taki, który ma dwa, trzy lata, a parametry ma takie, że spokojnie jeszcze na kolejne lata podróży.

Ciekawe, ja mam taki komputer, jeszcze jeden, z którego się jeszcze nie przesiadam, ja go kupiłem, miał dwa albo trzy lata, dwa lata i miał rok gwarancji. Mam go już chyba ze trzy, cztery, daje radę.

Bateria, nie wiem, jakim cudem dalej trzyma po cztery godziny, no i kosztował 1600-700 złotych. A nowy taki, jak bym kupił no to w granicach pięciu tysięcy.

Natalia: Tak, bo te korporacje zwykle mają albo HP-ki, albo Lenovo, jeżeli chodzi o marki.

Paweł: DELLe też są, no my dużo DELLi mamy na przykład.

I są takie, seria jest taka biznesowa, no i, no polecamy. I to jest fajne, no bo jak wyposażamy placówkę albo mamy kolejne stanowiska, które chcemy doposażyć, no to mamy razy, liczymy to, nie wiem, ilość gabinetów, razy pięć, no to pięć razy komputer, no to kwoty nam już jest dość istotne różnice robią.

Tutaj mówię, jak możemy mieć to z gwarancją i tak dalej, no to tutaj nie ma co się zastanawiać. No fajnie też mówię, mieć jest nowe, ale my dużo, dużo, naprawdę poleasingowych sprzętów powiem szczerze, że mamy z tą gwarancją i tutaj nie ma problemu.

Natalia: Dobra, użyłeś jeszcze takiego słowa na samym początku naszego spotkania, jak centralka? Czyli ja – z tej mojej wiedzy – centralka to jest takie coś, co pozwala się połączyć, jak pacjent dzwoni, może sobie tam słuchać jakiegoś nagrania, jakichś zapowiedzi, może być jakieś wybieranie głosowe, wybierz jeden, dwa i tak dalej.

Ale czemu na przykład Ty byś rekomendował Paweł centralkę, zamiast wiesz – kupić zwykłe urządzenie, typu, nie wiem, jakieś xiaomi, no bo to w dobrych pieniądzach można kupić rejestratorce telefon i kartę SIM, dajmy na to w T-Mobile. To czemu lepiej jest mieć centralkę albo nie mieć tej centralki, jakie są plusy i minusy?

Paweł: Mhm. To tak. Centralki to od razu przejdźmy do centralek wirtualnych. W przypadku historii fizycznych, central i po co i na co to było. Tylko powiem to dzisiaj, konkretnie w naszym przypadku, do czego to potrzebne nam jest.

Taka wirtualna centralaka. Raz, że jest to wirtualne w środowisko, to już jest fajny plus, bo to tak, jak z tą serwerownią, jeżeli coś budujemy u siebie, trzeba to zabezpieczyć. Jeżeli u nas nie ma prądu, to nikt się i tak do nas nie dodzwoni, bo centrala nie działa i w ogóle i tak dalej.

I kusi właśnie, żeby w małej, nowej placówce kupić sobie dosłownie kartę, kilkadziesiąt złotych, dziesięć, dwadzieścia złotych na miesiąc, i mamy sobie tam kartę, i wrzucić ją do jakiegoś telefonu.

I o ile tych połączeń nie ma dużo, jakoś tam mamy jedną osobę na recepcji, no to jakoś sobie to tam funkcjonuje. No ale dzisiaj mamy bardzo fajne systemy i to naprawdę niedużo kosztuje, bo to są kwoty kilkudziesięciu, może stu kilkudziesięciu złotych w abonamencie miesięcznym, gdzie mamy w pełni taką profesjonalną usługę, gdzie możemy mieć kilka numerów, którymi się prezentujemy.

Zaraz powiem, dlaczego, dlaczego tak jest, do czego nam się to może przydać. Później jak ktoś do nas zadzwoni, no to może być ta zapowiedź, żeby po prostu za każdym razem nie powtarzać nawet, że witamy w gabinecie, tu recepcja, no po co to powtarzać, jak to może automat i możemy ładnie sobie, czy lektorów nagrywać, czy no teraz synte zateroktaz syntezatorów nagrania też są super.

Natalia: To też wydłuża ten czas, czyli że na przykład ja jeszcze dajmy na to jestem na rejestracji, przez tą wirtualną rozmawiam. Ty się próbujesz dodzwonić, to nie denerwujesz się, że ja nie odbieram, tylko słuchasz sobie tej miłej zapowiedzi, tak?

Paweł: Na przykład tak. No i często jest tak, że potrzebujemy jakąś informację. Najczęściej jest tak, że chcemy przedstawić, gdzie ktoś się po prostu dodzwonił, że witamy tutaj i tutaj, no czasami jeżeli jest wymagana, to jakiejś informacji RODO – tylko że to też nie może być za długie, bo to też zniechęca. Po prostu też gdzieś się zniechęca.

No i jeżeli mamy na przykład, bo mamy też takich klientów, gdzie mają już oddziały callcenter, gdzie odbierają, że jest kilka osób, to fajnie to można zarządzać tym ruchem i go kolejkować.

Najważniejsza rzecz jest taka, że nie mamy zajętości. Jeżeli ktoś do nas dzwoni, tak jak mamy w przypadku komórki – druga osoba, no to albo ma zerwane połączenia albo słyszy sygnał zajętości i tyle.

I teraz my biorąc taką komórkę, no to bierzemy, patrzymy, dobra, mamy SMS-a, to oddzwonię, a może nie mamy SMS -a, bo nie ma włączonej usługi operatora, kto do mnie dzwonił. A tutaj mamy pełne raporty, mamy informacje, kto dzwonił. Są nawet takie systemy, które w aplikacji webowej nam pokazują po prostu na MedLife.

Natalia: Na komputerze masz na myśli?

Paweł: Tak, na komputerze widzimy nawet kto do nas dzwoni, możemy mieć podpiętą do tego taką książkę, że to jest taki, taki pacjent, w takiej sprawie dzwonił. No i to drugą rzeczą są te kolejki i właśnie kolejną jest ta możliwość integracji z systemami, czy same systemy są takie oparte już o wirtualne centralki.

Z CRM też często się to można gdzieś pointegrować, bo to są takie rozwiązania już w pełni informatyczne. Fajnie to można służyć też do jakiejś pracy zdalnej albo do jakiejś telemedycyny. Fajnie też to może służyć do, jeżeli mamy przykładowo na recepcji jakieś dwa stanowiska i one nie są w stanie odbierać tych połączeń, to możemy mieć kogoś w officie, kto będzie odbierał telefon. Ale ten office też może być w domu, bo jesteśmy tak to w stanie zrobić. A generalnie te wirtualne centralki, no potrzebują internetu, żeby to ktoś się do nas dodzwonił, bo to są telefon IP i on już musi mieć internet i wtedy się do nas dodzwoni

Ale nawet gdybyśmy mieli awarię, to można taki scenariusz ustawić, że jest przekierowanie jakieś awaryjne na jakąś komórkę, że i tak ktoś się dodzwoni, bo ta wirtualna centrala jest tam gdzieś u operatora i tam jest dostępność usługi 99,99, tam już to jest naprawdę wysoka dostępność. Bardzo rzadko się zdarza tam awaria, a i tak się do nas dodzwoni.

A dla pacjenta była zapowiedź, z kimś znowu rozmawia, z danej placówki i on nie czuje, że nie mógł się dodzwonić, czy coś się działo. No dodatkową rzeczą to jest kwestia też nagrań, no bo te nagrania czasem się przydają, czy w jakichś tam spornych na przykład sytuacjach.

Natalia: Masz na myśli, że rozmowy są nagrywane?

Paweł: Tak, że są nagrywane. Tylko to też trzeba zadbać o kwestie, o poinformowaniu, o nagrywaniu i tak dalej. No i ostatnią taką rzeczą, których coraz więcej gdzieś doświadczamy, to są boty, voice boty.

To można gdzieś pointegrować, coraz więcej jest też takich rozwiązań, gdzie możemy zautomatyzować to, co jest najczęściej gdzieś tam powtarzalne, no w przypadku placówek medycznych wydaje mi się, że to jest przy badaniach, czy jak chce odebrać jakieś badania, to żeby nam nie dzwonił, wypytywał, no bo jest dany scenariusz, że mamy przygotowany jakiś system, wystawiony i ta kwestia jest tylko jakieś identyfikacji, żeby, żeby on pobrał swoje badania, żeby go zweryfikować zidentyfikować daną osobę.

Da się to w pełni zautomatyzować. No bo ten czas pracy naszej ludzkiej, no jest coraz, coraz droższy.

Natalia: A też możemy wykorzystać w innym celu, czyli ja sobie to wyobrażam, że na przykład pacjent dzwoni z pytaniem, czy mam dostępne już w badanie i jakiś scenariusz. Nawet niekoniecznie chyba musi być voice bot, tylko można mu nagrać, że tam byłeś dwa tygodnie temu, to na pewno są wyniki – przyjdź.

Paweł: No i to można rozwijać, to już wyobraźnia, trochę ograniczeń nasze budżety, ale dużo jest gotowych rozwiązań i to nam daje taką możliwość już integracji. No a tutaj w placówkach medycznych ten telefon i ten kontakt jest bardzo ważny.

Natalia: Tak, wiesz co, my tak widzimy, że jednak to jest taka jeszcze domyślna forma umawiania się na wizytę i w ogóle kontaktu z placówkami. Chociaż dużo osób już tam wchodzi w online i tam sobie kupuje, zamawia te usługi w zależności od tego, co jest do zaoferowania.

Ja bym tak podsumowała, mam nadzieję, że nic nie zapomniałam, jeżeli chodzi o centralkę z tego, co powiedziałeś. To tak, mogę sobie nagrać miłą zapowiedź dla pacjenta. Pacjent nie słyszy, że mam zajęte, jeżeli rozmawiam z innym pacjentem, tylko po prostu czeka na linii i jest w jakiejś tam kolejce.

Mówiłeś o kilku numerach, więc ja sobie wyobrażam, że to może być do telemedycyny, czyli mam na przykład – prowadzę gabinet w Krakowie, ale zatrudniłam jakiś super specjalistów z Pomorza i oni też świadczą telemedycynę. Ale na przykład z takiej perspektywy też marketingowej, to bym powiedziała, że kilka numerów, to jestem w stanie sobie pomierzyć, że na przykład kupiłam drogi billboard, no może nie w Krakowie, bo my tam mamy tą ustawę o gospodarce, ale nie wiem, w Zakopanem, w Zakopanem sobie kupiłam billboard i mogę zmierzyć, czy on mi konwertuje, czy pacjenci dzwonią na ten numer, mogę sobie to jakoś w centralce ustawić?

Paweł: Dokładnie.

Natalia: Tak, no i mogę mieć na przykład jedną dziewczynę na recepcji, która siedzi fizycznie, kupiłam jej ten komputer, PC itd. Ale drugą mogę mieć, nie wiem, wyobrażam sobie, że zatrudniam sobie studenta, który jest dorywczo, wyposażyłam go w poleasingowy laptop i on w tych godzinach szczytu też odbiera połączenia i tam coś z tymi pacjentami robi, tak?

Paweł: Tak jest. I tutaj te połączenia właśnie możemy odbierać, albo na komputerze, na aplikacji, albo na telefonie z takim IP, który też może być u kogoś w domu, albo nawet na aplikacji, na telefonie komórkowym. I taką fajną rzeczą jeszcze jest, a propos tych lekarzy i tych numerów, że przykładowo mamy jakiegoś specjalistę i nie chcemy, żeby on dzwonił ze swojego numeru. Bo jak jego numer się rozejdzie, to bardzo szybko się rozejdzie i musi numer zmieniać.

A tu może się prezentować jakimś numerem głównym, że jak ktoś oddzwoni, to się dodzwoni do pracownicy na recepcji.

