3 powody, dla których powinieneś prowadzić newsletter dla swoich pacjentów
Jeżeli jeszcze nie miałeś okazji, by dowiedzieć się, czym właściwie jest newsletter, to już spieszymy z odpowiedzią.
Newsletter to nic innego, jak biuletyn informacyjny, wysyłany (najczęściej do klientów danej firmy) pocztą elektroniczną. Na ogół w newsletterach pisze się o zbliżających się nowościach, ofertach, planowanych zmianach, a czasem składa się również życzenia z okazji świąt.
Zresztą… jako nasz klient sam raz na jakiś czas otrzymujesz od nas newslettery (mamy nadzieję, że nie lądują w koszu!) z nowościami, życzeniami i innymi ważnymi informacjami.
Ale! Nie o nas dzisiaj. W tym tekście blogowym, chcemy się skupić na naszym kliencie i… klientach naszego klienta, czyli na Tobie i Twoich Pacjentach.
Przedstawimy Ci trzy powody, które powinny zachęcić Cię do prowadzenia newslettera dla Twoich pacjentów.
Powód nr 1: zawsze na bieżąco
Jak już wspomnieliśmy, newslettery służą głównie do tego, by za pośrednictwem poczty elektronicznej przesyłać klientom informacje dotyczące najnowszych informacji dotyczących naszej firmy.
W biznesie medycznym wiele spraw płynnych – ciągle się zmieniają. Czasem są to “spore” sprawy, takie jak przenosiny gabinetu do innej lokalizacji lub duża zmiana w cenniku usług. Czasem są to również nieco drobniejsze kwestie, jak zmieniony harmonogram przyjęć.
Jednak bez względu na wagę sytuacji, można zaobserwować, że wielu pacjentów nie lubi być postawionych przed faktem dokonanym i denerwują się, gdy nie są o czymś poinformowani wcześniej.
Newsletter może z łatwością rozwiązać ten problem. Wystarczy, że podczas rejestracji przed pierwszą wizytą, poprosisz pacjenta o wypełnienie ankiety z adresem e-mail, właśnie w celu zapisu do newslettera.
Dzięki temu, o wszelkich podwyżkach cen, zmianach w harmonogramie, czy innych bardziej lub mniej istotnych kwestiach związanych z Twoją placówką lub gabinetem medycznym, poinformujesz swoich pacjentów wcześniej, za pośrednictwem newslettera przesyłanego na pocztę elektroniczną.
To bardzo wygodne zarówno dla Ciebie, jak i Twoich pacjentów, ponieważ nie tylko nie będziesz musiał informować każdego z nich osobno, ale również oni będą otrzymywać każdą istotną informację w jednym miejscu, dzięki czemu nie będziemy musieli martwić się o to, że zapomną o czymś ważnym.
Powód nr 2: budowanie relacji
Budowanie dobrych relacji z pacjentem jest niezwykle ważne, gdy prowadzimy swój gabinet lub placówkę medyczną. Trzeba jednak przyznać, że czasem trudno jest budować dobrą relację z pacjentem osobiście, gdy w pracy mamy sporo na głowie, a pacjentów jest bardzo dużo.
Właśnie tutaj z pomocą przychodzi opcja prowadzenia newslettera dla swoich pacjentów.
Tak jak wspomnieliśmy już na początku, newslettery mogą służyć również do wysyłania ofert i… życzeń z okazji jakichś świąt.
Nic tak nie buduje relacji z pacjentami, jak specjalne, dedykowane oferty skierowane tylko do poszczególnej grupy pacjentów. Dzięki temu poczują się wyjątkowi.
A jeżeli chcesz zbudować w nich świadomość tego, że o nich myślisz i są dla Ciebie istotni, warto postarać się o to, by z okazji ważniejszych świąt, takich jak np. Wielkanoc, Boże Narodzenie, Nowy Rok, Dzień Kobiet, Dzień Chłopaka itd. wysłać im krótkie życzenia z elektroniczną kartką okolicznościową.
Dla Ciebie to “low effort”, ale wielu z Twoich pacjentów z pewnością to doceni.
Powód nr 3: ważne dane w jednym miejscu
Prowadzenie newslettera dla swoich pacjentów ma wiele zalet. Naszym zdaniem, jedną z najważniejszych z nich jest gromadzenie danych o odbiorcach – w Twoim wypadku, o pacjentach.
Wiele platform oferujących możliwość prowadzenia newsletterów, pozwoli Ci na gromadzenie danych o swoich pacjentach. Nie tylko dowiesz się, ile procent z nich czyta Twoje newslettery, ale również dowiesz się, w które dni najwięcej osób je otwiera, które godziny mają największą skuteczność i tak dalej.
Te dane mogą na pierwszy rzut oka wydawać Ci się nieistotne, jednak gwarantujemy – przydadzą się, gdy kiedyś podejmiesz decyzję o reklamowaniu swojego gabinetu lub placówki medycznej.
Przydadzą się, szczególnie podczas ustalania, na jaki typ reklamy się zdecydować, a także o której godzinie i w jakie dni je wypuszczać.
Podobnie sprawa ma się w przypadku mediów społecznościowych – jeżeli traktujesz Instagrama lub Facebooka jak swoje portfolio, dzięki zebranym za pośrednictwem newslettera danym, będziesz wiedzieć, w jakie dni i o której godzinie wrzucać posty, zdjęcia, relacje, czy prowadzić live’y, by zdobyły jak największą ilość reakcji i komentarzy.
Powód nr 4: newsletter w Proassist
Tak, tak… wiemy. Miały być tylko trzy powody, ale jak już o newsletterach mowa, to postanowiliśmy wspomnieć również o newsletterze Proassist, tak przy okazji.
Jak wiesz lub nie, my również prowadzimy swój newsletter. Za jego pośrednictwem informujemy nie tylko o nowościach w systemie, zmianach na stronie itd.
Za pośrednictwem naszego newslettera, wysyłamy również info o nowych, ciekawych promocjach, zbliżających się webinarach, nowych odcinkach podcastu i wiele innych.
Dlatego, jeżeli jeszcze nie zapisałeś się do naszego newslettera, wpisując swój adres email w pole poniżej!
Chcesz lepiej zarządzać swoją
placówką medyczną?
PS. wysyłamy też całkiem fajne życzenia świąteczne. Szkoda, żeby Cię to ominęło!