Natalia: Dobra, to tak, omówiliśmy już temat związany z tym komputerem, że muszę mieć gdzie zapisywać rzeczy, pacjentów i tak dalej. Mamy centralkę, czyli pacjent się do nas dodzwania, ale powiedziałaś przy centralce, że to idzie wszystko przez Internet, że to są internetowe połączenia. To powiedz proszę Paweł, jak to jest z tym internetem, bo wydaje mi się, że to jest tak, że my wszyscy mamy na temat internetu jedno zdanie, że super, jak działa, a jak nie działa, to nie wiemy, czemu nie działa, czy na przykład wzięliśmy sobie za małe te pakiety i tak dalej, więc jak najlepiej, czy na przykład jest jakaś wymagana i moglibyśmy dla naszych słuchaczy dać takie minimum, co musi być w gabinecie, czy można to jakoś rozliczać, że jeżeli masz na przykład pięć komputerów, to musisz mieć taką prędkość, jak to jest z tym internetem?

Paweł: Jeżeli chodzi o Internet, no to kwestia podstawowa, żeby to był światłowód, tyle. Bo dzisiaj, prędkości, jakie operatorzy oferuą, no to one są praktycznie nie do wykorzystania przez nas. Jeżeli to jest światłowód, to już są tak oferty skonstruowane operatorom, że jakibyśmy faktycznie pakiet nie wzięli, no jakieś tam 900 na 300, nie wiem, 900 na 60 nawet, 300 na 30, to są takie przepustowości, że my tego nie wykorzystamy. Chyba, że jakieś bardzo ciężkie pliki, zdjęcia wysyłamy, ale to jest naprawdę rzadko.

I takie usługi kosztują do 100 zł, może trochę ponad 100 zł. Operatorów mamy mnóstwo, ta sieć jest dobrze rozbudowana, no naprawdę jest tego sporo, to jest podstawa. Dlaczego światłowód? Bo to daje stabilność i to jest ważniejsze, że to jest stabilne rozwiązanie, bo z mobilnymi jest tak, że fajnie, mamy 5G, rozwija się to, ale to jest tak, że godzina do 16 jest super, a od godziny 16 jest słabo, bo obok nas są bloki, ludzie wracają do domu, obciążają nadajnik i już jest różnie z internetem.

Jakiś radiówki, no czasami nie mamy wyjścia, no zależy gdzie jesteśmy, ale naprawdę już nawet na jakichś terenach wiejskich, no jest tyle programów, jeżeli chodzi o dofinansowania w tą rozbudowę światłowodu, także to jest ta postawa i to jest super, nie jest to duży koszt, no do 100 praktycznie w każdym miejscu w Polsce jesteśmy w stanie coś załatwić. A jakby ktoś miał gdzieś jakieś problemy, to śmiało można nas podpytywać, bo tutaj też bardzo dobrze się czujemy w tym.

Także to jest podstawa.Ten internet światłowód, no i później już nasza sieć, infrastruktura w naszym gabinecie. I tu zależy, ile mamy gabinetów, ile pięter mamy, bo to czasami są budynki kilkupiętrowe, no to już później musimy zadać sami i ktoś nam musi w tym doradzić, bo może by te kable mieć rozprowadzone, żeby te punkty dostępowe WiFi mieć odpowiednio porozkładane, bo tego operator już dla nas nie zrobi.

Natalia: No tak, bo można mieć, rozumiem, dobry Internet, ale źle zainstalowany, rozprowadzony w gabinecie, w przychodni, tak?

Paweł: Na przykład, dokładnie. Operator doprowadza nam Internet i doprowadza na górę jakiegoś pomieszczenia, powiedzmy, technicznego. Jest to jakieś pomieszczenie za recepcją albo gdzieś jeszcze tam dalej, no różnie, zależy od układu budynku, u góry, albo czasem też w piwnicy, na przykład, pod nami.

No i teraz każda ściana, no to nie wyleje nam, jeżeli działamy, powiedzmy, po WiFi, no to tłumi nam sygnał, a jakiś strop albo dwie porządne ściany, no to już praktycznie całkiem nie wyleje ten sygnał.

No i tutaj już musimy mieć takie access points, czyli takie punkty dostępowe w WiFi. Często spotykane to są, chyba w postaci takich talerzyków na sufitach albo takie są wallowe, czyli takie naścienne, na gniastka, które się montuje. No ale to już musi być podłączone kablem.

No i najlepiej, jeżeli to jest tak zwanym meszu, czyli to jest takie rozwiązanie, które jest zarządzane przez jedno urządzenie, czyli mam jedną nazwę sieci WiFi, powiedzmy, dla nas, jako dla administracji, dla pracowników medycznych, no i ewentualną jakoś tam osobno dla pacjentów, ważne, żeby to było separowane.

No i to tak działa, żeby miał taki roaming, że to tak jak z telefonem komórkowym, że jak jedziemy autostradą, to nam nie przerywa, gdzieś tam między tymi nadajnikami się przełączamy, tak samo jest to gdzieś w budynku, że chodzę sobie po budynku, między tymi punktami dostępu w Wi -Fi, tam urządzenie mi się przyłączy, chociaż to ja mówię, no w placówkach raczej siedzimy w jednym miejscu w gabinecie i nie ma aż taki potrzeb, no ale ważne jest, żeby to ten sposób zrobić, bo to później też jakieś problemy potrafią wynikać, jeżeli tego tak w taki sposób nie mam zrobione.

Natalia: Dobra. Czy jest jeszcze ten monitoring, to jest taka też potrzeba, z jaką się zgłaszają gabinety, czy jest jeszcze jakaś rzecz, o którą pytają i np. właśnie zgłaszają się do Ciebie, bo czegoś tam mamy, coś potrzebujemy?

Paweł: No z tym monitoringiem, czy jakąś kontrolą dostępu jest tak, no jeżeli mamy jakiś budynek, na którym nam zależy, czy lokalizacje, gabinety, mówię, czy coś nawet wynajmujemy, no to nam zależy na tym, żeby to chronić to, co tam jest.

No i jeżeli chodzi o monitoring, to mieliśmy takie przypadki, że, nie wiem, ktoś ma własny budynek, już taki niemały, ktoś wjeżdżał, tam gość od prania i tam uszkodził elewację, no i odjechał, no i trzeba było się dowiedzieć, kto to był, no bo uszkodził elewację. No gdzieś tam wrócił, no ale to dobrze, dobrze jest mieć i wiedzieć i mieć to nagrane.

I niestety też często jest tak, to też można się spotkać z tym, że takie trywialne wydają się te rzeczy, no ale na przykład na recepcji, żeby widzieć na przykład, jeżeli rozliczamy się z pacjentem i czasem są takie sytuacje, a nie dałem 100, 200 zł, a nie ten.

Dobrze jest mieć wtedy ten monitoring i widzieć, że jak to faktycznie było, tak? Także z punktu widzenia takiego bezpieczeństwa, no dobrze jest to mieć, jak już prowadzimy te kable i mamy, no to z czasem kwestia dwóch, trzech kamer i mamy monitoring w placówce.

No, najważniejsze są takie punkty jak wejście, recepcja, parking, tam, gdzie coś może się wydarzyć, tak? No bo też na parkingu ktoś kogoś obetrze coś, będzie do nas przychodzić, no różne są, różne są sytuacje, ale w tych częściach takich wspólnych, gdzie się dużo dzieje, no to warto mieć.

Natalia: A, wiesz co? Przypomniałam sobie jeszcze, że może drukarki fiskalne też są po internecie, czy…

Paweł: Tak jest.

Natalia: Okej, okej. Czyli muszę pamiętać, że jak będę miała w gabinecie ten komputer, centralka internet, to jeszcze żeby jakoś tam udostępnić ten internet drukarce fiskalnej, żeby ona się jakoś połączyła, tak?

Paweł: Tak, na ogół jest tak, że już się podłącza do internetu, czy kablem, czy po WiFi. No i drukarki też zwykłe. Drukarki zwykłe, tu jedna rada – drukarki podłączamy po kablu. Jak jest możliwe – po kablu, bo to zawsze jest mniej problemów i to już wiele, wiele razy przerabialiśmy.

No i fajnie też jest, żeby te drukarki, które gdzieś bierzemy, żeby one też były odpowiednią wielkością gabarytem, bo też się spotykaliśmy z tym, że gdzieś miał ogromną drukarkę w jakimś gabinecie. No i ona po prostu tam nie pasowała, a my potrzebujemy tylko jakiś pojedynczy druk, jednostronicowy, no to, żeby dobrać też te urządzenie odpowiednio, a nie potrzebujemy maszyny, które ma A4, A3, podwójne skanowanie, drukowania dwóch stron, no bo to zajmuje miejsce. Jest coraz większa ta, a bardziej zależy nam na tym, żeby jednostronnicowo coś wydrukować szybciutko z gabinetu, a nie wiem, na zapleczu recepcji, albo w recepcji mamy jakąś większą maszynę, która drukuje nam w różnych tam formatach.

No i ważne jest to, że te drukarki, to też po kablu, to dobrze jest gdzieś tam zaplanować sobie coś.

Natalia: Powiem ci Paweł, że, no to IT, jak tak na początku mówiłeś, nie takie straszne, jeżeli chodzi o te gabinety medyczne, bo to wszystko można rozłożyć prosto na czynniki pierwsze, ale chyba najlepiej jest się zgłosić, czy do Ciebie, czy w ogóle znaleźć sobie taką osobę, jak się dopiero planuje gabinet. W sensie mam w zamiarach otworzyć gabinet, żeby to wszystko rozplanować, no bo jak Ty mówisz, te grzybki, co wiszą na sufitach, to to, żeby to jakoś tak ładnie wyglądało, a nie, nie wiem, mam gabinet cały na różowo, a ten grzybek będzie biały, to trochę nie będzie pasowało. Czyli tylko szansa jest dla tych nowo otwartych gabinetów, żeby sobie tak wszystko wiesz, od początku do końca ułożyć, czy też przychodzą do Was osoby, które już od dłuższego czasu pracują i nie wiem, co się nie działa, nie radzą sobie, ten Internet?

Paweł: To faktycznie jest tak, że najlepiej na początku to planować i to dużo pracy tu z elektrykiem i dużo zależy później od naszego efektu, od pracy elektryka. Fajnie jak się dobrze z nimi współpracuje, jak dobrze jest to przygotowane okablowania albo my możemy je wykonać, no to później dużo łatwiej jest coś pomontować, skonfigurować.

No jak brakuje tych kabli, a już mamy właśnie ładnie wszystko zrobione, no to później jest problem. Nie będziemy korytek robić białych na, nie wiem, jakimś czarnym suficie, bo tak mamy na przykład taki design.

A propos tych punktów dostępowych WiFi, właśnie tych talerzyków, no one mają takie skórki właśnie, takie obudowy, że mogą być czarne, marmurkowe, no przeróżne. Tak, oczywiście to kosztuje, ale można sobie, no dość często ostatnio są popularne takie czarne, industrialne sufity, no żeby to się ładnie wtopiło. Albo kamery, jak dawaliśmy, to w czarnych obudowach, to ich nawet nie widać, no fajne to jest.

Ale jeżeli jest taka sytuacja, że no już mamy jakąś placówkę albo nawet są takie sytuacje, że, nie wiem, mamy placówkę w budynku, gdzie developer coś wybudował, jakieś okablowanie tam jest, no bo też tak jest. Nawet z mieszkaniami też tak mamy, jak mamy, jak się wprowadzamy, to często jest tak, że próbujemy wszystko, bo instalacje przerabiamy, bo nam się nie podoba. No niestety, no dużo tutaj zależy od tych kabli, jak one są, jak one wyglądają.

Można się ratować takimi instalacjami kablowymi, natynkowymi, takimi korytami białymi, można je gdzieś tam pomalować. No, no zależy jaka jest sytuacja, gdzie, jakie mamy braki, problemy, czy to z zasięgiem, czy z jakichś tam coś szwankuje, jakaś drukarka i musimy ją podłączyć po kablu.

Także szansa zawsze gdzieś tam jest. Ale bardzo dużo zależy od kabli, także przy jakimś najbliższym remoncie, to dobrze sobie gdzieś to jest tam przemyśleć, no bo później robienie tego, jak już wszystko mamy wykończone, po prostu – jest to do zrobienia, bo to można bruzdować, można te kable tam pochować – tylko to kosztuje, trzeba to robić po godzinach, bo w placówkach pracują do wieczora, bo to te godziny wieczorne, weekendowe, więc to kosztuje, ta praca w tym czasie, no i tak to wygląda.

Natalia: A Wy też pracujecie w weekendy?

Paweł: Tak też się zdarza, ale raczej lubimy w godzinach takich biurowych.

No bo to też jest tak, że to trzeba gdzieś tam zaplanować, ten nowy. Ale tak, no jeżeli trzeba nie ma innego wyjścia, no to i trzeba to robić wieczorem, no to robimy to wieczorem, czy w weekendy.

Natalia: Czyli tak, mam nowy gabinet, no to rozmawiam z Panem elektrykiem, że coś będę potrzebowała, czy już lepiej od razu mieć z tyłu głowy jakiś kontakt do osoby, która po kolei będzie mi układała ten proces, właśnie centralka, komputery, internet i tak dalej? Czy Pan elektryk to ogarnie, czy to jak z fachowcem, kwestia doświadczenia?

Paweł: Z naszego doświadczenia – raczej nieogarnie. Bo już po elektrykach różne instalacje mieliśmy, ale mieliśmy też takich, gdzie naprawdę super – wzór. Jako przykład można było to dawać.

Ale dobrze już jest rozmawiać z kimś – i tak nie raz mieliśmy – z kimś, kto będzie miał wizję tego, jak to ma wyglądać później. Bo on wie na przykład, jak ja wiem jakie to urządzenie jest wielkie, jaki ma kolor, jaką ma wielkość, a tak rozmawiałem trochę z elektrykami, no to oni się w tym nie specjalizują i on gdzieś te kable podociąga. Ale co z tym dalej robić, czy to ma być jakieś takie szafie rakowej? I gdzie to ma być zamknięte, jak duża ona ma być, gdzie ona ma być, to to jest dobrze już z kimś rozmawiać, kto ma jakąś wizję, jak to ma funkcjonować, tak mówię. No i podstawowe pytanie, czy idziemy w własną serwerownię, bo jak serwerownię, no to musimy mieć pomieszczenie i klimatyzację i to jest wszystko dobrze przemyśleć i z elektrykami nasze doświadczenie jest takie, że raczej nie ogarną.

Kable można, jeśli przykładowo ktoś by współpracował z nami, powiemy, jak to okablowanie ma wyglądać, ale gdzieś doradztwo nasze, nawet taka po prostu, żeby ktoś się dopytał – ktoś, kto się zna na tym – żeby podpowiedział, w jaki sposób to było zrobione. Ale mówię, niektórzy elektrycy mają swoje takie działy, naprawdę też super, super to robią.

Natalia: Ok, rozumiem. Czyli i w przypadku nowego gabinetu, no to wiadomo, im wcześniej tym lepiej, ale mówisz, że nawet jeżeli mam już swój gabinet, coś mi szwankuje, no to też nie jestem na straconej pozycji, nie muszę się stamtąd wyprowadzać, tylko można jeszcze coś zrobić.

A chciałam Cię Paweł zapytać tak swojego doświadczenia, no bo tutaj dużo opowiadasz. Wcześniej jak rozmawialiśmy też mi opowiadałeś o wielu gabinetach i placówkach. Powiedz, jakie Ty byś wymienił trzy najczęstsze błędy, jeżeli chodzi właśnie o całą taką infrastrukturę, zaczynając właśnie od komputerów, po te kable, po Wi -Fi?

Co jest takie najczęstsze w tych gabinetach, żeby nasi też słuchacze mogli – chyba też się pocieszyć trochę, że nie tylko u nich nie działa.

Paweł: To jest takie powiem dwie chyba główne rzeczy, które to nie widzimy też w innych branżach. I rynek ten MŚP jest – kwestia haseł i backupów.

Bo jest tak, że jeżeli to mamy, jeżeli mamy ustrukturyzowane hasła w jakimś managerze haseł, dostęp do tego ma właściciel w jakiejś sytuacji krytycznej. Nie jest tak, że my jako firma za to odpowiadamy, ale właściciel też ma, bo to właścicielowi, czy właścicielom najbardziej zależy na ich biznesie. No niestety – nie na. Nam może bardzo zależy, ale na pewno nie aż tak, jak właścicielowi. Jeżeli ma do tego dostęp, ma to jakoś ustrukturyzowane i tam jest to spisane, a są i darmowe menadżery haseł, naprawdę jest tego dużo.

My z byd mordena korzystamy z wersji też darmowej, w przeglądarkach też jest tego dużo. Nawet w jakimś arkuszu gdzieś to można mieć. No i kwestia jest taka, że z menadżera hasła możemy sobie te trudne hasła tworzyć i pamiętamy tylko jedno trudne hasło do samego menadżera.

I to nie jest koszt, no kwestia też czasu. A się okazuje, że mamy tych systemów kilka, a jeżeli nie mamy, nie wiem, prosty przykład hasła administracyjnego, nie wiem, do rejestratora, do jakiegoś tam urządzenia, no to trzeba to resetować, jak resetować, trzeba to ustawić na nowo, jak ustawić na nowo, to trzeba zapłacić jeszcze raz za pracę, którą ktoś kiedyś zrobił i to generuje po prostu koszty.

To jest, to jest uważam, pierwszy bardzo, bardzo ważny punkt, no i drugi to jest kwestia backupu. Bo jakie byśmy nie mieli środowisko, infrastrukturę nawet zabezpieczone, no to żeby te dane, żebyśmy mieli te dane w odpowiedni sposób zabezpieczone i weryfikowali te backupy, czy one faktycznie się robią, bo też mieliśmy takie przypadki, że ktoś mówi, że się robią, a później się okazało, że się nie robią już do dwóch lat, bo coś się stało. Także pytanie, czy one się faktycznie robią i warto je odtwarzać co jakiś czas, to jest uważam, podstawa, bo to w sytuacjach takich turbo krytycznych, że naprawdę coś tragedia jest, no to jak mamy te hasła dostępne, no to jesteśmy w stanie, czy serwer kupić, czy komputery na nowo kupić, no bo to jesteśmy w stanie załatwić. I nawet nie wiem, nie w tym lokalu, a w lokalu obok otworzyć wszystko od zera, jesteśmy w stanie to otworzyć. A jeżeli tego nie mamy, no to niestety nic nam z najlepszych komputerów, serwerów i wszystkiego i tu mówię niezależnie od poziomu zabezpieczeń, to z backupami, no i z tymi hasłami, jest to bardzo, bardzo ważne i to są takie rzeczy, które są najistotniejsze.

No i kwestia jest tego sprzętu, żeby mieć w miarę, no aktualne oprogramowania, żeby to nie były – tak z legalnych źródeł, bo to są jakieś tam możliwości wejścia dla hakerów, do naszej, naszej infrastruktury. A tu, w tej branży, no bardzo ważne też jest przechowywanie, przetwarzanie danych, no tu mamy dane wrażliwe. Co do nich, no to też warto już się radzić też prawników i w jaki sposób, w odpowiedni sposób sobie to wszystko też zabezpieczyć i to jest, to jest bardzo ważne.

To co powiedziałaś właśnie, że instytucje nadzorujące, które właśnie wskazują, w jaki sposób jest to dobrze robić. No i to jest tak, że dopóki nas to nie spotkało, to się tak wydaje, że jest ok, jak nas nie spotkało, ale jak nas spotka i nie będziemy przygotowani, to to jest masakra, to jest po prostu ciężko. A ja mówię, no postawa, to ten backup plus te hasła, to wtedy nawet jak mówimy, gdybyśmy komputer od nowa musieli kupować, stawiać Internet, załatwić nawet jakieś mobilne na szybko, jesteśmy w stanie działać. A jak tego nie mamy, to, no to, no to, no to nie mamy żadnych tych danych i jest to duży problem.

Natalia: Tak, z tymi hasłami to mi ja opowiadałeś, że po prostu była taka sytuacja w placówce, że pracownik po prostu ciężko zachorował. Ale ja też myślę sobie, że z tymi hasłami to jest tak, że czasem są takie decyzje, że musisz się z kimś pożegnać.

No i jak robisz ten offboarding, jeśli on jest jakoś tam przerobiony, że odcinasz kogoś od dostępu, że jakoś zmieniasz hasła i tak dalej, żeby na to jednak zwrócić uwagę. No bo pracownik wychodzi, a jeśli dalej ma dostęp do naszej bazy danych medycznych, no to to już jest jakiś problem.

Ale mi się wydaje, że, no nie wiem, to trzeba chyba się skontaktować właśnie z taką osobą, jak Ty, która poradzi. Bo wiesz, nie ma takich manuali w Internecie – zwalniasz pracownika, zwalniasz lekarza, lekarz odchodzi albo lekarz sam rezygnuje, jak mu poodcinać te dostępy do haseł? No to jest takie, to jakoś trzeba sobie ułożyć i żeby później na przyszłość mieć.

Paweł: Jest powiedzmy parę takich punktów wspólnych, po których można by wyjść. No taką politykę bezpieczeństwa na przykład sobie wdrożyć, która ma jakieś tam parę podstawowych punktów, ale to musimy odnieść do naszej sytuacji, bo mamy inny system, bo u nas trochę inaczej wygląda, nie wiem – jak ktoś zdalnie pracuje, a może nikt zdalnie nie pracuje, nie wiem, właśnie mamy kontrolę dostępu, to trzeba mu kartę zabrać i wyłączyć tą kartę.

No i zaczyna być, że to nie jest tak, że mamy jeden magiczny przycisk, naciskam czerwone pole i tam odcina się wszystko. Teoretycznie w dużych korpo, w dużych firmach jest tak to opanowane, ale też ktoś to nadzoruje, jest do tego dział IT, który to nadzoruje. A tutaj jest ważne, żeby w ogóle mieli wiedzę, bo często nie mamy, a propos takich błędow właśnie, że nie mamy wiedzy w ogóle, co mamy i kto ma do czego dostać.

To jest też to, nie? Kto ma dostęp administracyjny, kto nie? Żeby generalnie zasada jest taka, żeby, jak wydajemy komuś uprawnienia do jakiegoś systemu, czy właśnie jakiejś karty, czy coś to, żeby to były minimalne uprawnienia, jakie musi mieć, żeby mógł funkcjonować.

Natalia: No i trzeba sobie gdzieś zapisać, że Pan Kowalski dostał wtedy kartę i ma takie uprawnienia.

Paweł: Tak, no to w systemach jest na przykład. W tych systemach, gdzie się tym zarządza, no to to jest, ale musimy mieć, ktoś musi być administratorem i zarządzać. Może być to właściciel, tylko pytanie też czy ma czas i głowę do tego, żeby tym zarządzać. Czy nie lepiej, żeby się zajął biznesem i rozwijał biznes.

No, bo ten światek IT, no mega, mega szybkość się rozwija, jest coraz więcej systemu, rozwiązań. Wszystko, co się da, się praktycznie informatyzuje. No i to, co mówię, jest coraz więcej, ktoś to musi gdzieś nadzorować i pilnować, bo faktycznie są takie sytuacje, mieliśmy, że ktoś miał do czegoś dostęp albo otworzył sam sobie jakieś bazy danych w swojej infrastrukturze, to znaczy na jakimś koncie Google 'a, a nie w systemach na serwerze. My nie mieliśmy konta administracyjnego do tego, co my możemy sobie zrobić, tak?

No i to trzeba też pilnować, ale to, że jest czynnik taki ludzki, no i to też już jest kwestia takiego onboardingu. I pilnowania pracowników, gdzie, jak oni pracują, gdzie to włączają, no bo znałem też takie ekstremalne przypadki, gdzie pracownicy mają tak zwaną białą strefę, medyczni, gdzie nie mają dostępu do internetu. Jest tylko system medyczny i nie mają dostępu do internetu, to, że jest taki hardening, tak zwany na poziomie takim, no najwyższym, że już nie ma nawet dostępu do internetu i żadnego pendrive 'a nie podepnie, nic po prostu, nic, tylko wykorzystać systemu.

I to jest spoko, no tylko, że to też jest uciążliwe, bo jak ktoś potrzebuje z maila skorzystać, czy coś, no to, nie wiem, musi do innego stanowiska na przykład, to są takie sytuacje.

Natalia: Tak, to już są ograniczenia właścicielskie. Chyba wyobrażenia nawet, że tam się trochę właściciel boi, że tam ktoś coś wyniesie, czy to zasadne, czy nie, to już nie będziemy :dzisiaj tego rozważać.

Ale na koniec chciałam Ciebie, Paweł, zapytać – bo tak, powiedziałaś właśnie sektor MŚP, czyli małe i średnie przedsiębiorstwo. Ja bym chciała właśnie zahaczyć, żebyś taką listę zakupów trochę przygotował, wiadomo, bez jakiejś specyfikacji, ale co jest potrzebne Twoim zdaniem w małym gabinecie? Dajmy na to, otworzyły sobie dwie osoby, dwóch lekarzy po studiach, postanowiło otworzyć gabinet i przyjmują we dwóch, to co by im było potrzebne, tak wiesz, na start.

I w takim większym gabinecie dajmy na to sześć osobnych pokoi, w których są przyjmowani pacjenci, więc zbyt tutaj tych lekarzy jest dwa razy tyle, bo wiadomo, że pracują na zmiany i tak dalej.

Więc dla takiego małego gabinetu dwie osoby i dla takiego gabinetu, gdzie jest sześć pokoi lekarskich, to jaką listę zakupów byś przygotował?

Paweł: No ona myślę byłaby podobna, no bo w jednym i drugim przypadku musimy mieć jakiś Internet, jakieś umowy z dostawcą musimy, tak jak mówiłem, ten światłowód, żebyśmy mieli. Jeżeli to jest mała placówka, no to wystarczy nam urządzenie, które dał nam powiedzmy operator, ale tam nie mamy też pewnie możliwości konfiguracji, także dobrze jest mieć swój router po prostu.

W większej placówce po prostu jest więcej tych urządzeń, tam switche, access points’y, w zależności od tego, jak duża jest placówka. Ale wracając, po kolei przy małym gabinecie. No to mówię, Internet, jakiś router z WiFi, czy tam, żeby kablami coś było podłączone, komputer, komputery, Pcd2 wystarczą. Drukarka, czy tam jedna, czy dwie, no bo to już zależy, jak chce mieć – w gabinetach, czy jedną jakoś tam wspólną, no bo też ona się nam przydaje.

No i pytanie podstawowe, właśnie jak się z nami kontaktować telefonicznie, no to tutaj ta centralka telefoniczna jest fajnym od razu rozwiązaniem i też nie kosztuje dużo, a jak mamy to od początku dobrze ułożone, to za pięć lat, jak będziemy mieć już dziesięć gabinetów, to będzie tak samo to wyglądało. I to jest fajne, że nie będzie po drodze jakiejś migracji, która będzie bolała i kosztowała, to jest ta centralka.

Natalia: Tak, bo najgorsze dla gabinetu wtedy jest wykasowanie numeru i kupienie nowego numeru, nie?

Paweł: Na przykład, no. Na szczęście dzisiaj jest tak, ale to jest od niedawna, może już od dwóch lat, że da się przenosić numery komórkowe takie z karty SIM na telefonie tych wirtualnych centralek. Kiedyś tego nie było, to jeszcze tak za dwa lata temu. Teraz da się to przenieść. I wtedy był problem, bo trzeba było zrezygnować albo przekierowanie jakichś połączeń, to przekierowanie też kosztowało.

To przekierowanie było wąskim gardłem też, jeżeli chodzi o ilość połączeń, no i to stwarzało jakieś tam problemy. Ale wracając do tej listy, no i kwestia jest ostatnia systemu, na jakim pracujemy. No przykład, w przypadku mniejszych placówek, no to ja rekomenduję, żeby nie budować swojej serwerowni, bo to nie ma sensu. Ale lepiej kupić gotowe rozwiązanie, gdzie ktoś się tym zajmuje, opiekuje, gdzie mamy support. No bo jak mamy własną infrastrukturę, w sensie serwerownię, no to musimy po prostu korzystać z firmy, która będzie nam się zajmowała tym serwerem, backupami i tym wszystkim.

A jakby to wszystko, mówię, policzyć, kwestia też jest miejsca, bo w mniejszym gabinecie szkoda nam też miejsca gdzieś na serwer. Te serwery są duże, one nie mogą być w gabinecie. Bo nie jest człowiek w stanie wypracować z tymi wentylatorami cały dzień, bo głowa rozboli, no i jest szkoda miejsca, a metraż nie jest tani też lokali. No to po co mamy za to płacić, jak to dobrze wszystko chodzi, to lepiej po prostu kupić usługę, którą ktoś nam świadczy. Tak jak Wasze rozwiązanie i mamy z tym spokój, tak, mamy support i w naszym interesie jest to, że mamy mieć komputer, z aktualnym oprogramowaniem, mamy mieć internet, jakąś drukarkę, jak coś potrzebujemy wydrukować, no i ten telefon, tak, i tyle.

I to jest tyle, w przypadku większej placówki, takiej gdzie jest nawet 6-7 gabinetów, to wygląda bardzo podobnie, tylko mamy więcej drukarek, więcej sprzętu. Jeszcze to nie jest taki poziom na ogół, że już mamy własny serwer, no chyba już mamy, mówię, mały szpital, że mamy już, nie wiem, laboratoria, mamy jakąś salę operacyjną, no bo tam zaczynamy mówić też o innych systemach, nie musimy mieć takiego prostego systemu do umawiania wizyt i takie medycznego po prostu, tylko musimy mieć jakieś inne jeszcze systemy, wtedy pojawia się zasadność, na przykład zakupu tego serwera.

Natalia: No Paweł, powiem tak, no wyczerpująco, ja czuję, że wyczerpująco cię wypytałam. Ja się dużo dowiedziałam też przy okazji, jak to wszystko poukładać od początku, a nawet jeżeli ktoś prowadzi gabinet, to po prostu żeby sobie posprawdzał etap po etapie, jak to u niego działa i czy działa. No ja na koniec właśnie chciałam Ciebie zapytać, jak można z Twoją firmą i z Tobą bezpośrednio współpracować, mieć Twoje doradztwo, czy nawet w ogóle zgłosić do Ciebie, żebyście przyszli i, że tak powiem, posprzątali – jak to wygląda?

Paweł: No to najlepiej po prostu do nas zadzwonić, napisać. Ja myślę, że kontakty podeślemy na LinkedIn, nie na stronie. No ale najczęściej klienci po prostu do nas dzwonią albo piszą. Tak jest z nami się najłatwiej skontaktować.

No jak współpracujemy, no pierwsze gdzieś tam zawsze warto się spotkać na tą przysłowiową kawę, godzinę posiedzieć, żeby się w ogóle rozeznać, jak to wygląda. Żeby się wstępnie zorientować co mamy, jak to działa. A co nam nie działa i co nam przeszkadza.

I z takiej godziny i rozmowy już możemy dużo wynieść, czy to na miejscu, czy online. Także warto zawsze gdzieś tam rozmawiać. No i jeżeli będzie taka potrzeba, będzie to wymagało albo będziemy widzieć, że są jakieś takie problemy, które nam przeszkadzają w pracy, czy zmniejszają naszą efektywność, produktywność, no to możemy rozmawiać wtedy o wdrożeniach czy audycie. Jeżeli mówimy o jakiejś takiej troszkę większej infrastrukturze, no to już wtedy faktycznie już dobrze jest zrobić ten audyt, bo jak nie zrobimy tego audytu, a mamy tych urządzeń i tego wszystkiego dość sporo i zaczniemy modernizować, zmieniać, to przyjdzie taki moment, że i tak ten audyt gdzieś w trakcie się wykona i tak naprawdę i tak za to zapłacimy, a my robimy tak, że jak robimy audyt, to później rabatujemy dość mocno nasze usługi, bo to nam mega, mega dużo upraszcza i ułatwia, żeby później wiedzieć co mamy robić w jakiej kolejności.

No i to też na spokojnie etapami, to też nie ma co się tak spieszyć, że musimy rewolucję od razu robić i tak dalej, no to ja mówię – najważniejsze – zabezpieczmy sobie te dane, miejmy te hasła, te backupy, żebyśmy wiedzieli kto ma do czego dostęp. To jest praca, nawet jakbyśmy chcieli w jednym momencie w ciągu jednego tygodnia, no to nie da się tak tego zrobić, to po prostu jest bieżąca, comiesięczna, tam po parę godzin, jakichś tam chwil, praca, żeby sobie to wypracować i taki nawyk sobie wdrożyć, też pracownikom, współpracownikom, w jaki sposób działamy.

Natalia: Tak, tak, no wiesz, wyobrażam sobie, że wpisując np. centrala nawet, to tych rozwiązań jest bardzo dużo, więc dobrze będzie polegać na kimś, kto jest w stanie właśnie podpowiedzieć, jak to po kolei, bo tutaj tych zalet centrali dużo wymieniłeś.

Paweł, jeszcze jak ja tutaj dodałam link do twojej strony, więc ci państwo, którzy są teraz na żywo, to na pewno sobie tam zajrzą i obawiam się, że mogą rzucić okiem na to, że jesteś z Krakowa, a oni są gdzieś dalej z Polski.

Powiedz, jak – czy np. ktoś z Gdańska też może nawiązać z Wami współpracę, czy Wy jednak małopolska i te województwa ościenne. Jak to wygląda?

Paweł: No nie ma co ukrywać, że najprościej jest mimo wszystko, jak jesteśmy gdzieś tu w miarę na miejscu, no bo jak nie działa internet, no to trzeba jechać, bo zdalnie nic nie zrobimy.

Tak to już jest, ale działamy w Krakowie i w Rzeszowie i gdzieś tu we Wrocławiu. Także nam tu jest najprościej, ale mamy też partnerów swoich, firmy, z którymi współpracujemy. Mamy gdzieś tam podwykonawców, no to jesteśmy w stanie gdzieś kogoś podesłać.

A tak jak mówię, możemy na takiej online rozmowie też porozmawiać i w ten sposób możemy coś już doradzić. Ale warto mieć mimo wszystko kogoś na miejscu. Bo jak coś się wysypie, IT i nie działa i trzeba będzie podjechać, to jest dobrze, żeby ktoś tam w miarę szybko był w stanie dojechać.

Ale i doradzaliśmy klientom i w Trójmieście i gdzieś nad morzem, były też takie tematy. Także jesteśmy w stanie przynajmniej pomóc i doradzić, do kogo się tam udać. Mamy dużo fajnych kontaktów. A co do zakupu sprzętu, na przykład to tutaj nie ma na przykład znaczenia.

Tu jesteśmy w stanie polecić firmy i kwestia jest wysyłki. Kurier na następny dzień jest, także to tutaj nie ogranicza. Ale jeżeli chodzi o takie bieżącej obsługi, współpracy informatyczne, to gdzieś to w miarę lokalnie dobrze jest mieć na chwilę, żeby szybko ratowało.

Natalia: Okej, dobra, no to ja wszystko wiem, bardzo ci dziękuję za dzisiejsze spotkanie i za ten czas dużo rozjaśniłeś i odczarowałeś chyba te kwestie związaną z IT. No i Ty też poruszasz się po tym obszarze cyberbezpieczeństwa, dlatego rozumiem, że te hasła zwracasz na nie uwagę szczególnie.

Paweł: No już dużo czytam, dużo się tam edukujemy, no widzę jakie są sytuacje i to jest, notoryczne, że to mówię, fajnie jest jak to nas nie spotka, ale jak nas już spotka, to jest naprawdę. Ja nawet miałem sytuację z telefonem, że utopiłem telefon, który teoretycznie jest wodoodporny, no to jak miałem jeden backup, tak teraz mam dwa i książkę, mam jeszcze kontaktów ekstra wyeksportowaną. Bo nawet takie dwa dni na telefonie tymczasowym, działanie na telefonie bez kontaktów, bo dopiero backup byłem w stanie wgrać na telefon, który miał odpowiednie parametry, po prostu miał odpowiednią ilość pamięci, no jest utrudniające. Ja mówię o jednym gdzieś tam urządzeniu, no i to tak się uczymy na błędach, a dobrze jest się nauczyć na czyichś błędach, żeby nas to nie kosztowało i dlatego ja tak o tym mocno mówię, bo to później jest dużo stresu, naprawdę to zaczyna i czasowo i kosztowo nas dużo, dużo zdrowia też kosztować, dlatego lepiej sobie to nas spokojnie przemyśleć, sprawdzić, spisać, żebyśmy spokojnie mogli spać. Nawet na takie krytyczne sytuacje, jak to by się, no, naprawdę najczarniejszy scenariusz, lepiej być przygotowanym, bo w razie czego jesteśmy w stanie szybko działać, nawet nową placówkę postawić.

Natalia: Tak. Ok. No to co, Paweł, bardzo Ci dziękuję za czas, za spotkanie i za to, że się podzieliłeś tak dużą ilością wiedzy z takiej codziennej praktyki z branżą medyczną.

Paweł: Super, ja również dziękuję. Bardzo miło było tutaj z Tobą porozmawiać. To do usłyszenia.

Natalia: Tak jest. Dziękuję i do zobaczenia.

Czy warto korzystać z e-rejestracji w placówce medycznej?

Czy warto korzystać z e-rejestracji w placówce medycznej?

E-rejestracja w placówce medycznej to nowoczesne rozwiązanie, które przynosi szereg korzyści zarówno pacjentom, jak i personelowi medycznemu. Przede wszystkim, umożliwia pacjentom wygodne umawianie wizyt do lekarza bez konieczności dzwonienia czy osobistej wizyty. Dzięki temu oszczędzają czas, który mogą poświęcić na inne, ważniejsze sprawy i mogą umówić się do lekarza nawet jeśli ich stan zdrowia nie pozwala na wyjście z domu.

System e-rejestracji jest dostępny 24/7, co oznacza, że pacjenci mogą zarezerwować termin wizyty do poradni specjalistycznej o dowolnej porze dnia i nocy, niezależnie od godzin pracy rejestracji. To szczególnie ważne dla osób pracujących w nieregularnych godzinach lub mających napięty harmonogram dnia. To dobre rozwiązanie również dla osób, które wciąż wolą umawiać się telefonicznie, żeby zapisać się do lekarza, bo przy okazji mogą dopytać o wystawienie skierowania lub inne kwestie związane z leczeniem specjalistycznym. Czas oczekiwania na połączenie się skraca, więc są zadowoleni. Placówka medyczna jest dzięki temu lepiej postrzegana i zdobywa lepsze opinie.

Dodatkowo, e-rejestracja minimalizuje ryzyko pomyłek i zapomnienia o wizycie, ponieważ system medyczny Proassist może wysyłać przypomnienia SMS lub e-mail przed planowanym terminem świadczenia.

Dla personelu medycznego e-rejestracja oznacza mniejszą ilość pracy administracyjnej i mniej połączeń telefonicznych do obsłużenia. Automatyzacja tego procesu pozwala na lepsze zarządzanie harmonogramem pracy lekarzy i rejestratorek medycznych, co przekłada się na wyższą jakość obsługi pacjentów i ich szybszy powrót do zdrowia. Rejestratorka może zająć się sprawdzaniem listy oczekujących, a lekarz wykonywaniem świadczeń.

Jak wygląda e-rejestracja w systemie medycznym Proassist?

Wielokanałowy dostęp do e-rejestracji w placówce medycznej

Oprogramowanie medyczne Proassist umożliwia dodanie specjalnego widżetu do e-rejestracji dla placówek medycznych na stronach www, w wizytówce Google oraz w social mediach. Tak, dobrze widzisz! Z Proassist Twoi pacjenci będą mogli umówić się na wizytę do lekarza także przez Twój profil na Facebooku, Instagramie, a nawet TikToku! Brzmi trochę śmiesznie? Nic bardziej mylnego! Dla pokolenia Z robienie wszystkiego online jest naturalne. Zdalna opieka zdrowotna również.

Te młode osoby, urodzone w dobie cyfryzacji i dorastające w czasie błyskawicznego rozwoju wirtualnego świata korzystają z Instagrama, Facebooka i TikToka na co dzień. Z pewnością nie będą mieli obaw przed zapisaniem się na wizytę do lekarza za pomocą tych platform, a wręcz przeciwnie – placówki prężnie działające w Internecie wzbudzają w nich większe zaufanie. No bo jeśli placówka dba o swój marketing internetowy i podąża za nowinkami technologicznymi, to przecież dobrze o niej świadczy – jest dobrze rozwinięta, nowoczesna i otwarta na klientów. Na pewno też dobrze zadba o nasze zdrowie. Dlatego jako właściciel gabinetu, lekarz lub manager nie musisz obawiać się udostępnienia opcji e-rejestracji w swoich mediach społecznościowych.

Brak konieczności tworzenia konta

Większość z nas nie lubi tworzyć dodatkowych kont na stronach internetowych, dlatego proces e-rejestracji w Proassist skonstruowany jest tak, że nie jest potrzebne żadne internetowe konto pacjenta. Wystarczy, że pacjent wprowadzi w okienku wymagane dane i już jest zapisany! To szybkie i wygodne rozwiązanie – zwłaszcza dla osób, które potrzebują tylko wystawienia e-skierowania, zaświadczenia lub naniesienia poprawek na wcześniejszym skierowaniu. Osoby, które potrzebują szybkiego powrotu do zdrowia też będą zadowolone z takiego rozwiązania.

Integracja z kalendarzem

Rejestracja pacjentów przez Internet w Proassist jest w pełni zintegrowana z systemem chmurowym, z którego korzystają lekarze, rejestratorki i pozostały personel. Wizyty umówione online zostaną od razu, w czasie rzeczywistym, automatycznie przeniesione do kalendarza, który jest widoczny dla rejestratorek medycznych i lekarzy. Dzięki temu cały proces e-rejestracji w placówce medycznej i ogólnego zarządzania wizytami staje się bardziej płynny i efektywny, a ryzyko podwójnych rezerwacji i błędów w dokumentacji zostaje wyeliminowane. Rejestratorka w każdej chwili może też zadzwonić do pacjenta i poinformować go, że np. musi dostarczyć nowe skierowanie.

Personalizacja widżetu

Usługi dotyczące zdrowia, które będą mogli wybrać pacjenci w procesie umawiania wizyt online, mogą być dostosowane według Twoich preferencji. Nie musisz dodawać wszystkich usług do wyboru dla pacjenta, jeśli obawiasz się, że pacjent nie będzie wiedział, na jaką usługę ma się zapisać. Wystarczy, że wybierzesz kilka podstawowych świadczeń i nazwiesz je w oknie e-rejestracji w prosty i zrozumiały sposób, np. „rezonans magnetyczny”, „konsultacja” albo „USG jamy brzusznej”. Możesz ustawić dla pacjenta także informacje dodatkowe na temat świadczeń zdrowotnych – na przykład, że wizyty odbywają się tylko na podstawie skierowania lub że wizyta do specjalisty odbywa się tylko jeśli pacjent odpowiednio się przygotuje.

Standardowa wersja widżetu e-rejestracji w systemie Proassist umożliwia wybór podstawowych ustawień, co pozwala na częściowe dopasowanie do estetyki strony internetowej. Jednak dla tych, którzy chcą pełnej personalizacji, Proassist oferuje zaawansowane możliwości dzięki API. Dzięki API możesz edytować wszystkie elementy widżetu, takie jak kolor, kształt, czy czcionka, która jest charakterystyczna dla wyglądu strony internetowej Twojej placówki. E-rejestracja ma wtedy spójny i profesjonalny wygląd.

Zamknięty proces zakupowy

Jeśli decydujesz się na wprowadzenie e-rejestracji do gabinetu medycznego lub kosmetologicznego, warto rozważyć też opcję udostępnienia płatności online dla swoich pacjentów. Pozwoli to na szybkie zamknięcie procesu zakupowego – pacjent znajdzie dostępny termin w Internecie, umówi się na wizytę i zapłaci z góry. Jeśli pieniądze zostaną już pobrane z jego konta, to z pewnością zakończy już swoje poszukiwania (nie będzie szukał szybszego terminu czy tańszego świadczenia).

Dodatkowo, możesz sam zdecydować, czy chcesz, żeby pacjent płacił z góry całą kwotę, czy tylko zadatek. Możesz wybrać też, czy chcesz zwracać pieniądze w przypadku, gdy pacjent odwoła wizytę na mniej niż 24h przed umówionym terminem. W Proassist przygotowaliśmy dla Ciebie regulaminy płatności online, które pomogą Ci działać w tej kwestii zgodnie z prawem.

Jak dodać możliwość e-rejestracji na swoją stronę internetową?

Dodawanie widżetu e-rejestracji dla placówki medycznej do wizytówki Google, na własną stronę www lub na profile w mediach społecznościowych jest bardzo proste, jeśli korzystasz z systemu Proassist dla gabinetów medycznych. Możesz to zrobić:

1) samodzielnie – korzystając z Bazy Wiedzy i zawartych w niej instrukcji. Instrukcje dotyczące e-rejestracji znajdziesz TUTAJ

Dla osób, które wolą samodzielnie wykonywać techniczne zmiany w systemie medycznym Proassist, przygotowaliśmy Bazę Wiedzy, która jest pełna instrukcji i filmików instruktażowych.

2) z pomocą działu Customer Succes na podstawie zgłoszenia osobistego

Pomoc Techniczna w Proassist jest otwarta na klientów i dostępna od poniedziałku do piątku w godzinach od 08:00 do 18:00. Pracujemy w takich godzinach jak standardowo pracują gabinety medyczne, żeby świadczeniodawca w każdej chwili mógł poprosić o wsparcie.

Możesz skontaktować się z Pomocą w dowolny sposób – poprzez e-mail, telefon lub czat na żywo.

Zacznij już dziś! Gabinet medyczny dostępny 24/7 – to możliwe!

Jak poprawić odbieralność połączeń w placówce medycznej?

Jak poprawić odbieralność połączeń w placówce medycznej?

Odbieranie połączeń od dużej liczby pacjentów może okazać się nie lada wyzwaniem. Mimo że ta z pozoru łatwa czynność nie wymaga skomplikowanych umiejętności, to jednak wiąże się ze znalezieniem dodatkowego czasu.
pacjent niezadowolony z przerwanego połączenia blog proassist.pl

Masz problem z nieodebranymi połączeniami w Twojej placówce medycznej?

Pacjenci często skarżą się, że nie mogą dodzwonić się do rejestracji. Są zdenerwowani straconym w oczekiwaniu na połączenie czasem i uważają, że “na pewno słuchawka jest odłożona”. My wiemy jednak, że w wielu placówkach medycznych to wcale nie odłożona słuchawka jest problemem, a ogromna liczba dzwoniących pacjentów i natłok zadań. Przykładowo: jeżeli rejestratorka musi jednocześnie.

odbierać telefon, zakładać kartoteki, potwierdzać wizyty na kolejny dzień i wspomagać na bieżąco pracę lekarza – nie jest możliwe, by odebrała każdy telefon.
Rozwiązaniem może być zatrudnienie do pracy w rejestracji kolejnej osoby. Jednak nie zawsze się to opłaca. Jak więc poradzić sobie ze stale dzwoniącym telefonem, a jednocześnie poprawić odbieralność i zaoszczędzić czas?

Odpowiedź jest prosta: przekierowanie połączeń przychodzących. Łączenie kilku czynności stanowi istotny i nieodzowny element pracy. Nie zawsze niestety da się pogodzić ze sobą wszystkie obowiązki. Właśnie dlatego stworzyliśmy funkcję przekierowania połączeń, która odpowiada za optymalizację Twojego czasu.

zdjęcie do bloga proassist-Zaskoczony lekarz rozmawiający przez telefon i patrzący w ekran laptopa

Połączenia bezwarunkowe i warunkowe

Przekierowanie połączeń to najlepszy sposób, by usprawnić profesjonalną obsługę pacjentów. Usługa zawiera dwie opcje: bezwarunkową i warunkową
.
Połączenia bezwarunkowe, to takie, które są odbierane wyłącznie przez rejestrację telefoniczną Proassist. Tą funkcję można uruchomić w prosty sposób – wystarczy wprowadzić na klawiaturze telefonu kod: **21*numer telefonu nadany przez Proassist#

Połączenia warunkowe są natomiast przydatne w momencie, gdy numer jest zajęty, niedostępny lub nie odpowiada. Do uruchomienia tej usługi służą trzy kody, z których każdy odpowiada za określoną przyczynę.

Wartościowa rozmowa z konsultantami telefonicznej rejestracji Proassist

Jedną z pozytywnych cech programu dla lekarzy Proassist jest rejestracja telefoniczna, która odpowiada nie tylko za zapisanie pacjenta na daną wizytę, ale także za prawidłowy przebieg rozmowy i pozytywny wizerunek Twojej placówki. Połączenie bezwarunkowe odbiera tylko rejestracja Proassist, dzięki czemu możesz mieć pewność, że każda rozmowa będzie utrzymana w tym samym standardzie, a pacjent zawsze uzyska od rejestratorki wszystkie niezbędne informacje. Pacjent, który w czasie umawiania się na wizytę będzie mógł nie tylko wybrać dogodny dla siebie termin, ale także uzyska odpowiedzi na wszystkie pytania, już na wstępie będzie pozytywnie nastawiony. Rejestratorki telefoniczne Proassist wytłumaczą pacjentowi, jak przygotować się na wizytę, wskażą gdzie powinien się zgłosić w umówionym terminie oraz podpowiedzą jak dotrzeć do placówki komunikacją miejską lub czy przed gabinetem są dostępne bezpłatne miejsca parkingowe. Taki sposób komunikacji niewątpliwie przyczynia się do większej satysfakcji z jakości konsultacji.

Sposób na poprawę relacji z pacjentami

Funkcja, którą gwarantuje oprogramowanie medyczne Proassist, umożliwi kompleksowe zarządzanie czasem, a także może pozytywnie oddziaływać na stosunki z pacjentami. Pracowity tryb życia, w którym zazwyczaj funkcjonuje lekarz, nie pozwala łączyć zbyt wielu obowiązków. Dzięki naszemu rozwiązaniu nie będziesz musiał już czuwać nad swoją rejestracją i martwić się o odbieranie dodatkowych połączeń. Rejestracja telefoniczna Proassist sprawi, że negatywne opinie na temat możliwości dodzwonienia się do Twojego gabinetu już nie będą spędzać Ci snu z powiek.
Zadowolona lekarka rozmawia przez telefon w ręce trzyma dokumenty

W jakich dniach i o jakich godzinach pacjenci dzwonią do placówek?

Kiedy pacjenci dzwonią do placówek medycznych?

Rozglądając się po stronach internetowych podmiotów medycznych, odnosimy wrażenie, że czasami osoby zarządzające telefoniczną rejestracją medyczną nie do końca znają godziny, w których dzwonią pacjenci do ich placówek.

Postanowiliśmy pomóc managerom i właścicielom placówek medycznych w ułożeniu grafiku pracy rejestratorek medycznych w ten sposób, aby odbieralność połączeń była na jak najwyższym poziomie.

rejestratorka medyczna w czasie pracy odbierająca telefon i rejestrująca pacjenta

Jak odpowiedzieć na pytanie, kiedy dzwonią pacjenci?

Najlepszą odpowiedzią jest: „ciągle”, przynajmniej u nas :). Natomiast podchodząc do tematu trochę bardziej dogłębnie, można wyszczególnić kilka podstawowych zasad.

Placówce medycznej z niewielkim personelem rejestracyjnym bardzo trudno będzie w ten sposób ułożyć grafik pracy rejestratorek medycznych, aby telefony były odbierane na dobrym poziomie statystycznym. Odpowiedź, dlaczego tak jest, jest bardzo prosta. Są takie dni i godziny, kiedy połączeń jest więcej i są też takie momenty, kiedy tych połączeń jest znacznie mniej.

O ile przychodnia z dużą ilością rejestratorek medycznych jest w stanie w taki sposób ułożyć grafik pracy rejestracji, aby połączenia były odbierane ciągle na poziomie powiedzmy powyżej 80 %, nawet w tzw. piku, to placówka, w których liczba rejestratorek wynosi poniżej 7, tak łatwo tego nie osiągnie. Chyba że poziom odbieralności próbujemy zamienić na poziom dostępności i zliczać połączenia oddzwonione, jako te obsłużone. W ten sposób nawet z niewielką liczbą rejestratorek możemy w jakiś stopniu zapewnić przepustowość. Należy natomiast pamiętać, że nie powinien to być dla nas punkt docelowy, tylko ewentualnie środek pomocniczy, zapobiegawczy.

Powracając do pytania… Kiedy dzwonią pacjenci ?

W PONIEDZIAŁKI!:)

Z naszych analiz wynika, że liczba połączeń w poniedziałek jest zawsze największa, i co ciekawe, spada równo codziennie aż do soboty, w której liczba połączeń jest najmniejsza.

Ma na to wpływ pewnie rytm pracy Polaków, którzy starają się załatwić pewne sprawy na początku tygodnia. Im bliżej weekendu, tym liczba połączeń maleje, z prostej przyczyny.

Ludzie wtedy już coraz mniej myślą o załatwianiu spraw istotnych i zdrowotnych, a coraz więcej zajmują się sprawami związanymi z rozrywką czy odpoczynkiem po tygodniu pracy.

Kiedy przyjrzymy się naszym statystykom z roku 2019, widać jednoznacznie, że liczba połączeń w każdy kolejny dzień tygodnia po poniedziałku aż do soboty spada. Co ciekawe spada bardzo równomiernie, aż do piątku, kiedy to liczba połączeń spada szybciej.

Jaki możemy wniosek wysnuć? Wydaje się mocno oczywiste, że jeżeli chcemy dać wolne pracownikom rejestracji medycznej, to powinniśmy starać się robić to pod koniec tygodnia pracy. Należy uczulić telefoniczne rejestratorki medyczne, żeby starały się planować przedłużanie urlopów, w ten sposób, aby wydłużać weekendy od środy lub czwartku, tak aby w poniedziałek powróciły do pracy.

Podobnie sprawa wygląda z rejestratorkami medycznymi zatrudnionymi na część etatu. Pracownicy ci powinni pracować na początku tygodnia. Oczywiście nasza analiza nie bierze pod uwagę ilości pracy w placówce, która jest poza telefoniczną rejestracją pacjentów.

W jakich godzinach najczęściej dzwonią pacjenci ?

Tutaj już sytuacja nie jest taka jednoznaczna. Po pierwsze, sprawa zależy od specjalizacji placówki medycznej lub gabinetu lekarskiego. Zdarza się bardzo często, że statystyki w podmiotach medycznych, w których pracują lekarze danych specjalizacji (np. reumatologii, geriatrii, chorób wewnętrznych), mają ilość połączeń rozłożoną w inny sposób. W takich przypadkach telefoniczne rejestratorki medyczne będą odbierały połączenia głównie w godzinach porannych.

Identycznie sprawa się ma z podmiotami medycznymi, których główne wizyty lekarskie są finansowane w ramach NFZ. Liczba połączeń o poranku będzie zdecydowanie większa, niż w statystyce w większości placówek medycznych, w których odbywają się głównie wizyty komercyjne.

Gabinety medyczne, w których przyjmują lekarze w określonych godzinach pracy, zazwyczaj popołudniowych również mają połączenia telefoniczne nieco inaczej rozłożone w czasie, niż większość podmiotów medycznych. 

W których godzinach powinny one mieć największą liczbę telefonicznych rejestratorek medycznych? Oczywiście, jeśli przyjmiemy do naszych założeń, idealnie statystyczną placówkę medyczną.

Rejestratorki medyczne Proassist odbierają połączenia: pn-pt 8:00-21:00 oraz w soboty 8:00-15:00. Zdecydowanie widać, że główny pik połączeń zaczyna się na przełomie godziny 8:00 i 9:00.

Z tego wykresu wynika jednoznacznie, że są dwa piki w ilości połączeń przychodzących.

Pierwszy zaczyna się o godzinie 9:00 i kończy przed 12:00, trwa około 3 godziny. Natomiast drugi zaczyna się od godziny 15:00 i trwa krócej, bo do godziny 17:00. Jest to logiczna statystyka.

W godzinach porannych dzwonią głównie ludzie starsi z domu. Pracujący zaś załatwiają takie sprawy zazwyczaj w trakcie przerwy w pracy, aby mieć potem mniej na głowie.

Drugi szczyt liczby połączeń, który jest w godzinach 15:00-17:00, jest stworzony przez ludzi, którzy nie mogą lub po prostu nie chcą rejestrować się w godzinach swojej pracy. W takim przypadku starają się zarejestrować na wizytę lekarską, jak najwcześniej po godzinach swojej pracy, pewnie w obawie, że za chwilę nie zdążą, ponieważ linia będzie już nieczynna.

Przy okazji przypominamy, co często placówki medyczne pomijają, wbrew pozorom pacjenci bardzo rzadko znają godziny pracy rejestracji. Dowiadują się dopiero o tym, dzwoniąc poza godzinami pracy rejestracji.

Wypłaszczone statystyki Proassist

Należy jednak pamiętać, że w zależności od specyfiki placówki medycznej, w każdej może wyglądać to nieco inaczej.

Statystyka połączeń Proassist jest mocno wypłaszczony, ponieważ wśród klientów Proassist znajduje się wiele specjalizacji i specyfiki przyjęć placówek medycznych. Dla przykładu pokazujemy statystyki z dwóch placówek medycznych.

Jedna funkcjonuje jako podmiot specjalistyczny NFZ, druga to jest prywatna placówka, która ma jedynie wizyty komercyjne.

Statystyki pokazują jednoznacznie, że w tego typu placówkach byłoby bardzo trudno zorganizować grafik pracy rejestratorek medycznych, jeżeli ich liczba nie przekraczałaby by 6 osób.

W placówce, która ma umowę z NFZm potrzebna jest bardzo duża ilość rejestratorek medycznych w godzinach 8:00-11:00, natomiast w późniejszych godzinach moglibyśmy drastycznie zmniejszyć liczbę rejestratorek.

Dla przykładu: Liczba połączeń w poniedziałek, w godzinach 9:00-10:00 wynosi w okolicach od 54 do 87, w zależności od poniedziałku. Jeżeli przyjmujemy, że chcemy, aby odbieralność utrzymywała się na poziomie 95 %, to musielibyśmy w jedną godzinę mieć minimum 5 rejestratorek medycznych, które zajmowałby się jedynie telefoniczną rejestracją medyczną. W takim przypadku przyjmując, że każda z nich będzie w stanie odebrać 15 połączeń, to 5 rejestratorek będzie w stanie odebrać 75 połączeń w jednej godzinie. Bardzo rzadko, która placówka medyczna działająca w ramach NFZ jest w stanie sobie na to pozwolić.

Druga placówka ma nieco lepsze statystyki dla managera, który ustala grafik, ponieważ jest tutaj zauważalny pik połączeń podobny do tego co w Proassist. Widać jednak, że jest on i tak dużo bardziej sinusoidalny, niż w Proassist.

Należałoby sporą część personelu podzielić na godziny poranne i popołudniowe. Dobrze byłoby mieć większą ilość personelu, najlepiej na część etatu, aby z jednej strony zapewnić przepływ połączeń, a z drugiej strony nie narazić się na wysokie koszty prowadzenia rejestracji telefonicznej.

Zdaje się jednak, że niezależnie od rodzaju placówki musi ona postarać się zorganizować telefoniczną rejestrację pacjentów w optymalny sposób, co bardzo często jest trudne z powodu ograniczonej liczby rejestratorek medycznych. Jednocześnie warto zorganizować dodatkową pracę rejestracji medycznej w godzinach południowych, aby pomiędzy godziną 12:00, a 15:00, w czasie, kiedy liczba połączeń jest mniejsza, praca personelu była produktywna.

Proassist z uwagi na fakt dużego zróżnicowania klientów medycznych, statystykę liczby połączeń ma dużo bardziej wypłaszczoną, dlatego dużo łatwiej odpowiednio ustawić zespół rejestratorek medycznych, tak aby ilość odebranych połączeń niezależnie od dnia i godziny była niezmienna. Niezależnie od pory dnia Proassist zapewnia swoim klientom odbieralność na poziomie powyżej 90%. Natomiast uwzględniając średnią, jest to 95% w rozliczeniu miesiąca.

Bez znacznej ilości personelu większości placówek medycznych jest bardzo ciężko uzyskać taką statystykę. Proassist mając dużo liczniejszą kadrę, niż większość podmiotów medycznych (aktualnie 32 rejestratorki medyczne) może pozwolić sobie na ułożenie grafiku pracy, uwzględniając z jednej strony statystyki liczby połączeń ze względu na dni i godziny, a z drugiej – urlopu, L4, UZ etc.

Święta i dni wolne od pracy

Doświadczeni managerowie wiedzą, że statystka ni jak się ma w dni, które następują po świętach, niezależnie od rodzaju placówki. Jeżeli weekend zostaje wydłużony o dzień lub dwa z powodu świąt wolnych od pracy, to ilość połączeń w takie dni jest zawsze zwiększona, czasami do około 100% w porównaniu do statystycznego tego dnia tygodnia.

Ważne jest, aby wtedy telefoniczna rejestracja medyczna była w komplecie, aby odpowiednio przygotować się na zwiększoną liczbę połączeń telefonicznych w ten dzień.

Widget jako doskonałe narzędzie do usprawniania zapisów pacjentów na wizyty

Widget jako doskonałe narzędzie do usprawniania zapisów pacjentów na wizyty

Internetowy świat co chwilę wdraża w życie kolejne ułatwienia, by jak najprostszym sposobem uporać się ze sprawami, które zazwyczaj wymagają wkładu i wysiłku. W kilku łatwych krokach, dzięki prostym dodatkom do stron internetowych, masz możliwość uzyskać przydatne informacje, umówić się na spotkanie, wysłać wiadomość na interesujący Cię temat czy też umówić się na
wizytę lekarską, co proponujemy w programie dla gabinetów PROASSIST.

O CZYM MOWA?

O prostych w użyciu i odbiorze WIDGETACH. Niewielkich, lecz wyjątkowo funkcjonalnych zakładkach na stronie internetowej, dzięki którym w prosty sposób zapewnisz swoim klientom, zarówno młodym, łatwo poruszającym się po witrynie, jak i starszym, którym często z trudem przychodzi odnalezienie się w świecie wirtualnym, komfort poruszania się na swojej stronie internetowej.

CZYM JEST WIDGET?

Mówiąc w dużym skrócie, jest to graficzny nośnik informacji. Spotykamy go w obecnych czasach na każdym kroku, choćby codziennie w postaci prognozy pogody, wyświetlanej na naszych smartfonach, czy ankietach na różnego rodzaju stronach internetowych. Posiada bardzo prostą formę graficzną, możemy go personalizować według własnych potrzeb zarówno na poziomie sugerowanego tekstu, jak i dopasowując go pod siebie graficznie.
Idąc za nurtem rozwijającej się technologii, również my wprowadziliśmy do naszego oprogramowania medycznego PROASSIST opcję WIDGET. Dzięki niej w bardzo prosty sposób, każdy z pacjentów chcących zapisać się na wizytę on-line, może zrobić to łatwo i szybko.

Możesz przypisać go do swojej placówki medycznej, ale również do konkretnego specjalisty czy kontrahenta. Dzięki prostej formie zapisu w postaci jednego małego okienka zyskujesz renomę i ułatwiasz życie swoich pacjentów, a co za tym idzie, zyskujesz ich coraz więcej, zatem korzyści z takiego rozwiązania działają dwukierunkowo

ROZWIJAJ SIĘ Z NAMI, A ZYSKASZ WIĘCEJ NIŻ MOGŁOBY CI SIĘ WYDAWAĆ.

Jeśli przekonałeś się już do proponowanej przez nas opcji WIDGET na Twojej stronie, to wszelkie informacje, w jaki sposób wprowadzić taką funkcjonalną opcję do swojego programu do gabinetu on-line, znajdziesz tutaj.

Bezpieczne rozwiązania i innowacyjne metody dla lekarzy w kwestii pracy zdalnej

Bezpieczne rozwiązania i innowacyjne metody dla lekarzy w kwestii pracy zdalnej

W obecnym kryzysie epidemiologicznym, który dotyka każdego z nas, stajemy przed wieloma trudnymi dla nas wyborami związanymi z funkcjonowaniem gabinetu lekarskiego. Każdy, zarówno pacjent, jak i lekarz, narażeni są na infekcje, a strach przez nią wywołany jest zupełnie ludzki, tym samym jesteśmy zmuszeni podejmować śmiałe kroki, by zwyczajnie „nie dać się zwariować”.
Jednym z racjonalnych wyjść, które posiadamy, jest zadbanie o bezpieczeństwo własne jak i pacjentów naszego gabinetu medycznego. To, że pełnimy aktualnie jedną z najważniejszych i najbardziej potrzebnych funkcji społeczeństwa, a mianowicie pomagamy ludziom chorym, nie zwalnia nas jednak z obowiązku zadbania o bezpieczeństwo zgodnie z wytycznymi odgórnie przyjętymi.

BEZPIECZEŃSTWO TO PODSTWA

Jedną z możliwości, jakie posiadamy, to zadbanie o to, by nie rozprzestrzeniać infekcji. Możemy tym samym wystosować do pacjentów kontaktujących się z naszymi konsultantami wiadomość w postaci ankiety, która ma być dla nas źródłem informującym o tym, czy istnieje ze strony osoby zgłaszającej się na wizytę zagrożenie zarażenia koronawirusem, czy też nie. W związku z tym konsultant podczas rozmowy telefonicznej wysyła do pacjenta ankietę kwalifikującą w kierunku zakażenia wyżej wymienionego wirusa.
Przykładem takiej ankiety może być tekst umieszczony w oknie informacyjnym, który znajdziesz tutaj.

TO TY DECYDUJESZ!

Kolejną z możliwości, jakie posiadamy, to zamknięcie gabinetu na czas kwarantanny. Jest to wybór ostateczny, ale taki również możemy podjąć z wszelkich względów bezpieczeństwa. Należy tym samym umieścić na portalach społecznościowych takich jak Facebook, na widgecie oraz na stronie internetowej gabinetu, informację o tejże decyzji. Co za tym idzie, musimy wprowadzić zmiany w systemie pracy, a mianowicie zamknąć powiadomienia SMS od pacjentów oraz kierowane do nich wiadomości w kwestii przypomnień o wizytach.
Natomiast jeśli zdecydujesz się nadal na pełne funkcjonowanie gabinetu, pacjenci muszą o tym zostać także odpowiednio powiadomieni. Jak to zrobić w kilku prostych krokach dzięki naszej platformie, dowiesz się z tego artykułu.

WYCHODZIMY DO CIEBIE O KROK DALEJ!

Kolejnym z kroków, które pomogą nam zapewnić wszelkie bezpieczeństwo, to podjęcie pacjentów w ramach konsultacji online. Do Ciebie należy wybór, którą z opcji wybierzesz. My pomożemy Ci w sprawnym zorganizowaniu i wdrożeniu w życie Twojego pomysłu dzięki telemedycynie.

Więcej informacji na temat, w jaki sposób, bez wychodzenia z domu, możesz udzielić pomocy potrzebującym chorym, znajdziesz tutaj:
Tutaj znajdziesz informację, jak ustawić wizytę online w naszym oprogramowaniu medycznym.

INNOWACYJNE METODY TO NASZA SPECJALNOŚĆ.

A co, kiedy nasz pacjent potrzebuje recepty na lek przez nas przepisany? Nasz system umożliwia wystawianie recept elektronicznych. Jest to tak zwana                e-recepta. Możemy otrzymać ją drogą elektroniczną, co pozwoli nam zachować wszelkie bezpieczeństwo przed zarażeniem bądź rozwinięciem się choroby już posiadanej. Dzięki elektronicznej recepcie dla przychodni możesz podpisać dokument w sposób cyfrowy i przekazać pacjentowi wszelkie dane do jej zrealizowania w wybranym przez niego punkcie aptecznym. Ty oszczędzasz czas i zagrożenie zarażeniem, a pacjent możliwość swobodnego wyboru czasu realizacji recepty oraz możliwość pozostania w warunkach domowych, sprzyjających szybszemu powrotowi do zdrowia.

O zaletach e-recepty, jej funkcjonalności i łatwości w realizacji, porównując ją do recepty tradycyjnej, której choćby wykupienie niejednokrotnie stanowiło pewien poziom trudności, kilka słów tutaj.

JESTEŚ DLA NAS WAŻNY - BĄDŹ BEZPIECZNY.

Dzięki naszemu programowi do gabinetu lekarskiego PROASSIST zyskujesz spokój, możliwość wyboru i nie musisz rezygnować z pomocy żadnej z potrzebujących osób. Aktualna sytuacja zakażenia koronawirusem wywołuje niejednokrotnie wiele spekulacji na temat podjęcia działań godnych tej sytuacji. My, dając Ci wiele możliwości łatwego rozprawienia się z dylematami, wyciągamy do Ciebie pomocną dłoń, byś Ty mógł wyciągnąć swoją do, niestety, coraz większej liczby osób, które jej aktualnie potrzebują.
PROASSIST to Twój asystent numer 1 w tym trudnym dla Wszystkich okresie.

Mikro księgowość w Twoim gabinecie, czyli statystyki i rozliczenia pracowników

Mikro księgowość w Twoim gabinecie, czyli statystyki i rozliczenia pracowników

Statystyki działań użytkownika pozwalają śledzić rozwój Twojego gabinetu lekarskiego. Dzięki możliwości obserwowania efektów pracy w oprogramowaniu medycznym PROASSIST masz ułatwioną drogę analizy działań poszczególnych gabinetów.
W dzisiejszych czasach, przy tak dużej ilości pacjentów oraz lekarzy pracujących w różnych gabinetach medycznych, system zliczania statystyk staje się niezastąpioną funkcją, bez której ciężko byłoby kontrolować rozwój działań poszczególnych specjalistów czy zainteresowanie konkretnymi usługami.

O CO CHODZI? NA POCZĄTEK MAŁE WYJAŚNIENIE...

Statystyki są całościowym zestawieniem funkcjonowania danego gabinetu na przestrzeni czasu. W połączeniu z zestawieniem finansowym, statystyki te
umożliwiają wgląd w pracę poszczególnych działów personelu, przez co stanowią jedną z najprostszych metod kontroli wydajności danego gabinetu medycznego, lekarza czy usługi. W standardowych programach do obsługi gabinetu nie ma możliwości ogólnego spojrzenia na opłacalność funkcjonowania poszczególnych gabinetów, czy też sprzedaży poszczególnych usług.

ZMIENIAMY SIĘ DLA CIEBIE!

Oprogramowanie medyczne PROASSIST daje  możliwość sprawdzenia w każdym momencie, jak dany gabinet funkcjonuje, oraz pozwala na wgląd w rozliczenia placówek medycznych z poszczególnymi lekarzami. Dzięki temu staje się nie tylko systemem statystyk, ale także uproszczonym systemem rozliczeń między gabinetem a poszczególnymi specjalistami.

Dodatkowo system statystyk PROASSIST daje możliwość:
pobrania statystyk dowolnego gabinetu za wybrany okres
– ogólne zestawienie rozliczeń finansowych za zrealizowane wizyty
– wglądu do statystyk z podziałem na gabinety, lekarzy i usługi w kontekście
analizy wizyt, wraz z rozpiską rozliczenia finansowego,
– pobrania danych w pliku Excel
rozliczenie specjalistów z użyciem systemu prowizyjnego
– podsumowanie wizyt w trybie statystycznym: dodane, odwołane, zrealizowane
– podsumowanie wizyt w trybie finansowym: rozliczone, częściowo rozliczone,
podsumowanie kwot rozliczonych.

TWÓJ CZAS TO PIENIĄDZ, ZAOSZCZĘDŹ I ZYSKAJ SPOKÓJ.

Powyższy system statystyk, łącznie z wcześniejszym ustawieniem rozliczenia specjalistów z podziałem na usługi, daje nam pełny wgląd do bieżącego
nadzorowania działań danego gabinetu.

Powiadomienia SMS jako uniknięcie odwołania wizyty w ostatniej chwili

Powiadomienia SMS, czyli jak uniknąć odwoływania wizyt na ostatnią chwilę.

Problem z wizytami, które miały się odbyć, a nie doszły do skutku z powodu nieobecności pacjenta, to problem powszechnie znany. Czy istnieją sposoby, by tego uniknąć?

Problem z wizytami, które miały się odbyć, a nie doszły do skutku z powodu nieobecności pacjenta, to problem powszechnie znany. Zmarnowany przez danego specjalistę czas mógłby zostać poświęcony osobie, która niezwłocznie być może takiej pomocy potrzebuje. Niestety niedopilnowanie terminu przez pacjenta w czasach ciągłego biegu między obowiązkami domowymi a pracą, nierzadko skutkuje brakiem obecności na umówionej wizycie. Jak można temu zaradzić? Znaleźliśmy na to kilka sposobów. Dzięki nim zarówno pacjent, jak i specjalista zyskają spokój i pewność, że dana wizyta się odbędzie.

Prostota i funkcjonalność gwarancją sukcesu!

W dzisiejszych czasach – dobie telefonów komórkowych, najprostszym sposobem może okazać się wykorzystanie tych urządzeń. Wysłanie krótkiej wiadomości SMS do pacjenta w celu przypomnienia mu o wizycie to najlepsze rozwiązanie. Daje nam pewność, że pacjent, nawet jeśli o wizycie zapomniał, zostanie o niej poinformowany odpowiednio wcześnie. Mamy w ofercie powiadomienia z różnym czasem wyprzedzającym dostarczenie takiej wiadomości, możemy zatem zadbać o spokój swój i pacjenta z należytą troską. Dzięki temu unikniemy niepotrzebnego rozczarowania zarówno przez pacjenta zapominalskiego, jak i lekarza na niego oczekującego.

Kilka prostych kroków do zyskania komfortu pracy!

W naszym systemie istnieje możliwość wysłania takiego powiadomienia osobie zapisanej na wizytę. Mamy w tym zakresie  do wyboru dwie funkcje: dwie możliwości. SMS do pacjenta pozwala na wysłanie wiadomości do poszczególnej jednostki poprzez wyszukanie danego nazwiska, za to MARKETING SMS to funkcja, która pozwala nam na wysłanie wiadomości do wybranej grupy pacjentów.

Jesteśmy blisko Ciebie i Twoich potrzeb.

Łatwo i funkcjonalnie utworzona przez nas strona internetowa PROASSIST pozwoli w ciągu kilku minut i za pomocą kilku kliknięć myszki, zadbać o swój cenny czas oraz czas pacjentów, którzy z pewnością docenią takiego rodzaju troskę skierowaną w ich stronę. Zadbaj zatem o siebie i o komfort pracy, bo może się on okazać bardzo łatwy do osiągnięcia już dziś!

Jak wyjść z modelu „zapraszam w godzinach pracy”, czyli przyjmowania pacjentów w nieokreślonych godzinach?

Jak wyjść z modelu „zapraszam w godzinach pracy”, czyli przyjmowania pacjentów w nieokreślonych godzinach?

Tradycyjny system zapisu pacjentów a wizyty nie zawsze okazuje się skuteczny, zwłaszcza jeśli chodzi o komfort zarówno lekarzy, jak i samych rekonwalescentów. Faktem jest, że obecnie przed placówkami medycznymi stoi ogromne wyzwanie. Jak wynika z badania realizowanego przez SW Research na zlecenie AXA Partners, już w 2018 roku aż 68% Polaków przynajmniej raz skorzystało z pomocy gabinetów prywatnych, a 2,6 mln obywateli posiada prywatne ubezpieczenie zdrowotne. Dlatego niezwykle ważne jest to, by zadbać o jakość usług. Pacjent wybierze tę placówkę, która spełnia jego wszystkie oczekiwania. Mowa tu m.in. o skutecznej rejestracji telefonicznej.

Doctor and patient discussing something while sitting at the table . Medicine and health care concept. Doctor and patient

Oprogramowanie medyczne Proassist, czyli innowacyjna metoda na bolączki XXI wieku

Niejednokrotnie pacjenci spotkali się z sytuacją, w której byli zapisani nie na konkretną godzinę, ale mieli pojawić się pod gabinetem lekarskim w danym zakresie czasowym np. w porze od 15:00 do 18:00. Niewątpliwie trudno jest przypisać lekarzowi dokładną godzinę dla danych pacjentów, gdyż wymaga to wykonywania wielu dodatkowych czynności. Zwłaszcza gdy specjalista musi odbierać połączenia samodzielnie. W takich sytuacjach warto iść z duchem czasu, co program dla lekarzy Proassist w pełni umożliwia. Jeśli dwie osoby przyjdą na tę samą godzinę, trudno zdecydować, kogo przyjąć pierwszego. Takie sytuacje niosą ze sobą nieuniknione konflikty, które warto rozwiązać poprzez zastosowanie naszego oprogramowania medycznego. Program zapewnia przede wszystkim kilka niekwestionowanych rozwiązań, które usprawniają zapis pacjentów na wizytę. Są to m.in. internetowa oraz telefoniczna rejestracja pacjentów. Pierwsza z nich pozwala pacjentowi za pomocą strony internetowej zapisać się na wybraną wizytę do specjalisty.

Zdjęcie ręki łapiącej rzeczy używane przez protetyków

Faktem jest, że e-usługi cieszą się obecnie coraz większą popularnością. Dlatego, wychodząc naprzeciw oczekiwaniom, warto wdrożyć również taką formę rejestracji, która w obsłudze jest niezwykle prosta i przejrzysta. Dzięki temu pacjent może zapisać się na wybraną wizytę w dogodnym dla siebie miejscu i czasie. Z kolei jeśli pacjent preferuje telefoniczną rejestrację, również może z niej skorzystać. Na stronie internetowej lekarza lub placówki medycznej jest umieszczony numer do naszej rejestracji telefonicznej, który odbierają nasi konsultanci. Wówczas pracownicy Proassist odpowiadają za prawidłowy zapis pacjentów. Więcej na temat telefonicznej rejestracji można przeczytać tutaj.

zdjęcie lekarzy omawiających zdjęcie rentgenowskie pacjenta

Kartka na drzwiach sposobem na nawyki pacjentów

Co jednak jeśli wprowadzisz nowy model rejestracji telefonicznej, a pacjenci się do niego nie ustosunkują? Proponujemy wówczas następujące rozwiązanie: wywieś na drzwiach gabinetu kartkę, na której napiszesz, że od dziś rejestracja pacjentów dostępna jest na wyznaczone godziny. Zważywszy na fakt, jak ogromną rolę odgrywają przyzwyczajenia oraz nawyki, pacjenci początkowo niewątpliwie przyjdą na wizytę według tradycyjnego systemu. W takim przypadku warto zastosować się do naszych wskazówek, które pozwolą Ci skutecznie rozwiązać powyższy problem. Można w pierwszej kolejności przyjąć pacjenta, który wcześniej zapisał się na konkretną godzinę. Taka metoda sprawi, że reszta pacjentów z pewnością szybciej zastosuje się do wprowadzonych zmian. Ponadto należy poinformować osoby, które przyszły według tradycyjnego zapisu, że powinny zapisywać się na daną godzinę, by w przyszłości uniknąć podobnych sytuacji. Nie jest zagadką, że tradycyjny model zapisu obecnie wymaga zmiany. Rozwiązania, które zapewnia oprogramowanie dla lekarzy Proassist pomagają podołać takim wyzwaniom.

„Pacjenci czasami są niecierpliwi, więc trzeba zachować zimną krew, zacisnąć zęby i spokojnie porozmawiać”

"Pacjenci czasem są niecierpliwi, więc trzeba zachować zimną krew, zacisnąć zęby i spokojnie porozmawiać"

Rozmowa z Zuzanną i Marzeną - dwiema rejestratorkami medycznymi, które pracują w firmie Proassist od ponad roku. Dzielą się swoimi przeżyciami, ale przede wszystkim podkreślają, jak ważną rolę odgrywa zgrany zespół i świetna atmosfera w pracy.

Czy lubisz swoją pracę?

Pewnie. Wszyscy sobie tutaj nawzajem pomagamy. Chętnie przychodzę do pracy, choć czasem również odczuwam zmęczenie, zwłaszcza gdy jest natłok telefonów od pacjentów. Pacjenci czasami są niecierpliwi, więc trzeba zachować zimną krew, zacisnąć zęby i spokojnie porozmawiać (śmiech).

Czy bywa stresująca?

Zuzanna: Niestety tak, ale oczywiście jest więcej pozytywnych sytuacji. Pacjenci żegnają się ze mną serdecznie, mówiąc „do zobaczenia”. Uśmiecham się. Czuję, że są zadowoleni z mojej rozmowy. Wiem, że się nie spotkamy, jednak miło mi, że ktoś docenia moją pracę.

Nie zawsze jest kolorowo

Zuzanna: Tak. Właśnie, zwłaszcza gdy pacjenci są niecierpliwi. Czasem bez powodu naskoczą na nas, ponieważ myślą, że my nie chcemy im zarezerwować danego terminu. Jednak to nie jest prawda. Mamy z góry ustalone wytyczne, których się trzymamy, jednak oni tego nie rozumieją. Niestety nie wszystko zależy od nas. Pacjenci przede wszystkim uważają, że jesteśmy w miejscu, do którego dzwonią, dlatego właśnie proszą mnie o to, żebym podeszła do lekarza i zapytała o dany termin.

Zapamiętałaś jakąś nieprzyjemną sytuację?

Zuzanna: Utkwiła mi w głowie jedna rozmowa. Starsza pani bez powodu mnie zaatakowała. Nie zachowałam się w stosunku do niej niewłaściwie. Jednak pod koniec rozmowy przeprosiła mnie, przyznała się do błędu. Udzieliłam jej potrzebnych informacji, starałam się jej pomóc. Próbowałam ją uspokoić. Myślę, że dlatego właśnie zrozumiała, że nie chce jej w żaden sposób zaszkodzić. Nawet podziękowała mi i zaznaczyła, że jest starszą osobą. Byłam bardzo zaskoczona.

Czy praca sprawia Ci radość?

Marzena: Tak, doskonale się w niej odnajduję. Największą zaletą są ludzie, którzy pracują w Proassist. Wszyscy, bez wyjątku, tworzymy pozytywną atmosferę. Nie mogę również zapomnieć o przełożonych, którzy są bardzo wyrozumiali. Muszę przyznać, że jest to moja najlepsza praca. Ponadto dzięki niej pomagam innym ludziom.

Traktujesz swoją pracę jako misję?

Marzena: Staram się wczuć w ich sytuację oraz spełnić ich oczekiwania. W przypadku braku wolnych terminów wysyłamy do lekarzy wiadomości w sprawie pilnej wizyty. Doradzamy również rejestrację online, a jeśli ktoś nie odbierze, to zawsze staramy się oddzwonić.

Taka rozmowa może pełnić również funkcję terapeutyczną.

Marzena: Tak jak wspomniałam, nie traktuję pacjentów w oschły sposób. Ktoś mógłby powiedzieć, że to tylko krótka wymiana zdań, ale czasem pacjenci zwierzają się ze swoich dolegliwości. 

Czy pierwsze doświadczenia dały się we znaki?

Marzena: Tak, ale mimo ogromnego stresu postanowiłam dać sobie szansę. Dlatego do dziś pamiętam imię i nazwisko mojego pierwszego pacjenta.

Jednak przezwyciężyłaś stres?

Marzena: Starałam się, by stres nie wpłynął na moje wyniki w pracy. Koniec końców poradziłam sobie i opanowałam emocje.

Image

Jesteś managerem lub właścicielem placówki?

Informacja o plikach Cookie

Nasza strona internetowa używa plików cookie, aby zapewnić Ci najlepsze możliwe doświadczenie podczas przeglądania naszej strony. Pliki cookie to małe pliki tekstowe, które są zapisywane na Twoim urządzeniu (komputerze, telefonie lub tablecie) podczas odwiedzania różnych stron internetowych.